PAKT CZAROWNIC XXII

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 12, 2011 9:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Wyłączaj telefon na noc.... albo ściszaj dzwonek - jedyne co przychodzi do głowy, bo inaczej się nie wyśpisz :evil: A kretynów nie sieją, sami się niestety rodzą...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lut 12, 2011 9:23 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Nie mogę wyłączyć telefonu; mój tato mógłby dzwonić, na przykład gdyby się źle poczuł. Rafałek wydzwania do mnie od lat, ale z niewielką częstotliwością na szczęście. Jest to upierdliwe, ale da się przeżyć. Tym bardziej, że już niedługo będę zmieniać ten numer telefonu :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lut 12, 2011 9:26 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Ups, trochę się spóźniłam :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob lut 12, 2011 9:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Miałam kiedyś swojego takiego Rafałka..... Skończyło się na tym, że zagroziłam skierowaniem spawy na policję o zakłócanie porządku, nagabywanie, grożenie przemocą i tym podobne.... Odpukać w niemalowane - od dwóch lat mam święty spokój od Pawełka - i nie śpiewa mi już serenad pod oknem o 3 w nocy 8O
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lut 12, 2011 9:36 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

joarkadia pisze:Miałam kiedyś swojego takiego Rafałka..... Skończyło się na tym, że zagroziłam skierowaniem spawy na policję o zakłócanie porządku, nagabywanie, grożenie przemocą i tym podobne.... Odpukać w niemalowane - od dwóch lat mam święty spokój od Pawełka - i nie śpiewa mi już serenad pod oknem o 3 w nocy 8O

Nie sądzę, żeby w tym przypadku to pomogło, ponieważ Rafałek dzwoni do mnie tylko wtedy, kiedy nie panuje nad swoimi emocjami, czyli jest niepoczytalny - narąbany do nieprzytomności. Na trzeźwo to jest taka fujara, która rumieni się jak dziewczę niewinne pod spojrzeniem kobiet, i podejrzewam, że gdyby zejść na temat, który chce poruszać w stanie wskazującym na spożycie, to by się zaczął jąkać :lol: Za kilka miesięcy zmieniam numer telefonu i problem rozwiąże się sam. Przy częstotliwości, z jaką mój adorator dzwoni, jest szansa, że już do tego czasu nie zadzwoni :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lut 12, 2011 9:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Odważny po alkoholu.... Pawełka takie moje postawienie sprawy postawiło do pionu, więc pzyniosło to zamierzony efekt - ale co miałam przez niego to moje. Nie zazdroszczę takich sytuacji nikomu :evil: Oby zmiana numeru telefonu nastąpiła jak najwcześniej i za święty spokój od takich "debilków", delikatnie mówiąc... :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lut 12, 2011 10:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Siuuuur :twisted:

Pomponmamo, halny niedawno wial, najwidoczniej Rafalek musial odreagowac bezsenne noce i skoki temperaturowo-cisnieniowe. Definicja romantycznego wieczoru arcyciekawa :twisted: zakonczenie z chedozeniem tudziez, hm. Ciezko we wspolczesnych czasach kobiecie z zasadami przetrwac w labiryncie niezrozumialych spolecznie powiklan ;)

Etiopia, a zespol jelita wrazliwego? Przy dlugim stresie/napieciu tez to jest mozliwe. No i dobrze radzi Pomponmama, dobrze by bylo zebys zrobila przeglad jamy brzusznej od kazdej strony. Ginekolog, nerki, zoladek, watroba, i reszta flaczkow, kregoslup tez warto obejrzec... Branie w kolko lekow rozkurczowych nie jest dobre zdecydowanie :/
trzymaj sie.

Pippi cala noc spala w pralce :) Pies grzecznie lezal pod drzwiami od lazienki. Kota ma w lazience apartament luksusowy, wszystko pod nosem, na rece z okna w kuchni dala sie wziac bez problemu. Dzis albo jutro do niej pojade po kontenerek i ze wsparciem moralno-logistycznym. Dla pani Ewy, oczywiscie.

Koty lekko zdezorientowane sa. Fumik chodzil wczoraj wieczorem (pora harcow) i szukal Pipi. Rano tez nikt nie wlazl na mnie i nie mruczal jak wsciekly golab, dziwnie tak... Oby sie dogadali.

Felek zaanektowal jeden fotel, wczoraj chcial sie bawic z Gluskiem w chowanego - wlazl pod narzute i schowany jak w namiocie wydawal z siebie rozpaczliwe miauki, z serii "chodzcie szybko i mi pomozcie". Piskal tak pare razy, ale ze cala halastra siedziala w drugim pokoju bo tam cieplo, zawiedziony wysunal leb i popatrzyl na mnie z pretensja. Spytalam grzecznie kotka, czy zyczy sobie zebym skoczyla na niego z impetem jak to zwykla robic Fiona, tylko niech wezmie pod rozwage odpowiedz bo wagowo jestesmy zroznicowane. Felek nic nie powiedzial, wlazl do srodka i poszedl spac :lol: Uwielbiam tego gada :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lut 12, 2011 10:55 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

pomponmama pisze:
Zapraszam na bazarki :oops: :oops:


Etiopio powaliłaś mnie tym odrastającym wyrostkiem :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: przepraszam - ja wiem, że ciebie boli i to nie jest zabawne, ale wysoko sobie cenię śmiech mimo bólu :ok: Nie jestem lekarzem, a Majki chyba chwilowo nie ma na forum, ale może to nerki? :roll: :roll: albo babskie sprawy, bo to też w plecach boli. Parę lat się leczyłam na kręgosłup, a okazało się że to od babskich narządów mnie łupie 8O Ja bym się do dupnego lekarza udała :roll:

Kciukasy dla Mufasy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:[/quote]

No przecie nie będę buczeć ...
Poskładam kotki i pieski do koopki jak ozdrowieją to o sobie pomyślę ..

