Pięknooka Wiki... Maleńka za metą

[OKI]

I co z tym noclegiem? Ja niestety nie znam nikogo

[OKI]

Passa jest chwilowo odcięta od netu, jej telefon jest w pierwszym poście.

[passa]

Na razie nie ma noclegu. Co prawda kotka i tak pojedzie,ale wtedy kachus,która ją będzie wiozła z wrocławia,może mieć więcej kłopotu z jej przetrzymaniem na czas załatwiania swoich spraw w Poznaniu.Ona tam jedzie służbowo.Po dniu przerwy w Poznaniu dalej do Gdańska.
A propos - violavi: dzięki za ten namiar Przy okazji wyszło,że kachus jedzie z wrocka,więc o niebo lepiej.I pustym samochodem combi.
Muszę kotę dostarczyć do wrocka albo w piątek wieczór albo w sobotę rano,jeszcze zobaczymy.Raczej pociągiem ją zawiozę.

Piszę z kafejki,komp leży,więc nie wiem jak teraz będzie z moją obecnością na forum.
Postaram się raz dziennie monitorować co się dzieje.

[OKI]

Czyli rozumiem, że to już pewne, że w weekend jedzie? Super

[passa]

Ano,na to wychodzi

[violavi]

Nie ma za co dziękować, ja się bardzo cieszę, że udało się w końcu tak dograć wszystko, aby Wiki mogła wyruszyć w podróż do nowego domu.

Napisz w tytule, że potrzebne przechowanie w Poznaniu.

[OKI]

Ano,na to wychodzi

Super Najgorsze to takie "życie na walizkach".

Pewnie będzie Ci trudno się z nią rozstać - nie zazdroszczę.

[tillibulek]

taka dluga podroz przed kicią....

[Poker71]

Warszawo, skontrolujecie sytuację?

viewtopic.php?f=13&t=57504&p=7069262#p7069262

aż mi się włos zjeżył.... jak to PRZYKLEJONY ranyboskie......

[Szalony Kot]

Podeślę dalej.

[passa]

Nocleg w Poznaniu już załatwiony,zresztą,może nawet noclegu nie będzie,jeśli kachus zdąży w miarę wcześnie pozałatwiać swoje sprawy.
Długa podróż...na pewno. Ale mam poczucie,że przynajmniej w dobrych rękach i w dobrych warunkach.
Dziś ukazało się ogł. Wiki w nto - co prawda ludzie jeszcze nie wrócili z pracy i dzień się nie skończył,ale rano odebrałam jeden telefon z pytaniem czy jestem pewna,że to jest kotka,nie kocur. Bo komuś coś podobnego zaginęło

Od dwóch dni poświęcam Wiki dosłownie każdą wolną chwilę,miziam,głaszczę,gdy chce (a chce często), przemawiam.
Może ona coś przeczuwa,bo dziś spała ze mną w łóżku. Co prawda bardziej w nogach,ale zawsze.Sama przyszła.

Nie wiem kiedy dam radę sama wybrać się nad morze,ta podróż jest najbardziej zniechęcającym punktem programu.
Ale Wiki odwiedzić trzeba,więc na pewno się zmobilizuję,to kwestia czasu.
Sama bym się z nią zabrała,gdyby był tansport powrotny

[violavi]

Zawsze możesz wrócić pociągiem

Ogromnie się cieszę i życzę Wiki powodzenia w nowym domku (może to ds?)
I liczę oczywiście na foto relacje na forum.

(Co robimy z ogłoszeniem? Zdjąć?)

[passa]

Ogłoszenie na koty.opole.pl chyba można faktycznie zdjąć.
Reszty na razie nie zdejmuję,bo nie ustaliłam z Poker jak to widzi.

No,mogę wrócić pociągiem. A przede wszystkim zrobić sobie wakacje u Poker przez 2-3 dni

Zdjęcia oczywiście będą,razem z obszerną i mam nadzieję rzetelną relacją
Spróbowałyby nie być...W tym wątku,chyba,że Poker uzna,że woli założyć nowy.
Ja sama jestem pierwsza do oględzin

[tillibulek]

Wikusiu, wszystkiego naj

[violavi]

Szczęśliwej podróży