Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 9:23 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:03 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lut 08, 2011 9:27 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Dlatego to wciąż właściciel decyduje i niech tak zostanie.
Tak osobiście, nigdy nie wzięłabym wcześnie wykastrowanego kociaka, a kupując w hodowli szukałam takiej, której dobro kota było ważniejsze niż zabezpieczenie przed ewentualną konkurencją


Ten ostatni argument ma mocne odniesienie zwłaszcza do mnie. :?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 08, 2011 9:53 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie popierają wczesnej kastracji - choćby z przyczyn emocjonalno-światopoglądowych.
Ze wszystkich supermerytorycznych źródeł i badań, oraz przytoczonych argumentów "za i przeciw" wynika niezbicie, że nie da się udowodnić, że wczesna kastracja nie jest szkodliwa, ani że jest.
A czy z merytorycznych źródeł i badań da się udowodnić, że późna kastracja jest szkodliwa albo że nie jest szkodliwa?

Są jeszcze ludzie, którzy z przyczyn emocjonalno-światopoglądowych nie kastrują kotów w ogóle. Też uważasz, że na szczęście?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 08, 2011 10:06 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie popierają wczesnej kastracji - choćby z przyczyn emocjonalno-światopoglądowych.
Ze wszystkich supermerytorycznych źródeł i badań, oraz przytoczonych argumentów "za i przeciw" wynika niezbicie, że nie da się udowodnić, że wczesna kastracja nie jest szkodliwa, ani że jest.

Dlatego to wciąż właściciel decyduje i niech tak zostanie.
Tak osobiście, nigdy nie wzięłabym wcześnie wykastrowanego kociaka, a kupując w hodowli szukałam takiej, której dobro kota było ważniejsze niż zabezpieczenie przed ewentualną konkurencją

Sorry, ale wszystko mi opadło w tym momencie... :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 08, 2011 10:10 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Agn pisze:
ka_towiczanka pisze:Dlatego to wciąż właściciel decyduje i niech tak zostanie.
Tak osobiście, nigdy nie wzięłabym wcześnie wykastrowanego kociaka, a kupując w hodowli szukałam takiej, której dobro kota było ważniejsze niż zabezpieczenie przed ewentualną konkurencją


Ten ostatni argument ma mocne odniesienie zwłaszcza do mnie. :?

No - wszak tajemnicą poliszynela jest twój koci biznes. :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 08, 2011 10:13 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Agn pisze:
PcimOlki pisze:Prawdopodobieństwo SUK wzrasta po każdej kastracji.

A ile razy kastruje się kota???


PcimOl, sory. :mrgreen:
Ja rozumiem o co Ci chodzi, ale zdanie jest karkołomne. :ryk:

No ale kumasz, że nie idzie o ilość, ale o kategorię. Powinno być "każdego rodzaju". Pośpiech jest wrogiem jasności przekazu.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 08, 2011 11:51 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:04 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lut 08, 2011 12:14 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Nie zauważyłam, żebym kogoś wyśmiała lub obraziła. Zresztą nieważne. Nie chcę emocjonalnej dyskusji, tylko merytoryczną.

A na poniższe dwa pytania możesz odpowiedzieć? Bo jakoś umknęły.
Kicorek pisze:
ka_towiczanka pisze:Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie popierają wczesnej kastracji - choćby z przyczyn emocjonalno-światopoglądowych.
Ze wszystkich supermerytorycznych źródeł i badań, oraz przytoczonych argumentów "za i przeciw" wynika niezbicie, że nie da się udowodnić, że wczesna kastracja nie jest szkodliwa, ani że jest.
A czy z merytorycznych źródeł i badań da się udowodnić, że późna kastracja jest szkodliwa albo że nie jest szkodliwa?

Są jeszcze ludzie, którzy z przyczyn emocjonalno-światopoglądowych nie kastrują kotów w ogóle. Też uważasz, że na szczęście?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 08, 2011 12:26 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:04 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lut 08, 2011 13:15 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Jestem zwolenniczką kastrowania kotów. Powody emocjonalno-światopoglądowe mają trochę inną wagę przy: "kastrować wcześnie, czy później" a "kastrować, czy nie kastrować"
Powiedz to przeciwnikowi kastrowania kotów. Zapewne uzna, że jego poglądy emocjonalno-światopoglądowe mają wyższą wagę niż Twoje, a kastracja generalnie jest szkodliwa, niezależnie od tego, czy wczesna, czy późna.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 08, 2011 13:27 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:05 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lut 08, 2011 14:19 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Kicorek pisze:
ka_towiczanka pisze:Jestem zwolenniczką kastrowania kotów. Powody emocjonalno-światopoglądowe mają trochę inną wagę przy: "kastrować wcześnie, czy później" a "kastrować, czy nie kastrować"
Powiedz to przeciwnikowi kastrowania kotów. Zapewne uzna, że jego poglądy emocjonalno-światopoglądowe mają wyższą wagę niż Twoje, a kastracja generalnie jest szkodliwa, niezależnie od tego, czy wczesna, czy późna.

I właśnie dlatego, że poglądy ludzi na kastrację - jakąkolwiek też - mogą ulec zmianie, kastruję kociaki.
Miałam szczęście trafiać na słownych i porządnych ludzi, honorujacych zapisy w umowie, ale nie chcę polegać jedynie na szczęściu, które, jak wiadomo, jest zmienne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 08, 2011 16:16 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:05 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Wto lut 08, 2011 16:26 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Miałam kilka razy przypadek, że światopogląd filozoficzno-emocjonalny osoby, kóra adoptowała ode mnie kota zmienił sie wraz z dorastaniem zwierzaka i człowiek ten, mimo, że podpisał ze mną umowę o obowiązku wykastrowania kota, rozmyślił się po prostu.
Co więcej- kiedy kot zaczął sikać po ścianach, w imię dbania o zdrowie kota nadal nie chciał go wykastrować.
W imię jego szczęścia i zdrowia chciał go więc usunąć z domu na ulicę, jako złośliwego kocura.

Koty ode mnie można zawsze do mnie zwrócić, i tak sie stało w tych przypadkach.

Co jednak, jeśli komuś nie chciałoby się zawracać mną głowy lub byłoby mu głupio zwracać kota, lub coś tam innego?
Co by było zdrowsze dla tego kocura- ulica, czy wczesna kastracja?

Tak wiec nawet sie juz nie waham, jeśli chodzi o temat wczesnej kastracji/.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 08, 2011 16:34 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:02 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, Google [Bot], kasiek1510, Nitka30 i 107 gości