poznajmy sie...:)

[turtur]

Ja nie chcę być rentierką. Wolałabym być brokerem. A najlepiej mieć po prostu tyle pieniędzy, że siedziałabym w domu i piłowałabym paznokcie.

Pracuję w banku. Obsługa firm.

Kocham wszystkie zwierzęta ciepłokrwiste do których można się przytulić i pogłaskać. Chciałabym mieć całe stadko przyjaciół, ale ze względu na skromne warunki mieszkaniowe jest to nierealne.

Co do wieku, to jestem stara. Zawyżam średnią wieku.

[Bonkreta]

A czy zapisanie się do tych, co chcą być rentierami zwiększa szanse ? Bo jak tak, to ja się też zapiszę

[Anja]

Witaj na Forum Mam na imie Ania, 73 rocznik, wspanialego meza Piotra i 3 koty: Hrupke, Brucka i Rysia.
Hrupka i Brucek to rodzenstwo, a Rysio jest niespokrewniony i mlodszy od nich o 9 m-cy.
Pracuje, bo musze .
Mam, jak zuza, kotke chora na nerki i ten temat to moj nieuchronny "konik".
Kilka moich watkow:
Pirackie Trio (kocie historie) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6034&start=0

Hruptak - nerkowiec http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=8646&start=0
RySio i SUK http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=8313&start=0

[myszka]

A czy zapisanie się do tych, co chcą być rentierami zwiększa szanse ? Bo jak tak, to ja się też zapiszę

Możemy może jakoś razem działać w kierunku spełnienia marzeń

[anna57]

A czy zapisanie się do tych, co chcą być rentierami zwiększa szanse ? Bo jak tak, to ja się też zapiszę

Możemy może jakoś razem działać w kierunku spełnienia marzeń

Oj, tak ,tak

[PumaIM]

ciesze sie ze odpisujecie :):) hehe zuza no patzr a ja nie wiedziałem ze iza jesteś

ja czasem sama zapominam

Mam to samo (to znaczy też jestem Iza, i też zapominam) Niestety, część otoczenia nie pozwala mi zapomnieć na amen
Do wieku się już nie przyznaję (przeważnie), wykształcenie mam informatyczne policealne, pracuję przy przetwarzaniu danych w małej firmie informatycznej i jako fuchy tłumaczę z angielskiego literaturę piękną. Mam hopla na punkcie szeroko pojętej fantastyki. Kota sztuk jedna, ok. 5-letnia Cipiór, postrzelona przez bandytę z wiatrówki. Tak naprawdę nie ma porządnego całościowego wątku, poza jednym "Cipiórowe przypadłości" . W Koterii jest jej historia w skrócie i kilkanaście fotek.

Rentierką - owszem, chcęęęę!

[Pandorka]

o, ja tez dam się poznać
Imię: Ela, wiek: 20 lat, studia: ekonomia.
Kotami się zainteresowałam bardzo & na poważnie pod koniec zeszłego roku. Zimą rozpoczęły się poszukiwania przeróżnych informacji na ten temat, oraz poszukiwania samych kotów do adopcji. Chciałam 2 kocurki jednego czarnego, drugiego białego. Nie wyszło Szczęśliwe zrządzenie losu sprawiło że znalazłam forum rokcafe (jakoś tylnym wejściem, poprzez stronę adopcyjną ) gdzie po paru dniach przeczytalam bardzo brzemienne dla mnie w skutkach ogłoszenie
No i tak 19 kwietnia znalazła się u mnie trzyipółletnia Whisky.
Poza tym są jeszcze:
Max - ok. 15 letni "owczarek niemiecki" zgarnięty z ulicy, oraz
Rona - 6 letnia dobermanka oddana do schroniska bo... poprzednim właścicielom urodziło się dziecko
Oba psy są przez kotę ustawione na bacznosć i traktują ją z należnym szacunkiem
Plany na przyszłość: dokocenie

[Szelmaa]

no to teraz ja:

Ania, 27 lat, mieszkam z Tomim i Dyziem - tzn. kot to Dyzio . Pierwszy w życiu (na razie ) Jego wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=16014

skończyłam Stosunki Międzynarodowe, ale pracuję w trochę innej branży - dość skomplikowanej, rzekłabym..

