[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 19:35 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

Ewa Speichler pisze:Witam w kolejnej części. Dziewczynki, panienki i panie --trzymajcie mocne kciuki za Dyzia Czupiradełko. :ok:



kciuki cały czas nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 11, 2011 20:26 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

aga&2 pisze:Basica - znaczenie terenu właśnie polega na NIE sikaniu do kuwetki. Więc się by nie sprawdziła 8)
Ewa Speichler - przykro :( Macie jakiś pomysł co mogło się stać?
Od kilku dni prowadzę sobie korespondencję z panią, która prosiła o umieszczenie kotków w kotkowie. Ale jak przyszło co do czego to wyszło że jej koteczka bardzo lubi być matką :evil:
Aż pocytuję bo mnie .... strzeli (pisownia oryginalna):
"NA WSI, WSZYSCY CIESZĄ SIĘ, JEŚLI JAKAŚ NIEZNAJOMA KOTKA OKOCI SIĘ W STODOLE I PODKARMIAJĄ JĄ. OWSZEM, WIEM, JAKA JEST SYTUACJA KOTÓW NA WSI - WE WSZYSTKICH, W KTÓRYCH BYŁAM, SĄ TRAKTOWANE BARDZO DOBRZE". 8O
"SKĄD PANI WIE, ŻE KOTKI NIE LUBIĄ BYĆ MATKAMI? POWIEDZIAŁA TO PANI KTÓRAŚ?(...) NIE WIDZĘ NIC ZŁEGO W TYM, ŻE POZWALAM MOIM KOTKOM NA POTOMSTWO. CZY MAMY ZREZYGNOWAĆ Z WŁASNYCH DZIECI, BO TYLE ICH JEST W SIEROCIŃCACH?"
"A CO DO WYMIENIONYCH CHORÓB - LUDZIE CHORUJĄ, TAK SAMO ZWIERZĘTA. SELEKCJA NATURALNA. ZACHOROWAĆ MOŻE KAŻDY KOT, NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY JEST UDOMOWIONY, CZY BEZDOMNY. OCZYWIŚCIE JEST SZKODA, ALE TAKA JEST KOLEJ RZECZY."
"POZOSTAJE MI WIĘC JĄ ZAKOŃCZYĆ. ŻYCZĘ ORGANIZACJI SUKCESÓW W ZBAWIANU ŚWIATA. TYLKO PROSZĘ ZA BARDZO SIĘ NIE POTŁUC, SPADAJĄC Z OBŁOKÓW - ZIEMIA TU NA DOLE JEST BARDZO TWARDA."

No i choć weź...
Po co więc wycinamy te macice skoro taka sielanka się pytam...


Sielanka sielanką ale Pani nie napisała czemu chce oddać kociaki skoro są takie fajnie i kotka tak chcę być matką. Jak jest tak dobra to powinna wszystkie zostawić u siebie a nie rozdzielać z matką, bo kotka przecież za nimi tęskni. Tak matce dzieci odbierać barbarzyństwo :twisted: Podziwiam upór w próbie wytłumaczenia tej Pani swoich racji, ale z pustego nawet Salomon nie naleję :twisted:

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 11, 2011 20:33 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

No widzisz, czytasz w moich myślach :D
To już chyba 4 mój mail do niej był na który własnie dostałam tę "krzyczącą" odpowiedź.
A odpisałam tak:
"Aż się uśmiechnęłam
Cieszę się, że na przedmieściach taka sielanka. Aż szkoda że nie wiem gdzie, bo chętnie bym się podzieliła tymi kotkami z którymi nie mam co zrobić.
Zastanawia mnie tylko skąd w takim razie problem ze znalezieniem swoim kotkom domu?

A co do tego że kotki marzą o tym żeby być matkami. Hm..Dzięki takiemu myśleniu obawiam się że jeszcze długo będziemy zbierać kocie nieszczęścia z ulicy.
Jak najdalej jestem od bujania w obłokach. Patrzenie na cierpienie i śmierć zwierząt skutecznie leczy z idealizmu. Pewnie, ludzie też chorują. Z tym, że mają szanse się leczyć. Bezdomne koty nie."
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 11, 2011 20:51 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

O Bengalkę telefony normalnie się urywają xD
bardzo proszę o zaznaczenie na kotkowie, że kicia zarezerwowana (bo już kolejka się ustawiła)

Kuleczka się odrobacza, ma już książeczkę zdrowia w wstępny termin na szczepienie :)
aż jestem z siebie dumna ;)

przy okazji zaserwowałam antyrobaka moim futerkom. Felek nie może mi tego darować :P
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 11, 2011 21:35 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

8)

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pt lut 11, 2011 21:41 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

Melduję się :mrgreen:

