
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:Cały czas wahałam się co do przyszłości Gandalfinia.
Miał być tylko tymczasem, chciałam mu szukać dobrego domu.
Jednak po tym, gdy zachorował na calicii (zapewne jest nosicielem) i ledwo udało się go uratować, zaczęłam mieć watpliwości.
Na dodatek Gandalf jest bardzo wrażliwym kotem, każda zmiana wywołuje u niego dołki psychiczne.
Ruda Maupa zostaje, na dobre i na złe...
Femka pisze:CoToMa pisze:Cały czas wahałam się co do przyszłości Gandalfinia.
Miał być tylko tymczasem, chciałam mu szukać dobrego domu.
Jednak po tym, gdy zachorował na calicii (zapewne jest nosicielem) i ledwo udało się go uratować, zaczęłam mieć watpliwości.
Na dodatek Gandalf jest bardzo wrażliwym kotem, każda zmiana wywołuje u niego dołki psychiczne.
Ruda Maupa zostaje, na dobre i na złe...
na szczęście nie chce mi się grzebać w postach archiwalnych
ale ja na pewno za wróżkę powinnam robić
majątek bym taki trzasła, że aż miło
wróż moś wysiada przy mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 221 gości