Moja Gromadka :) 8

[Danusia]

Śpiąca królewna

jejku , ale bym ją wyściskala
Lubię się wtulac w bure futerka , tylko nie wiem ,czy Gabrynia by mi na to pozwoliła

Na pewno nie od razu, panna bardzo nieufna do obcych. Ktoś ją musiał skrzywdzić, ale tak mają chyba wszystkie koty żyjące wcześniej na wolności

Niestety nie obce mi takie sytuacje . Prawie cztery lata czekaliśmy na to ,az Maniuś nas zaakceptuje, wogóle wszystkiego sie bał . Gdy przypadkiem wskoczyl na łózko to tak szybko z niego zeskakiwal, musiało mu sie z czymś złym chyba kojarzyc . Teraz jest inaczej , sam do łózka pod kołderke przychodzi . No niebawem bo 20 lutego będziemy świętować jego 6 lat pobytu u nas
Z Bajcią bylo podobnie ,aczkolwiek trochę szybciej nabrała do nas zaufania, jednak ponad dwa lata nie dala się nawe po główce poglaskać . a teraz sama sie tego domaga . Jest z nami ponad cztery lata
tak więc każdemu kotu trzeba dać czas

[bozena640]

Gabrynia potrzebowała pół roku codziennego dokarmiania, żeby pozwolić się pogłaskać. Później jak czuła, że sama nie da rady urodzić to wprosiła się na rezydentkę.Nawet miałam 2 miesiące czasu żeby ją podtuczyć. I tak nie obyło się bez interwencji veta przy porodzie. Później panna do łóżka się ładowała i goniła Siśka, ale jak Duffy podrosła to pogoniła Gabrynie skutecznie z łóżka i teraz w łóżku śpię ja z Siśkiem i Duffy.

[Danusia]

Gabrynia potrzebowała pół roku codziennego dokarmiania, żeby pozwolić się pogłaskać. Później jak czuła, że sama nie da rady urodzić to wprosiła się na rezydentkę.Nawet miałam 2 miesiące czasu żeby ją podtuczyć. I tak nie obyło się bez interwencji veta przy porodzie. Później panna do łóżka się ładowała i goniła Siśka, ale jak Duffy podrosła to pogoniła Gabrynie skutecznie z łóżka i teraz w łóżku śpię ja z Siśkiem i Duffy.

Miała szczęście ,że na Ciebie trafiła

[Kociara82]

madra kicia wiedziala do kogo udac sie po pomoc

miaudobranoc najslodsze pysie na tym watku :*:*:*:*:*

[Myszolandia]

Śpiąca Gromadka

do schrupania po kolei

[Myszolandia]

i buziaki w Ukochane Pysiaki

Mysiuniu

[Myszolandia]

Panienki

Aksamitku
Gębulku

[Myszolandia]

Śpiąca królewna

Mój Gębulku Najdroższy z Łapuchnami

[Myszolandia]

Śpię, proszę nie przeszkadzać

ale pokaż brÓdzię

[Myszolandia]

Gabrynia potrzebowała pół roku codziennego dokarmiania, żeby pozwolić się pogłaskać. Później jak czuła, że sama nie da rady urodzić to wprosiła się na rezydentkę.Nawet miałam 2 miesiące czasu żeby ją podtuczyć. I tak nie obyło się bez interwencji veta przy porodzie. Później panna do łóżka się ładowała i goniła Siśka, ale jak Duffy podrosła to pogoniła Gabrynie skutecznie z łóżka i teraz w łóżku śpię ja z Siśkiem i Duffy.

cały czas jestem pod wrażeniem tej historii i powtórzę się ,jak dobrze,ze stanełaś na jej drodze

[Myszolandia]

i buziaki w Ukochane Pysiaki

[Edytka1984]

Walentynkowo się witamy z Gromadzią

[agakow82]

dzien dobery gromadziu
zdjecia

[mar9]

brydzień Walentynkowo

[Danusia]

Dzień dobry

Przynioslam Walentynkę, przygarnijcie ją