Timon i Simon[']... Timon i Łaciatek już u Prue:)

[Szalony Kot]

dla królika: gosia.roszko@gmail.com
szczurek, Łódź Wrocław: ania_wow1@wp.pl

[ruru]

[Prue]

Już mam kochani/ne już mam transport !!!!

Dziewczyna (chyba) ze szczurkowego forum zgodziła się zabrac Timonka ! ^____^

Bedzie jechała z przystanku lódź-kaliska o 15:38 i tam jej go trzeba by dostarczyć, i o 19:42 odebrac go we wrocławiu.Będzie wiozła swoje szczurki i jego.

Więc mogłybyśmy zrobić wizytę w piątek i nie wiem .. Zuziu czy odebrałabyś go? Bo ja moge jakos tam dojechac , ale boje się że sama się pogubię,nigdy nie chodziłam sama po wrocku, nie mieszkam tu długo i potrzebowałabym pomocy równej z prowadzeniem ślepca Jeśli masz jakiś pomysł to chetnie się dostosuję

Ale się cieszę

[ruru]

w piątek?

[Prue]

zapomniałam napisać że w sobotę:P Pasowało by Ci tak Panno Tatianno? Ale jestem happyyyyyyyyy

[smarti]

no Prue
tyle czasu juz na to czekamy no i przede wszystkim Timonek

[Zołzik]

No to Prue wizytę robimy w piątek, tak?? Napisz mi adres i nr telefonu do siebie na pw.

Oczywiście w sobote odbiorę Timonka z pociągu. Na wszelki wypadek będę potrzebowała numer tej dziewczyny - i dobrze by było, gdyby ona miała mój. Będę Czekać na nią przy na peronie przy schodach - to jej Prue możesz już przekazać !!

No, a ze mną skontaktuj się na PW albo telefonicznie, to omówimy szczegóły piątku i soboty.

[Prue]

No właśnie tyle..tyle

A mam pytanie jeszcze
Czy teoretycznie, jakby koty się nie polubiały odpierwszego wejrzenia to one będą się specjalnie chciały bić i będą polowały na siebie?I czy takie koty pod naszą nieobecność mogą się pozagryzac na śmierć? Wybaczcie mi ale musze to wiedzieć , nieważne jak dziwnie to brzmi Poprostu czy one mogą sie trwale uszkodzić?

[smarti]

no cos Ty Prue na smierć to w życiu-to nie wiem co musiałoby się dziać i to tez nie tak od razu..
masz feliwaya?
włącz na dobę przed przybyciem kotków, rozpakuj po dwóch stronach pokoju i nie ingeruj tylko obserwuj.
będą się wąchać,nawet jak prychną kilka razy to nic.
mogą prychac 2,3 dni nawet i potem może być super-to normalka-ważne tylko żeby poznawały się we własnym tempie bez przymusu i bez faworyzowania żadnego z nich..
zobaczysz,będzie dobrze .

Prue- a Ty zawitasz wreszcie na mój wątek viewtopic.php?f=1&t=123549&start=375 ...Ciebie nie może tam nie być,przecież wiesz...to dzięki Tobie Julcia jest taka szczęśliwa...

i wszystkich innych oczyw.też serdecznie zapraszam

[gosiaa]

Ja myślę ze koty się bez problemu dogadają

[Prue]

Smarti Ja Twój wątek czytam codziennie od dechy do dechy:) I pierwszy i drugi:) Tyle się tam dzieje że hoho
No ale wiesz ja nie odzywam się tu w wielu wątkach bo to jakbym wielce gadała na forum o dzieciach nie mając dzieci... Tak dziwnie...osoby które mają koty piszą jakoś tak inaczej,a ja ich nie mam i nie umiem się tak wkręcic no i nie znam tam nikogo zbytnio,o i jak się próbowałam wkręcic to mnie oprychano na wątku Puci że pisze nie na temat i że mam założyć osobny


Ps. Bardzo dziekuję za rady

[Zołzik]

Kurcze, właśnie sobie uświadomiłam, ze w sobotę wieczorem nie mogę. Mam plany, których nie mogę przesunąć. Więc niestety Prue będziesz musiała po niego przyjechać sama (z TŻtem). Bo ja akurat w sobotę wieczorem nie mogę :/ Przepraszam, ale nei dam rady!

Nie wiem teraz jak to rozwiązać. Mogę ew. Mamę poprosić, żeby odebrała Timonka, przenocowała go i zawiozłabym koty do Ciebie w niedzielę. To jedyne co mi przychodzi do głowy...

Masz inny pomysł??

[Prue]

Kurcze mój Tż będzie we wrocku ale musi zostać na niedzielę,a ja sama nie zmieszczę się chyba nawet do autobusu z takimi dużymi transporterami

[ruru]

Blisko coraz bliżej
Mnie pasuje sobota
żeby dostarczyć do capągu

[Prue]

Będę coś kombinowała,ale jak nie wykombinuję to kaplica Nikogo tu nie znam niestety , taka sirotka ze mnie :/

Mój Tż coś kombinuje,a ja wymyśliłam że mogłabym zabrac Timonka i wrócić autobusem do domu a Ty byś Łaciatka dowiozła w niedzielę, tylko nie wiem jak to wpłynie na ich wspólną relację?Choć Timonek Pierwszy to chyba by było dobrze bo on kot pro-koci