Ośrodek KOTERIA. Jesteśmy na wystawie kotów na Bielanach

[Rakea]

Z Taci?! Gdzież bym śmiała

jeszcze z nerwa przestanie barfować i będzie ..

[OKI]

Z Taci?! Gdzież bym śmiała

jeszcze z nerwa przestanie barfować i będzie ..

Z nerwa, Tacia
Ona nie ma nerwa. A jak ona ma nerwa, to je. Cokolwiek I śpi Albo odwrotnie
Ale głównie nie ma nerwa

[Rakea]

Ale głównie nie ma nerwa

ma, tylko ofutrzonego - to się na nim nie poznałaś

[OKI]

Ale głównie nie ma nerwa

ma, tylko ofutrzonego - to się na nim nie poznałaś

Zapraszam do osobistego poznania

[Rakea]

Zapraszam do osobistego poznania

zaproszenie przyjęte

[Hanulka]

fajnie macie... wprosiłabym się....

[Rakea]

fajnie macie... wprosiłabym się....

A zaproszę Cię w imieniu Taci.. a co..a nieobecni racji nie mają...

[ewar]

To ja jeszcze o temperamencie Taci.Ona u mnie nie wchodziła do tzw.dużego pokoju.Po co? Kuweta w przedpokoju,żarcie w kuchni, posłanko w pokoju z balkonem, to co się miała fatygować? Wetka mówiła,że w ogóle nie zauważała,że ma kota w samochodzie, kiedy ją wiozła do Warszawy.To się nazywa oszczędzanie energii.Teraz śmiga po drapaku, wierzyć się nie chce.
Prawda jest taka,że Tacia zawdzięcza chyba życie Koterii.Zrobili wszystko,aby ta kotka nie wróciła na podwórko.

[Hanulka]

fajnie macie... wprosiłabym się....

A zaproszę Cię w imieniu Taci.. a co..a nieobecni racji nie mają...

z przyjemnościa wielką

[Rakea]

To się nazywa oszczędzanie energii.

Taćka ma krokodyla w sobie
No to teraz Oki mnie pogoni

Prawda jest taka,że Tacia zawdzięcza chyba życie Koterii.Zrobili wszystko,aby ta kotka nie wróciła na podwórko.

Muszę się z tym zgodzić, podobnie jak "białasek z Felv" kóremu Efcia1 założyła watek i inne..
uśpić zdrowego jeszcze białaczkowca, bo przecież nie można puścić go luzem..Dłuugo czekał ale domek się w końcu znalazł
Zdarzają się też przypadki kiedy złapany "dziki dzik" okazuje się jedynie wystraszonym miziakiem i jak takiego wydać z powrotem na miasto..

[OKI]

fajnie macie... wprosiłabym się....

A zaproszę Cię w imieniu Taci.. a co..a nieobecni racji nie mają...

z przyjemnościa wielką

Ależ zapraszam serdecznie

To ja jeszcze o temperamencie Taci.Ona u mnie nie wchodziła do tzw.dużego pokoju.Po co? Kuweta w przedpokoju,żarcie w kuchni, posłanko w pokoju z balkonem, to co się miała fatygować? Wetka mówiła,że w ogóle nie zauważała,że ma kota w samochodzie, kiedy ją wiozła do Warszawy.To się nazywa oszczędzanie energii.Teraz śmiga po drapaku, wierzyć się nie chce.
Prawda jest taka,że Tacia zawdzięcza chyba życie Koterii.Zrobili wszystko,aby ta kotka nie wróciła na podwórko.

Na pewno zawdzięcza życie Koterii. I nie ona jedna. Pożyłaby pewnie może z pół roku, może z rok - jedne kociaki, drugie i kolejnej zimy pewnie by nie wytrzymała
Nawet te, które ciachnięte wracają na swoje miejsce, widzę takie dookoła - tłuściutkie, puchate i świetnie sobie radzą

Tacia siedziała w Koterii 24 dni, dopóki się DT u Ciebie nie znalazł

[ewar]

Miała u mnie DT, bo to zaproponowała Gosiar z Koterii i tak koło się zamyka.

[OKI]

To się nazywa oszczędzanie energii.

Taćka ma krokodyla w sobie
No to teraz Oki mnie pogoni

Dlaczego? Ma... ja bym poszła dalej, ma w sobie leniwca
Każdy powód jest dobry, żeby odespać. Wizyta u weta - 3 dni spania, czesanie - minimum pół dnia martwym bykiem, po podróży od Ewy spała jakiś rok, zanim się na dobre rozkręciła
Szaleństwo raz w tygodniu

Prawda jest taka,że Tacia zawdzięcza chyba życie Koterii.Zrobili wszystko,aby ta kotka nie wróciła na podwórko.

Muszę się z tym zgodzić, podobnie jak "białasek z Felv" kóremu Efcia1 założyła watek i inne..
uśpić zdrowego jeszcze białaczkowca, bo przecież nie można puścić go luzem..Dłuugo czekał ale domek się w końcu znalazł
Zdarzają się też przypadki kiedy złapany "dziki dzik" okazuje się jedynie wystraszonym miziakiem i jak takiego wydać z powrotem na miasto..

Jak moja Myszka, która teraz grzeje tyłek w domu i żywi się niemalże wyłącznie mokrym applawsem


Edit: cytat

[Hanulka]

Wspaniała robota!!! dlaczego ludzie muszą iść do pracy? zamiast odsypiać???

[Rakea]

To się nazywa oszczędzanie energii.

Taćka ma krokodyla w sobie
No to teraz Oki mnie pogoni

Dlaczego? Ma... ja bym poszła dalej, ma w sobie leniwca
Każdy powód jest dobry, żeby odespać. Wizyta u weta - 3 dni spania, czesanie - minimum pół dnia martwym bykiem, po podróży od Ewy spała jakiś rok, zanim się na dobre rozkręciła
Szaleństwo raz w tygodniu

To chyba ewar tak uspakajająco działa - moja Zuzanna też uwielbia spać (tzn ruda i pyszczy wszsytkim - ale spać może 24/7 )