Ni przeczytałam wszystkiego ... Może się będę powtarzać, ale kilka naszych złotych myśli ...
Nikodem się drze, tzn. coś tam miauczy - "No co Pan-Kotku chcesz powiedzieć ??"
Niki grzebie w kuwecie i sypie piachem na wszystkie strony - "Przestań grzebać w tym piachu."

(podziwiam tu sama siebie za inwencję twórczą)
Wlokę Nikosia w koszu do weta, koszyk ciężki, jak diabli, ręce mam do ziemi i jestem cała zgrzana - "od jutra dieta, kotku"
Niki w koszu ma swoje zabawki, pan doktor zagląda do koszyka i mówi "Kotku, a jaką ty masz piękną myszkę"

No ba !! Pewno, najpiękniejsza ze wszystkich

3.50 w każdym sklepie
Niki musi włożyć ryja we wszystkie kubki na stole - "Nie pij mamusi kawki. Kotki kawki nie lubią." - Mój kotek akurat kawkę kocha
Niki się przeciąga, prostuje nóżki - "Jak ślicznie kotek poprawia sobie spodenki !!"
Niki przybiega do drzwi na dźwięk dzwonka albo domofonu i przeraźliwie miauczy - "Kotku, to nikt do nas"
Jak wyjeżdżamy z domu i Niki zostaje sam TZ mówi do mnie "ścisz telefon, żeby kotek się nie denerwował", a do kotka "Pilnuj domu kotku i bądź grzeczny".
Nikodem kocha być czesany ...
"Jak będziesz niegrzeczny, to nici z czesania"
Ja do TZta "Poczesz go, to przestanie tak marudzić"
"Kotku, przynieś szczotkę, to się poczeszemy"
Nikodem, jak to kot, siada przed telewizorem i wszystko zasłania "Przesuń się grubasie, bo nic nie widzę"
Niki leży na TV albo na monitorze, śpi, ogon zwisa "No weź ten ogon, bo nic nie widzę"
Jak przypomnę sobie inne, to postaram się wpisać ... Najwięcej "złotych myśli" ma mój TZ, ale obecnie siedzi na wakacjach ...
Aaaaa no właśnie ...
Rozmawiamy ostatnio przez telefon, TZ mówi "muszę wracać już do domu, bo kotek tęskni"

To mówi ten, co kotków nie lubi
