Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 31, 2004 8:05

u mnie bedzie okrutnie

jak moje sa bardzo niegrzeczne to im mówiłam ze do schronika oddam :roll: :oops:
a teraz strasze ze do adopcji pojdą :wink:

i tak sie zołzy nie boja i dalej rozrabiają :twisted:
chyba nie biora mnie powaznie

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Sob lip 31, 2004 19:55

Niunia do mojego taleza z pizz'a : daj kawalek
ja: niestety kota jestes karmiaca niemowleta i dietka tylko lekkostrawna
kota 8O 8O
i obrazone poszla do kociat
o co jej chodzilo?

Merlin

 
Posty: 1303
Od: Czw lip 29, 2004 21:28

Post » Sob lip 31, 2004 20:43

Merlin pisze:jasne, chcialem
jak remont M skoncze ]:->


Och tam remont, ona zna wartosci ponadczasowe :lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lip 31, 2004 22:17

Mój tekst do Dexsa co gryzł karimate < I co robisz???> a ten mnie zmiauczał i tyle :)
ObrazekObrazek

Werka

 
Posty: 89
Od: Sob lip 31, 2004 15:11
Lokalizacja: Jastrzebie - Zdrój

Post » Nie sie 01, 2004 1:19

Ugotowany bób stoi w miseczce smierdzac ladnie jak to na bób przystalo...
Sugar tupta, podchodzi, zaglada ciekawie, niucha...
Ja: Sugar, koty nie jedza bobu.

Sugar: mlask, mlask, mlask (bób dosc szybko znikl).

Ehhh :roll: , marchewke, ziemniaki, wszelkie surowki, resztki zupy lacznie z warzywami - obie wcinaja jak podleci... wszystkozerne jakies :roll: , a z deserow to najlepiej dorwac mi sie do loda (np rozka) i to w trakcie gdy ja go jem! 8O (bezczelnie wyciaga szyje, wpycha pyszczek i lize - najczesciej Sugar)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 02, 2004 8:52

vitez pisze:Ja: Sugar, koty nie jedza bobu.
Sugar: mlask, mlask, mlask (bób dosc szybko znikl).

:smiech3: Mogą sobie podać łapki z Misiem - tylko Misiu wypluwa skórkę (nie chce poczekać, aż ja wysupłam bób z łupinek).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 02, 2004 10:01

Merlin pisze:4 rano, moja kruszynka przynosi mi po kolei wszystkie 7 kociat i :miiiiauuu!!
ja zaspany: i co mam im dac cyca? i brzuszki rozmasowac?

:roll: :roll:
Obrazek
9 żyć x 20 lat życia kota = toważyszysz kotu przez 180 lat :)

http://www.freeyabb.com/phpbb/index.php?mforum=coolcats

Kitka

 
Posty: 451
Od: Pt lut 06, 2004 11:37
Lokalizacja: Kraków (Krowodrza Górka)

Post » Pon sie 02, 2004 10:03

Najgłupszy tekst do kota w moim wykonaniu - "Gustawie, zechcij zaniechać, obrus się nie chce bawić..."
Obrazek

gsx_katana

 
Posty: 248
Od: Pt lip 30, 2004 9:20
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon sie 02, 2004 10:04

Atka pisze:"Nie interesować się, bo kociej mordy dostaniecie!"
:lol:

:D :D :) :) :D :D :) :)
Obrazek
9 żyć x 20 lat życia kota = toważyszysz kotu przez 180 lat :)

http://www.freeyabb.com/phpbb/index.php?mforum=coolcats

Kitka

 
Posty: 451
Od: Pt lut 06, 2004 11:37
Lokalizacja: Kraków (Krowodrza Górka)

Post » Pon sie 02, 2004 10:06

NattyG pisze:u mnie bedzie okrutnie

jak moje sa bardzo niegrzeczne to im mówiłam ze do schronika oddam :roll: :oops:
a teraz strasze ze do adopcji pojdą :wink:

i tak sie zołzy nie boja i dalej rozrabiają :twisted:
chyba nie biora mnie powaznie

MÓJ TATA TAK STRASZYŁ PUMĘ!
Obrazek
9 żyć x 20 lat życia kota = toważyszysz kotu przez 180 lat :)

http://www.freeyabb.com/phpbb/index.php?mforum=coolcats

Kitka

 
Posty: 451
Od: Pt lut 06, 2004 11:37
Lokalizacja: Kraków (Krowodrza Górka)

