Co do kichania to ja cienka w tych tematach wiec nie pomogę.
Kupilam swoim ogonom srebro koloidalne (na forum polecane jako dobrze uodparniające i zaleczające - czy jakoś tak

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Sunshine, dorzuć im coś na wzmocnienie do jedzonka. Tran, betaglukan w syropie, immunodolu czy scanomune. Lub sreberko
Szalony Kot pisze:Betaglukan w syropie też w aptece. Można im polewać suche lub lać do picia. Ja bym lała na suche, a do wody - wit C dla dzieci w kroplach.
smarti pisze:ja widzę że kicie czasem kichają od kurzu np.
chociaż trudno powiedzieć-przy samym kichnięciu to nie ma co go chyba targać do weta-tak mówia moi weci.
u mnie dostawały srebro koloidalne(w aptece-37zł) ze strzykawki takiej małej(bez igly oczyw.) do buziaka tak z 1/10 ml.
bardzo ładnie to przyjmują-trzeba im włożyć końcówkę strzykawki delikatnie do usteczek z boku tak aby płyn trafił do środka i jak ma się pewność że dobrze trafi to nacisnąć-tak małej ilośc to nawet nie czują-oblizują się i gotowe![]()
możesz też jak to by nie pomogło podawać bera-glukan.
u mnie jednak tymczaski śpią siłą rzeczy we własnych pokojach więc nie wiem jaki maja rytm dnia-ale koty przyzwyczajają się do ludzkiego rytmu bardzo szybko.
po takiej podróży zawsze odporność ma prawo trochę spaść a wrecz na pewno spada,niestety.
smarti pisze:ale broń Boże ich nie kąp teraz!
EdytaB_a pisze:smarti pisze:fajne![]()
Edytko-Ty mówiłaś jakiś czas temu że Lalunia kicha-jak to z tym jest teraz?robiłaś z tym coś?
sorry że pytam ale teraz u Sunshine(tej mojej) kichnął Tom,Buri ma astmę,Chmurka też kichnęła w DSie kilka razy i zaczynam się nie na żarty zastanawiać czy nie popełniam jakiegoś błęduwychowawczego
Lala - tfu tfu żeby nie zapeszyć - cud malina (dawałam to co zostawiłaś, ale jak przestała kichac i oczko już nie zachodzi wydzieliną to przestałam dawać) Kupiłam teraz sreberko, tak na przesilenie wiosenne
wydaje mi sie, ze z Lalą było tak jak to pisze MarzeniaMarzenia11 pisze:smarti pisze:
Sama wiesz, ze każdy kot po zmianie miejsca może zachorować bo stres=spadek odporności. maluchom koniecznie beta-glukan lub inny uodparniacz i święty spokój, przynajmniej na tym etapie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 32 gości