Wieeeelki,kocurek/popada w depresje MA DOMEK

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 9:53 Re: CZAS DO SOBOTY,Puchaty,z dłuższą sierścią oswojony kot

halbina pisze:
mar9 pisze:
anita5 pisze:Całe szczęście...

Mam nadzieję, że będzie grzeczny, zdrowy i szybko znajdzie dom, a Ty odpoczniesz wreszcie trochę.

ja mam nadzieję, że uda mi się wyadoptować futra zanim... wiesz, co? :roll:
bo potem chcąc czy nie chcąc będę musiała przystopować z tymczasami, dopóki znów nie stanę mocno na nogach, póki co, do końca marca mam spokój, co będzie potem? nie wiem, czas pokaże...


no właśnie nie bardzo wiem... zdrówko? remont? sąsiedzi? czy praca...

praca
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 10:03 Re: CZAS DO SOBOTY,Puchaty,z dłuższą sierścią oswojony kot

mawin pisze:
Liwia_ pisze:Puchaty powinien już być w dt? Mam nadzieję, że dojechał, że wszystko z nim dobrze...

czekamy na wieści.... oby tylko dobre...

dojechał wczoraj wieczorem :mrgreen:
jest duuuuuużyyyyyy 8O , jest śliiiiiicznyyyy, taki puchaty :1luvu: :1luvu: :1luvu: ... i bardzo przestraszony :roll:
zaraz po wypuszczeniu wpakowal się za łóżko,
głaskałam go za tym łózkiem, wyciągałam, nosiłam na rękach, głaskałam, pokazywałam, gdzie kuwetka, miseczki itd
koty przyjęły go spokojnie (za wyjątkiem Myszki, oczywiście :oops: :? ) ale to go nie uspokoiło, boi sie kotów choć nawet od Bonifacego jest sporo wiekszy;
jest tak łagodny jak prawdziwa krówka, roboczo nazwałam go Duży Miś;
wczoraj nie widziałam żeby jadł, pił czy korzystał z kuwety, zobaczymy, jak będzie dzisiaj;
w kuchni na blacie położyłam mu rano legowisko, tak osobno;
z pracy przyniosę karton i zrobię mu w łazience budkę, żeby nie musiał się za łóżkiem chować;
w lecznicy podobno wymiotował, w domu nie widziałam tego ale mam go obserwować a za kilka dni bedziemy szczepić, potem ciachać
trzymajcie mocno kciuki za cudnego ale przerażonego Misia :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 12:22 Re: CZAS DO SOBOTY,Puchaty,z dłuższą sierścią oswojony kot

mar9 pisze:
mawin pisze:
Liwia_ pisze:Puchaty powinien już być w dt? Mam nadzieję, że dojechał, że wszystko z nim dobrze...

czekamy na wieści.... oby tylko dobre...

dojechał wczoraj wieczorem :mrgreen:
jest duuuuuużyyyyyy 8O , jest śliiiiiicznyyyy, taki puchaty :1luvu: :1luvu: :1luvu: ... i bardzo przestraszony :roll:
zaraz po wypuszczeniu wpakowal się za łóżko,
głaskałam go za tym łózkiem, wyciągałam, nosiłam na rękach, głaskałam, pokazywałam, gdzie kuwetka, miseczki itd
koty przyjęły go spokojnie (za wyjątkiem Myszki, oczywiście :oops: :? ) ale to go nie uspokoiło, boi sie kotów choć nawet od Bonifacego jest sporo wiekszy;
jest tak łagodny jak prawdziwa krówka, roboczo nazwałam go Duży Miś;
wczoraj nie widziałam żeby jadł, pił czy korzystał z kuwety, zobaczymy, jak będzie dzisiaj;
w kuchni na blacie położyłam mu rano legowisko, tak osobno;
z pracy przyniosę karton i zrobię mu w łazience budkę, żeby nie musiał się za łóżkiem chować;
w lecznicy podobno wymiotował, w domu nie widziałam tego ale mam go obserwować a za kilka dni bedziemy szczepić, potem ciachać
trzymajcie mocno kciuki za cudnego ale przerażonego Misia :ok:



On został zaszczepiony z tego,co wiem ,bo do zwrotu jest 30 zł.

P.Iwona mówiła mi,że on chyba tak na stres reaguje.

Jestem ciekawa jak wygląda...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lut 08, 2011 12:45 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

To trzymam kciuki za kudlacza. Tez jestem ciekawa jak wygląda
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 08, 2011 13:17 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

no dooooobra cioteczki, postaram się dzisiaj sfocić pięknego krówka i wstawić na forum, póki co to wyobraźcie sobie taką dużą, łaciatą, biało-czarną krówkę, wierzcie mi, jest prześliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 15:24 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Musi być cudny...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 08, 2011 16:29 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

też czekam na foty... jakby to był pingwinek, to bym się nie oparła pewnie... 8)
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 17:49 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Ale musimy długo czekać :D
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 08, 2011 19:54 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

kochane cioteczki, przedstawiam Dużego Misia :mrgreen:
Obrazek;
Obrazek;
Obrazek;
Obrazek

a przy okazji... uwaga...uwaga...bliskie spotkanie z małym...czarnym... :wink: :
Obrazek

Misio dostał budkę i jest teraz w łazience, może już nie będzie uciekał za łóżko, boi się kotów a tam ma trochę spokoju, własne miseczki i blisko do kuwetki.
Mam nadzieję, że ten strach mu za kilka dni przejdzie, jest taki śliczny, tak żal patrzeć, że zamiast wylegiwać się na łóżeczku to siedzi borajstwo w budce :?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 19:55 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

halbina pisze:też czekam na foty... jakby to był pingwinek, to bym się nie oparła pewnie... 8)

przemalować? :mrgreen:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 20:06 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Kawał kota z Misia, i jakie fajne pućki ma. Jednak widać że bardzo wystraszony.
Jak można takiego ślicznego kota wyrzucić. Mam nadzieję że szybko sie przekona że jest teraz bezpieczny.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lut 08, 2011 20:21 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Iburg pisze:Kawał kota z Misia, i jakie fajne pućki ma. Jednak widać że bardzo wystraszony.
Jak można takiego ślicznego kota wyrzucić. Mam nadzieję że szybko sie przekona że jest teraz bezpieczny.

sorry, że tak długo czekaliście na zdjęcia :oops: ale przy takiej gromadce jest co robić w domu :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 21:27 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

mar9 pisze:
halbina pisze:też czekam na foty... jakby to był pingwinek, to bym się nie oparła pewnie... 8)

przemalować? :mrgreen:


lepiej nie i tak... :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 21:32 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Ale fajny chłopak :1luvu:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 08, 2011 22:50 Re: Wieeeelki,puchaty kocurek ,wyrzucony na działki

Rzeczywiście wielki :)

Gucio nie zwiał?co to za odmiana? :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 111 gości