Post » Pon sie 02, 2004 10:08

Werka pisze:Mój tekst do Dexsa co gryzł karimate < I co robisz???> a ten mnie zmiauczał i tyle :)

PUMA czasem się zawija w karimatę. Chałasu przy tytm tyle ,że głowa pęka!
Obrazek
9 żyć x 20 lat życia kota = toważyszysz kotu przez 180 lat :)

http://www.freeyabb.com/phpbb/index.php?mforum=coolcats

Kitka

 
Posty: 451
Od: Pt lut 06, 2004 11:37
Lokalizacja: Kraków (Krowodrza Górka)

Post » Pon sie 02, 2004 10:13

Puma na spacerku: Prych, prych, prych
Ja: Co ty? Toż to ja! Swojej pani nie poznajesz?


Nie do kota ale...
Puma dostała gotowaną wołowinę na miskę. Przyszła, powąchała i odeszła. Za chwile puma włazi na paraPET i obgryza trawkę! 8O 8O
Obrazek
9 żyć x 20 lat życia kota = toważyszysz kotu przez 180 lat :)

http://www.freeyabb.com/phpbb/index.php?mforum=coolcats

Kitka

 
Posty: 451
Od: Pt lut 06, 2004 11:37
Lokalizacja: Kraków (Krowodrza Górka)

Post » Pon sie 02, 2004 10:15

Monolog bojowy TZ do mojej kotki - kota w nastroju mocno sennym leży na kolanach TZ brzuszkiem do góry- TZ w nastroju mocno zabawowym - usiłuje sprowokowac kota do walki macha mu ręka pzred nosem, smyra po brzuszku, próbuje grać w łapki, zacheca "wrrrr walcz", kot łypie na niego bez wiekszego zainteresowania, "no walcz, drapieżniku", kot nic, "no kot, walcz wrrrrr", kot od nichcenia macha łapka pazurki schowane, TZ nie wytrzymuje:"No kot, rób-co!!! Gryź, drap!!!" Kot patrzy na niego jak na idiotę i przewraca się na boczek.

eela

 
Posty: 1535
Od: Wto lip 13, 2004 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 02, 2004 10:15

Hej! Jestem nowa na forum i chcę sie z wami przywitać :) Forum jest świetne! A czytając ten topic kilkanaście razy o mały włos spadłabym z fotela! :D Muszę sie pochwalić, że spełniło sie niedawno moje marzenie ^^ Znów mam kota! *łzy szczęscia* :D A ten kot to jest kotka i zwie się Mićka (vel Micia), ma coś koło miesiąca ale dokładnie to nie mam pojęcia bo brat 'to to coś' przywiózł w piątek z pracy :D on pracuje w jakimś instytucie górnictwa i tam gdzieś żyją sobie koty :) w związku z tym skąd Micia jest...

Ja do Mici: Kiciunia ty ślicznaa! Jeeedna łapka druuugaa łapkaaaaa...
Mama do mnie: nie dręcz kota bo sie przestraszy jeszcze... To małe i głupie na razie...
Ja do mamy: Przestraszy? Głupie?! Mamo! To kot z instytutu! KOT NAUKOWIEC!
mama popatrzyła sie na mnie tak: :roll: i powiedziała: tak tak tak... skoro taki mądry i zdolny to niech idzie Astorowi (nasz pies) dać jesc, a jak nie to ty idź...

a to nei bedzie o kocie ale będzie typowo 'koci' tekst do naszego... psa :)
Siostra bratowej i jej mąż mają hodowle owczarków niemieckich. W maju przyjechali do nas i przywieźli nam 2,5-miesięcznego Astorka :) Astor chodzi po podwórku, zpoznaje sie z okolica etc.
Mój tata chciał 'nawiązać kontakt' z naszym nowym pupilem. Podchodzi do niego, kuca i wyciąga w jego stronę ręke...
-Kici kici piesku...!
:D na to wszyscy w smiech, ale pies zareagował (czyt. przekręcił głowę i popatrzył wzrokim typu: To było do mnie?). :)

dobra, sorry ze takie nudne i nieciekawe :?
Pozdro dla wszystkich forumowiczów :)

Sandy

 
Posty: 14
Od: Nie sie 01, 2004 21:28
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sie 02, 2004 10:20

Wczoraj wieczorem TZ wykonał jeden z najgłupszych tekstów, jakie można powiedzieć do naszego Szczurzastego (prawie 8 kg i wieczny głód): Szczurek, kolacja już była!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 378 gości