A DYZIO nie jest czupiradełkiem, to nieład artystyczny. Dużo zdrówka dla chłopaka :ok: i :1luvu: dla jego wspanialej opiekunki Jani. To już zupełnie inny kociak, niż go widziałam pierwszy raz :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt lut 11, 2011 22:07 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

:kotek:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lut 11, 2011 22:26 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

A ja jestem w czarnej rozpaczy-moja dzikuska-chytruska nie chce wejsc do klatki.Przez sobote i niedziele dam jej spokoj.W poniedzialek od nowa bede probowac ale trace pomalu nadzieje.Inne osiedlowe koty ustawiaja sie w kolejce do klateczki a ten malpiszon uparcie ja omija.
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Pt lut 11, 2011 22:55 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

marzena68 pisze:A ja jestem w czarnej rozpaczy-moja dzikuska-chytruska nie chce wejsc do klatki.Przez sobote i niedziele dam jej spokoj.W poniedzialek od nowa bede probowac ale trace pomalu nadzieje.Inne osiedlowe koty ustawiaja sie w kolejce do klateczki a ten malpiszon uparcie ja omija.


Nie poddawaj się :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Sob lut 12, 2011 8:09 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

marzena68 pisze:A ja jestem w czarnej rozpaczy-moja dzikuska-chytruska nie chce wejsc do klatki.Przez sobote i niedziele dam jej spokoj.W poniedzialek od nowa bede probowac ale trace pomalu nadzieje.Inne osiedlowe koty ustawiaja sie w kolejce do klateczki a ten malpiszon uparcie ja omija.

Inteligentna dziewczyna 8) Jedna z jej córek też jest upartym małpiszonem :lol:
Nie poddawaj się.Pogłodzić troszkę,dać jej ze trzy dni wytchnienia i ponowić próbę.
Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 16:25 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

a my mamy nową bidę... :( Agata zapewne i to zdecydowanie lepiej ode mnie powie, jak do nas trafiła 8)
fakt faktem, z Kidą (bo tak została nazwana przez mojego wspaniałego TŻ-ta :mrgreen: ) jest lepiej niż by się na początku i z opowieści pani która ją znalazła, wydawało, ale mimo wszystko tak zaropiałej i charczącej kici to jeszcze nie mieliśmy :(
a z dobrych wieści to to, że jest pieszczochem i lubi przebywać na rączkach mojego TŻ-ta :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 17:13 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

lusesita pisze:a z dobrych wieści to to, że jest pieszczochem i lubi przebywać na rączkach mojego TŻ-ta :mrgreen:



też mi nowina...ja również chętnie przebywałabym na rączkach Twojego TŻ :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 17:41 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

Basica pisze:też mi nowina...ja również chętnie przebywałabym na rączkach Twojego TŻ :mrgreen:


hehehe nieskromnie powiem: Basiczko, ustaw się w kolejkę :mrgreen:

a tak serio, charczenie i rzążenie Kidy słyszę w małym pokoju... :( dodam, że Kida leży na posłanku pod kaloryferem w dużym pokoju... :?
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 17:46 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

lusesita pisze:a my mamy nową bidę... :( Agata zapewne i to zdecydowanie lepiej ode mnie powie, jak do nas trafiła 8)
fakt faktem, z Kidą (bo tak została nazwana przez mojego wspaniałego TŻ-ta :mrgreen: ) jest lepiej niż by się na początku i z opowieści pani która ją znalazła, wydawało, ale mimo wszystko tak zaropiałej i charczącej kici to jeszcze nie mieliśmy :(
a z dobrych wieści to to, że jest pieszczochem i lubi przebywać na rączkach mojego TŻ-ta :mrgreen:

Ech, bo pani zadzwoniła, że pod drzwiami 'znalazła kotka" i "nie może"...
Pojechała z kotkiem do weterynarza w Wasilkowie. I było w sumie 15 min czasu - pani powiedziała, że nie może go zabrać ani na chwilę i jeśli się nie znajdzie miejsce to zostanie uśpiony. I weź tu bądź twardy :evil:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lut 12, 2011 17:53 Re: [Białystok10] Mamy persika :)

aga&2 pisze:Ech, bo pani zadzwoniła, że pod drzwiami 'znalazła kotka" i "nie może"...
Pojechała z kotkiem do weterynarza w Wasilkowie. I było w sumie 15 min czasu - pani powiedziała, że nie może go zabrać ani na chwilę i jeśli się nie znajdzie miejsce to zostanie uśpiony. I weź tu bądź twardy :evil:


za to ja byłam mientka jak kaczuszka i Kida jest u nas, a nie w kocim raju :mrgreen:

co do pani, to nawet mój TŻ powiedział, cytuję: "pozostawię to bez komentarza" :roll:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google Adsense [Bot], puszatek, squid i 412 gości