nie martw się Karola, jutro Pixie po sterylce będzie taka senna, że nawet nie pomyśli o jedzeniu ... chyba
u mnie Kuki mimo, że przespała mimowolnie prawie pół dnia, to jak już wróciła do domu to po kilku zataczających się krokach sama położyła się spać

no i jedzonko dostała również dopiero na drugi dzień rano
aha, jak kicia jest taka półprzytomna to jest dobry moment aby jej przyciąć pazurki

no chyba, że normalnie nie ma z tym problemu

najgorsze z tego wszystkiego to były początki chodzenia w kloszu .. poruszała się jak puma, no i czasem jak rak, czyli do tyłu .. ale drugiego dnia już szalała i biegała, klosz jej przestał przeszkadzać, bardziej wystraszone nim były pozostałe koty

kciuki oczywiście trzymam z całych sił

a poza tym to denerwuję się razem z Tobą, no i czekam z niecierpliwością na jutrzejsze, pooperacyjne wiadomości
swoją drogą to informacje o Pixie będą jutro wyczekiwane tak jak te o Robercie Kubicy 