Mam problem i proszę o radę

[Maria.S]

sprawdzaliście każdy kafelek?? Z tego co wiem zawsze zostawia się taki wolny, żeby można było zajrzeć pod wanne czy coś np. nie cieknie.

a tą dziurą go nie wyjmiecie?? nawet jakimś kijem z siatką??

Ja myślę, że jednak lepiej po dobroci. Kić i tak jest już zestresowany.

Wiem, że lepiej po dobroci, ale pamiętam też kiedy u nas dwa kociaki 3 miesięczne weszły pod tą wannę i jak świrowałam i nie mogłam myśleć o niczym innym w końcu TŹ zawołał kolegę i je wyciągneli, bo chybabym ze stresu rozniosła cały dom Wiem że to jest ogromnie stresujące bo nie wie się co ten kociak robi i ja widziałam już w głowie wszystkie możliwe scenariusze, dlatego piszę też co można zrobić "na siłę"

[Lea_]

sprawdzaliście każdy kafelek?? Z tego co wiem zawsze zostawia się taki wolny, żeby można było zajrzeć pod wanne czy coś np. nie cieknie.

a tą dziurą go nie wyjmiecie?? nawet jakimś kijem z siatką??

No wlasnie moja wanna wyglada tak, ze jest zabudowana kafelkami ale te kafelki koncza sie ok 10 cm nad ziemia i jest murek, tez zabudowany kafelkami i w tym "murku" jest ta dziura przez która on wlazł. Nie da rady go wyciagnac zadnym sposobem .

Ale juz mamy dla niego imię.Duch. Nie widac go ale czasami slychac

Troche sie uspokoilam bo cala noc sie matrwilam, ze on wcale nie będzie chciał wyjść stamtąd i trzeba bedzie rozmontowywac łazienke .

[Maria.S]

wyjść to w końcu na pewno wyjdzie - zgłodnieje

dziwna ta wasza wanna tamte kicie które miałam też znalazły taką wąską dziurę (o której nie wiedzieliśmy wcześniej ) i z wyciąganiem ich tym kijem były straszne problemy, bo u nas wolny kafelek jest w zabudowanym koszu na pranie przy samym kancie wanny i jest okropnie niewygodny, ale się udało

Nie denerwuj się, ale pamiętaj żeby szybko zatkać dziurę, jak już z niej Duch wyleci

[PearlRain]

mój wlazł pod wannę w wieku 3 miesięcy, kombinowaliśmy pół dnia, w końcu dziadek przyniósł krople walerianowe i mały wtedy narkoman wylazł jak zauroczony

[Lea_]

Zatkam, zatkam.
Juz sobie sprzety przygotowałam tak, ze juz tam nie wejdzie:)

[Lea_]

A myslicie ze te krople pomogą nawet na takiego wystraszonego kotka??

[OKI]

Na dwoje babka wróżyła To zależy od kotka, mają różne charakterki

[PearlRain]

widzisz mój jest narkomanem, wywęszy wszystko walerianę, kocimiętkę - próbować warto
jak masz starszego sąsiada powinien mieć kropelki z walerianą wystarczy sam zapach na większość znanych mi kotów działa
jakby zadziałało reakcje po "wąchaniu" są różne np. ślinotok, tarzanie się, miaukolenie mija szybko nie przestrasz się
mój sierściuch wyleniały dodatkowo zakłada dres i przeistacza się w wojowniczego tygrysa

[Lea_]

Bede wracala z pracy to podejde do apteki po krople bo jedyny starszy sasiad jakiego mam na pewno mi nic nie pozyczy
Mam tylko nadzieje ze to pomoze bo jak nie i Duch spedzi tam kolejna noc to sie zamartwie.

[OKI]

Jak nie wyjdzie, to spokojnie, nie panikuj - w ostateczności nic się mu tam nie stanie przecież Jak mu podstawisz jedzenie blisko, to pewnie w nocy zobaczysz ślady urzędowania. Albo nawet całkiem wyjdzie w nocy, będzie cisza i spokój = bezpiecznie.

[PearlRain]

bedzie dobrze zobaczysz w końcu jak nie okaże się zdelkarowanym "walerianistą" głód go pokona

[Alienor]

Tylko bez nerwów - jak będzie miał jedzenie, wodę i kuwetkę to na pewno wylezie. Tyle że jakieś 2-3 dni może tak tajniaczyć, że będzie wychodził tylko jak was nie ma w pobliżu

[Lea_]

OK, będe cierpliwa i postaram się nie zamartwiac.

[OKI]

OK, będe cierpliwa i postaram się nie zamartwiac.

To Ci się na pewno nie uda, ale kotu nic nie będzie

[PearlRain]

stawiam na nałóg, waleriana go pokona i będzie dobrze
pamiętam naszą panikę jak Emir wlazł pod wannę, a jak cudnie wyglądał po wyjściu kociak oblepiony pajęczynami kurzem w sam raz do prania się nadawał od tamtej pory wejście pod wannę zostało zabarykadowane