W sprawie tej warszawskiej kliniki - zastanawiałam się głownie w sprawie hemodializy - wyczyszczenia krwi z mocznika... i głównie właśnie czy warto konsultacje - chociażby internetowe, bo czy jest sens wlec kota taki kawał drogi i narażać go na stres, to właśnie miałam wątpliwości.
Przeszczepy - to dla mnie trochę taka wirtualna sprawa, cieszę się że są , ale...
Dzięki za Wasze opinie i doświadczenia- są cenne. Kot pije półtorej szklanki wody dziennie, - przy mnie, ile wody pije poza mną - nie widzę, dostaje codziennie dożylna kroplówkę, ale nie patrzyłam w jakiej ilości

zdałam się na weta ..
U mojego kota głównym problemem teraz jest to, że nie je, przestał wczoraj, chodzi głodny ale nie potrafi się przemóc, możliwe, że trochę skubie w nocy ,ale trudno to stwierdzić - przy drugim kocie który jest odkurzaczem... słabnie w oczach, dokarmiam go strzykawką ,papkami, na siłę, ale ..

Pije wodę, siusia, tylko za chwilę się okaże, że zginie z głodu. Rozmawiałam dzisiaj z wetem , powiedział, że jeżeli nie nastąpi przełom i nie zacznie jeść to nie będziemy mieć szans, dlatego pytam o te algi ,probiotyki i takie tam.. w cuda przestaje się wierzyć na samym końcu...