Najchętniej również zostałabym rentierką :mrgeen:. Albo założyłabym gospodarstwo agroturystyczne, miała psy, koty, konie i inne zwierzaki (i motolotnię ) i byłabym szczęśliwą kobietą żyjącą w zgodzie z naturą

ale na razie muszę wracać do roboty.

Niniejszym ten wątek wrzucam do KociegoABC - żeby nowi wiedzieli, kto tu jest

[Deli]

Mam na imię Anna, lat 25, mężatka, i od prawie dwóch lat jestem szczęśliwą poddaną jaśnie pani Szarki, działkowej koteczki o manierach i wymaganiach udzielnej księżnej.
Zdjęcia koty można oglądać tu: http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=10930, poza tym nie ma jakiegoś swojego wątku.
Jestem nauczycielem angielskiego, obecnie w technikum, tłumaczę fantastykę i po drodze łapię różne inne fuchy.
Też bym chciała być rentierką, bo wtedy tłumaczeniom mogłabym oddawać się z czystej przyjemności, a nie dla pieniędzy.

[Jana]

Jana sie nie pochwalila, ale od ponad roku istnieje Loża Miłośników Myszy na Kaloryferze

No to już mam Myszę w podpisie

Jana Myszczyni

[Dorota]

Jana sie nie pochwalila, ale od ponad roku istnieje Loża Miłośników Myszy na Kaloryferze

No to już mam Myszę w podpisie

Jana Myszczyni

Otóż to!

A ja od dawna mam Mysze na kaloryferze na pulpicie

[Katy]

Jak na spotkaniu AA
Mam na imię Kasi, mam 25 lat i jestem uzależniona od... kotów
Mam na dzień dzisiejszy dwa swoje koty - Niedobrotkę 2 lata i 5 miesięcy i Mefistofelesa - 1 rok i 11 miesięcy
Poza tym mam dwa Bąble do adopcji - mają 5 tygodni

[marti]

AA
Więć... ja mam na imię Marti, mam 29 lat a na składzie dwa kocie chłopaki: Bizzar (Norweg) i Sajan (Syberyjczyk) - obaj po 5 lat.

I chyba nie musze dodawać kto w tym domu jest pod czyją łapą

[Majorka]

KAK - Klub Anonimowych Kociarzy...
Hej, nazywam się Marta "Majorka" itd., wiekowo zajmuję trzecie miejsce na podium, mam 4 koty - Mikę, Mi-Norkę, Misia Majora i Mr. Gacka Blue, piszę kocie wiersze, lada moment będą wydrukowane - więc serdecznie zapraszam do zamawiania - cel oczywiście charytatywny - fundusze przekażę na pomoc potrzebującym kotom. A to dwa moje główne wątki:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6031&start=0
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=11286&start=0
No i oczywiście link w moim podpisie. Kocham góry, kocham morze, kocham koty A na starość poszłam na studia i mam nadzieję zostać mgr w przyszłym roku.

[Kliodna]

No to ja tez dołączę do ogólnej prezentacji

27-letnia panna z dwoma kociastymi i TZ'em. Gaia i Antałek dołaczyły do nas w marcu tego roku, teraz maja prawie 6 miesiecy, dzieciaki jeszcze Studiuje sobie któryś tam rok juz, różne kierunki po kolei i mam nadzieję że kiedyś wreszcie skończe

A najwiekszym moim marzeniem jest mieć własną , nieduzą przystań jachtową na szlaku Wielkich Jezior ... O mamo, co ja bym za to dała... Domek nad jeziorkiem pełen kotów...


Pzdr. Magda