Tygrysek pogryziony, chore nerki...zasnął...ZA TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 7:24 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Liwia_ pisze:A jak Maja z kuwetą?
Bonifacego można byłoby już chyba intensywnie ogłaszać, prawda?

Maja grzecznie załatwia się do tej pokojowej kuwetki ale resztę czasu spędza za łóżkiem.
Chyba jednak przyniosę z powrotem klatkę dla niej.
Bonifacy na dniach będzie szczepiony, więc można pomału robić mu ogłoszenia.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 06, 2011 14:39 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

w naszym wątku wkleiłam trochę zdjęć, zapraszam do oglądania
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 07, 2011 22:38 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Witam!

jestem nowa na forum i mam pytanie jaka kwotę trzeba wpłacić aby zostać wirtualnym opiekunem Bonifacego, czy to jest jednorazowa wpłata czy np comiesięczna?
ObrazekObrazek
Obrazek

AlayaShirin

 
Posty: 48
Od: Sob sty 29, 2011 15:08
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 07, 2011 23:59 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Wirtualny opiekun wpłaca zwykle co miesiąc pieniądze na utrzymanie kotka, wysokość zależy tak naprawdę od dobrej woli :) Można też zawsze wesprzeć kotka jednorazowo, jeżeli nie ma możliwości zadeklarowania stałego wsparcia.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto lut 08, 2011 9:51 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Liwia_ pisze:Wirtualny opiekun wpłaca zwykle co miesiąc pieniądze na utrzymanie kotka, wysokość zależy tak naprawdę od dobrej woli :) Można też zawsze wesprzeć kotka jednorazowo, jeżeli nie ma możliwości zadeklarowania stałego wsparcia.

Dokładnie, tak jak pisze Liwia: kwota i częstotliwość wpłat zależą tylko i wyłącznie od darczyńcy. :aniolek: :1luvu: :aniolek: :1luvu:
Dodam jeszcze, że KAŻDA kwota jest przez nas tak samo mile widziana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 12:24 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

AlayaShirin pisze:Witam!

jestem nowa na forum i mam pytanie jaka kwotę trzeba wpłacić aby zostać wirtualnym opiekunem Bonifacego, czy to jest jednorazowa wpłata czy np comiesięczna?



Byłoby wspaniałe,gdyby Bonifacy znalazł wirtualnego opiekuna :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lut 08, 2011 14:08 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Chętnie zasponsoruję Tygryska, na początek deklaruję wpłatę jednorazową.
Najchętniej (jeśli to możliwe) odwiedziłabym go, poznała i przekazała pieniądze.

W związku z tym proszę o kontakt na:

alaya@taniecorientalny.pl
ObrazekObrazek
Obrazek

AlayaShirin

 
Posty: 48
Od: Sob sty 29, 2011 15:08
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 20:16 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

AlayaShirin pisze:Chętnie zasponsoruję Tygryska, na początek deklaruję wpłatę jednorazową.
Najchętniej (jeśli to możliwe) odwiedziłabym go, poznała i przekazała pieniądze.

W związku z tym proszę o kontakt na:

alaya@taniecorientalny.pl

napisałam Ci maila a tu napiszę, że oczywiście zapraszamy, moje koty bardzo lubią gości :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 08, 2011 22:52 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

AlayaShirin pisze:Chętnie zasponsoruję Tygryska, na początek deklaruję wpłatę jednorazową.
Najchętniej (jeśli to możliwe) odwiedziłabym go, poznała i przekazała pieniądze.

W związku z tym proszę o kontakt na:

alaya@taniecorientalny.pl



dziękujemy :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lut 11, 2011 8:19 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

wklejam z naszego wątku:
Majeczka dalej pokichuje, lubi spać w klatce ale na posiłki przychodzi już do kuchni.
Misio nieśmiało kilka razy opuszczał swój załóżkowy azyl.
Jedzonko mu podaję za łóżko bo tam się czuje bezpieczny. Głaskam go za tym łuziem a on mruczy i brzusio wywala . Mam nadzieję, że w końcu się ośmieli na tyle, że będzie spał na łuziu a nie za łuziem.
Bonifacio przy każdej okazji pakuje się na kolanka a głaskany rozpływa się w błogości.
Sabinka pomalutku nabiera ciałka bo też i apetyt służy niuni Uwielbia być na rączkach, tak słodko się wtula.
W ogóle jakoś wszystkie kotuty takie spragnione ludzia, dlatego nie dziwcie się, że mało mnie w necie, muszę dopieszczać kociarstwo.
Gucio uwielbia zabawę, lubi na spanko przyjść na łóżeczko ale mnie się ciągle boi, choć z kotami lubi się pobawić.
Sonieczka bez zmian, wet powiedział, że opatrunek powinna mieć długo, może nawet i 2 m-ce a to dopiero miesiąc będzie 18-go
Michał skumplował się z Guciem i razem rozrabiają, utrapieńce moje kochane
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 14, 2011 14:43 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Wczoraj byłam u Bonifacego, poczciwy kocurek to imię idelnie do niego pasuje :)
Kotusio przesympatyczny niekłopotliwy i taki duży! Poznałem też reszte towarzystwa, trochę mi się tylko myliły imiona.
Ogonek Bonifacego już ładny teraz by musiał trochę ciałka nabrać :kotek: Tak się zastanawiałam że sokoro nie chce dużo jeść chrupek to pomieszać mu chrupki z pasztetem, moje koty uwielbiają pasztet! Pomieszne z pasztetem zjedzą najgorsze tabletki.
ObrazekObrazek
Obrazek

AlayaShirin

 
Posty: 48
Od: Sob sty 29, 2011 15:08
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 14, 2011 18:00 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Ale fajnie, koty miały odwiedziny :) Bardzo dziękujemy za wsparcie kotuchów :1luvu:
Poleciłam Bonifacego bardzo miłym ludziom z Krakowa, którzy napisali w sprawie innego pręguska (ma już dom). Na razie posłałam zdjęcia - może coś z tego będzie?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lut 14, 2011 18:07 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Liwia_ pisze:Ale fajnie, koty miały odwiedziny :) Bardzo dziękujemy za wsparcie kotuchów :1luvu:
Poleciłam Bonifacego bardzo miłym ludziom z Krakowa, którzy napisali w sprawie innego pręguska (ma już dom). Na razie posłałam zdjęcia - może coś z tego będzie?

dzięki :1luvu: , Bonifacio zasługuje na taki fajny domek, to anioł nie kot :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 22, 2011 8:12 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

Bonifacio i ja ostatnio lubimy wieczorne projekcje telewizyjne, tzn. ja oglądam tv a Bonifacy wtula się we mnie, śpi i mruczy przez sen. Trochę więcej je ale sporo mu jeszcze brakuje do tego aby dupinka nabrała ciałka.
Niedługo zgłoszę go do adopcji bo przecież ciałka może nabrać już w ds, prawda? :wink:
Jest takim grzecznym kotkiem, myślę, że nie będzie długo czekał na ds.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 22, 2011 8:48 Re: Tygrysek POGRYZIONY,ropień na ogonie, amputacja? potrz. PLN

To za najlepszy domek dla Bonifacego :ok:
Anna Kubica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 146 gości