Tigra -suka i Narnia kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 21:11 Tigra -suka i Narnia kotka

W naszym domu od 7 lat mieszka z nami suczka amstaffka. W niedzielę przygarneliśmy pod nasz dach 7 miesięczną kotkę. Kotka od pierwszych chil czuła sie u nas jakby sie tu urodziła, zupełnie nie przejmowała się obecnością psa. sunia natomiast czuła sie nieswoja z nowym mieszkańcem. Mało ruszła się z miejsca, lezała ze spuszczoną, głową, nie chciała jeść. Kotka podchodziła nawet do niej i zaczepiała ją łapką zapraszając do zabawy. Tigra jednak tuliła uszy, chowała swoje łapy i odwracała głowę. Tak było przez 4 dni. Od wczoraj Tigra wraca do siebie i zaczyna czaić się na kotkę. Dzisiaj kilka razy doszło między nimi do spięcia. Tigra podchodzi, kot robi szybki ruch i awantura gotowa. Jeszcze krew się nie lała, ale martie się czy do rozlewu krwi nie dojdzie.
Jak sądzicie czy one sie dogadają?
Czy ktoś z Was przechodził przez taki cyrk?
Oto one:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pt lut 11, 2011 21:53 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Ależ oczywiście,że tak.
Gdy przyniosłam Zuzię do domku to u Sonci była zazdrość,ale afery nie było,bo Zuzka miała 4 tygodnie.
Za to gdy znalazłam Megi w grudniu,podczas izolacji przez pierwsze dni Sonia stawała pod drzwiami sypialni i się jeżyła.
Potem gdy Megi wyszła na salony Sonia była obrażona,że kolejne futro w domu.Po dwóch,trzech dniach było małe spięcie.Sonia chciała ją powąchać na początek.Megi ją pacnęła łapą w pysk,więc Sonia chciała ja capnąć.No kilka razy tak było,ale bez uszczerbku megi,za to Soncia dostała po nosie.
Oczywiście wszystko było pod kontrolą i w ciągu tygodnia wróciło do normy.
Teraz się zachowują jakby wychowały się razem od małego.
Suni potrzeba po prostu czasu na akceptację sytuacji i przede wszystkim musi poczuć,że kotka nie odbierze tej miłości,którą miała ona.
Powodzenia :ok:

P.s.
Piękne zwierzaki masz i jakie podobne umaszczeniem-skarpetuchy bieluchne obie mają :1luvu:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 12, 2011 3:28 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Dzięki, za kroplekę optymizmu...
może ktoś jeszcze słyszał o podobnej histori?

Mój mąż nigdy nie chciał kota w domu, to ja sie uparłam, bo kiedyś kotka miałam, a Narnia miała trafić do schroniska i postanowiłam ją przygarnąć, chociaż o kocie wierciłam mężowi dziurę w brzuchu od jakiegoś czasu. Zgodził się tylko abym była szczęśliwa. Wczoraj spojrzał na Narnię i mówi "w naszym domu już zawsze będzie kot, nieważne jaki, nie wiedziałem, że to takie kochane, radosne i przytulaśne stworzenia". Kamień spadł mi z serca, bo już zastanawałam się czy to nie był błąd, mój upór i zachowanie Tigry razem wzięte do kupy.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Sob lut 12, 2011 3:33 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

czas,czas,czas,czas i jeszcze więcej czasu.
będą spięcia,między obcymi sobie ludźmi którzy nagle muszą razem zamieszkać też dochodzi do spięć zanim się dotrą,porozumieją...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 12, 2011 19:04 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Tigra dzisiaj cały dzień się czai na Narnię... kilka razy się spieły
boję się, czy się dogadają, teraz to kotka ostrożnie chodzi po mieszkaniu, a na początku było odwrotnie.
ech...
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Nie lut 13, 2011 14:15 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Dzisiaj jakby lepiej, Narnia chodzi, a Tigra patrzy na nią ale nie podbiega...

Słuchajcie czy możliwe aby moja kotka miała już ruję i była w ciązy, a poprzedni właściciel mi o tym nie powiedział?
Narnia ma 7 miesięcy, w piątek umówilam ją do weterynarza na sterylkę na 24 lutego, ale teraz się zastanawiam, bo lekarz był zdziwiony że jeszcze nie miała rui :?:
Chłopak od którego ją wzieliśmy, mówił że nie miała... a może chciał się pozbyć problemu bo wie, że ją na dworzu jakiś kocór popadł. Mówił, że kilka razy mu zwiała z domu, on mieszka na parterze.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Nie lut 13, 2011 14:36 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Mam 14,5 letnią suczkę i od 3 miesięcy kotkę. Do rozlewu krwi do tej pory nie doszło, ale pies i kot są przez cały czas kontrolowane.Były próby ataku kota na psa, psa na kota. Do dnia dzisiejszego trudno rozszyfrować ich wzajemne relacje. Przez pewien czas ograniczaliśmy ich kontakty ale stwierdzam że to chyba bez sensu. Jednak jest ta obawa o zdrowie i życie każdego z nich :D
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lut 15, 2011 11:14 Re: Tigra -suka i Narnia kotka

Zauważyła, że Tigra próbuje atakować Narnię gdy my jesteśmy w pobliżu, bo jak siedzimy w innym pomieszczeniu to mijają się na przedpokoju bez awantur. Najwidoczniej suka jest zazdrosna o kotkę. Wpada też poddenerwowana jak ja albo mąż wołamy kotkę lub czegoś jej zabraniamy, tak jakby chciała też jej pokazać że czegoś tam robić nie wolno. Dominacją jej się włączyła :roll:
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, sylwiakociamama i 216 gości