olusiak81 pisze:Miszelina - ale u Ciebie wesoło na wąteczku
Cieszę się, że Ci się podoba i witam.
Muszkieterowie, czy też - jak niektórzy twierdzą - Musztardowie - to wesołe chłopaki są.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olusiak81 pisze:Miszelina - ale u Ciebie wesoło na wąteczku
miszelina pisze:olusiak81 pisze:Miszelina - ale u Ciebie wesoło na wąteczku
Cieszę się, że Ci się podoba i witam.
Muszkieterowie, czy też - jak niektórzy twierdzą - Musztardowie - to wesołe chłopaki są.
miszelina pisze:Dzisiaj Aster pierwszy raz w życiu sam się do mnie przytulił. Siedziałam na wersalce, a on po prostu przyszedł i położył się przy mnie i przycisnął łebek do mojej ręki. Mało nie rozbeczałam się ze wzruszenia.
miszelina pisze:Dzisiaj Aster pierwszy raz w życiu sam się do mnie przytulił. Siedziałam na wersalce, a on po prostu przyszedł i położył się przy mnie i przycisnął łebek do mojej ręki. Mało nie rozbeczałam się ze wzruszenia.
miszelina pisze:Dzisiaj Aster pierwszy raz w życiu sam się do mnie przytulił. Siedziałam na wersalce, a on po prostu przyszedł i położył się przy mnie i przycisnął łebek do mojej ręki. Mało nie rozbeczałam się ze wzruszenia.
Tweety pisze:miszelina pisze:Dzisiaj Aster pierwszy raz w życiu sam się do mnie przytulił. Siedziałam na wersalce, a on po prostu przyszedł i położył się przy mnie i przycisnął łebek do mojej ręki. Mało nie rozbeczałam się ze wzruszenia.
chwilę mu zeszło
miszelina pisze:Dzisiaj są umowne urodziny Drabiczka. Już czwarte. Umowne, bo nikt nie wie, kiedy Drabuś przyszedł na świat. Jak go adoptowałam, miał podobno 10 tygodni, chociaż moim zdaniem był nieco starszy.
Drabuś na urodzinki dostał ulubione kabanosy winstona, pochłonął dwa na raz i aż rozmruczał się z zadowolenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 44 gości