Usiłuję się dodzwonić w sprawie Mufasy doktory nie odbierają ....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob lut 12, 2011 11:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Hej Sol kciuki nieustająco trzymam.

W środę doktor w szpitalu mi powiedział że mnie boli bo halny wieje......
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob lut 12, 2011 11:13 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Siostry Drogie ja mam +3 dioptrie i takiego maczka to z lupom mam problemy odczytać :evil:
Wyrostek nie odrośnie ale mógł sie tam zrobić zrost, który w zależności od wypełnienia jelita może boleć. Czasem organizm też źle reaguje na szwy zwłaszcza te które albo się długo rozpuszczają albo sa nierozpuszczalne. Z tego co zrozumiałam była reoperacja - czyli coś tam wcześniej musiało się dziać. Zwróc uwage kiedy i w jakich okolicznościach ból się pojawia. Najprościej byłoby zrobić usg i podstawowe badania. A jeżeli w nich nic nie wyjdzie no to rozszetrzenie diagnostyki
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lut 12, 2011 11:44 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Wróciłam od weta właśnie, ponieważ moje stado jak pisałam złapało świerzba od Cizi. W związku z tym, że mam jeden transporterek, a trzy koty postanowiłam zabrać ze sobą dwa, które się razem w transporterku zmieszczą, choć z niejakim trudem. :roll: Upchnęłam więc Cizię i Pompona do ciasnego pudełka, a Frędzelek został w domu. U weta koty zostały dokładnie zważone (Cizia przytyła kilogram odkąd jest u mnie 8O ) i pani doktor zajrzała im do uszek. Oczywiście w badaniu mikroskopowym udało się znaleźć robala, którego moja Zuzia bardzo dokładnie sobie pooglądała 8) . Pani doktor nasza kocha wszystkie zwierzątka i opowiadając Zuzi o świerzbowcu powiedziała, że jest to taki robaczek, który ma dużo włosków na nóżkach 8O dobrze, że nie powiedziała śliczny :roll: Pompon i Cizia dostali strongholda na kark, a dla Frędzelka dostałam dawkę w strzykawce, którą podałam po powrocie do domu. Cizię musiałam izolować na dwie godziny w łazience, bo oni by sobie z Pomponem to lekarstwo od razu wylizali. Biedna jest i wystraszona w tej łazience - siedzi taka skulona i nie rozumie co złego zrobiła, że ją tam zamknęłam, ale muszę ją dwie godziny przetrzymać - trudno :? Jestem lżejsza o 45 złotych i za miesiąc powtórka z rozrywki :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lut 12, 2011 12:12 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

pomponmama pisze:Wróciłam od weta właśnie, ponieważ moje stado jak pisałam złapało świerzba od Cizi. W związku z tym, że mam jeden transporterek, a trzy koty postanowiłam zabrać ze sobą dwa, które się razem w transporterku zmieszczą, choć z niejakim trudem. :roll: Upchnęłam więc Cizię i Pompona do ciasnego pudełka, a Frędzelek został w domu. U weta koty zostały dokładnie zważone (Cizia przytyła kilogram odkąd jest u mnie 8O ) i pani doktor zajrzała im do uszek. Oczywiście w badaniu mikroskopowym udało się znaleźć robala, którego moja Zuzia bardzo dokładnie sobie pooglądała 8) . Pani doktor nasza kocha wszystkie zwierzątka i opowiadając Zuzi o świerzbowcu powiedziała, że jest to taki robaczek, który ma dużo włosków na nóżkach 8O dobrze, że nie powiedziała śliczny :roll: Pompon i Cizia dostali strongholda na kark, a dla Frędzelka dostałam dawkę w strzykawce, którą podałam po powrocie do domu. Cizię musiałam izolować na dwie godziny w łazience, bo oni by sobie z Pomponem to lekarstwo od razu wylizali. Biedna jest i wystraszona w tej łazience - siedzi taka skulona i nie rozumie co złego zrobiła, że ją tam zamknęłam, ale muszę ją dwie godziny przetrzymać - trudno :? Jestem lżejsza o 45 złotych i za miesiąc powtórka z rozrywki :?


Pomponku ja kupuje Advocate największe czyli takie jak dla dużego psa i sobie odmierzam dla moich kotów w zależności ile one ważą. Starcza na długo .
Mój wet mi to podpowiedział .......
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob lut 12, 2011 12:26 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

Kto normalny wstaje w sobotę o 5 rano, aby nakarmić kota, a później nic nie pamięta? :oops:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 12:35 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

AniHili pisze:Kto normalny wstaje w sobotę o 5 rano, aby nakarmić kota, a później nic nie pamięta? :oops:

...mnie sie raz zdarzylo... ;)

Relacja z DS Pippi: wyszla z pralki i siedzi pod szafka. zdaje sie ze zaczyna zwiedzac apartamenty :) Podpowiedzialam pani zeby zamknela pralke, bo na pralce stoi budka i moze kota dojdzie do wniosku ze lepiej w budce niz w pralce :)

Zasnelam w makijazu. Po przebudzeniu stwierdzam, ze wygladam jak mis panda, oba oczy z seksowna obwodka :)
koniec tego dobrego leniuchowania, pora na spacer z psem. A potem musze po jakis chleb skoczyc pewnie podjade do Carefoura i przy okazji polaze po galerii moze jakas oferta pracy sie trafi.

Dobrego dnia :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lut 12, 2011 13:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXII

AniHili pisze:Kto normalny wstaje w sobotę o 5 rano, aby nakarmić kota, a później nic nie pamięta? :oops:

No, jak to kto? Zakręcona służąca Bułkownika :mrgreen:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości