MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 06, 2011 22:39 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

kataj pisze:i czy ktoś się orientuje jaki jest koszt takiego leczenia??????

Aranesp jest drogi - w Polsce bardzo drogi ale ponad 10x skuteczniejszy niż normalne EPO. Ja w Irlandii płaciłam za opakowanie 400 euro.
Kataj skąd jesteś? Poszukaj na Wątku Weci polecani fachowca z Twojej okolicy bo lekarz lekarzowi nie równy.
I załóż może wątek Aranesp pilnie potrzebny - nie wiem, czy ten lek jest oficjalnie dopuszczony w Polsce, niektóre lecznice go ściągają i podają kotom. Czasami ludzie - szczególnie opiekunowie kotów z pnn - ściągają ten lek z Włoch i jak będziesz miał szczęście to nawet dostaniesz go za darmo lub za grosze.
Ostatnio edytowano Nie lut 06, 2011 22:46 przez Irlandzka Myszka, łącznie edytowano 1 raz
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Nie lut 06, 2011 22:46 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Kosztów tak naprawdę nikt nie jest w stanie określić.
Wszystko zależy od weta,od tego jak kot będzie reagował na leki,jakie potrzebne będą leki na teraz,badania i leczenie po za podstawowym.
Sam test PCR na FeLV kosztuje ok.140 zł plus 20 zł kurier,chyba że masz zniżki u weta,ja płaciłam 110 zł plus 20zł,ale w przeciągu 10-12 dni wydaliśmy prawie tysiąc złotych łącznie z testami PCR FIV i FelV,które same wyniosły 280 zł .
I naprawdę są o wiele bardziej wiarygodne niż testy paskowe.My mamy jutro mieć wyniki-zobaczymy.
Życzę powodzonka z Piorunem i zdrówka kici dużo :ok: .

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 11:56 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Jak się czuja dziewczyny z rana?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia


Post » Pon lut 07, 2011 13:46 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Dzwoniła Pani Ola,o wynikach cisza-pojechały do Niemiec.
Wynik w piątek,a moje serce tego nie wytrzyma pewnie :(
Chociaż wiadomo,że lepiej jak przetrzymają dłużej i zbadają dobrze,ale się boję,bo nie wiem jakie są tam procedury.
Chodzi mi o to,że oni badają też w Polsce z czego wiem i jeśli jest problem to podobno wysyłają wtedy do Niemiec.Mogę się mylić więc błagam poprawcie mnie,bo tak naprawdę to ja nic już nie wiem.

Megunia nie chciała zjeść śniadania i na razie nic nie jadła.
Na kolację też nie miała ochoty,a miała do wyboru gerberka,swoje saszetki,gotowane mięsko.Skusiła się tylko na kawałek kiełbaski.
Ale miała ochotę się bawić i trochę broiła wieczorem,więc samopoczucie nie mogło być najgorsze.
Po południu ok.18 idziemy do weta,bo doktor jest od 15,ale z dwom kotami nie poradzę sobie i transportera nie udźwignę,a muszę spory kawałek iść.
Kurczę normalnie się teraz boję,nie panikuję,ale mam obawy.
Zuzik z kolei,gdy tylko poszłam ją pogłaskać i trafiłam na brzuszek warczała na mnie :|
Może nie gryzła już,ale ostrzegawczo łapała ząbkiem.
Ech...te moje koty.
No,ale kocham je i zrobię wszystko,by były zdrowe i miały dobre życie.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 15:21 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Meguś ma jeszcze kilka karm do spróbowania (jeśli nie zauważyłam, że już były, przepraszam):
- Intestinal
- Convalescence mięsny w saszetkach
- Recovery.
Oczywiście to są diety, więc trzeba z wetem porozmawiać.

Jaką pastę odkłaczającą dajesz kotkom? Bo moje ostatnio przeszły na Bezo-pet i niejadek zaczął dużo jeść... Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała jej wydzielać jedzenie. 8O
Nie zrozum mnie źle, nie twierdzę że to wszystko z zakłaczenia... to takie tylko rozważania...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lut 07, 2011 15:38 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Oczywiście Greto rozumiem i dziękuję za wszelkie sugestie i porady.Bardzo się cieszę,że tyle osób się nami interesuje i stara się wspierać i wspiera oczywiście :1luvu:

Karmy obgadam dziś z wetem,bo idziemy na zastrzyk.
Wczoraj właśnie dużo czytałam o Intestinal i ogólnie o karmach dla kiciuffff z zaburzeniami jelitowymi i na pewno na którąś z tych karm będziemy ją przerzucać.Bo jednak od ostatnich zastrzyków antybiotykowych minęło już kilka dni,dobrze jest odżywiana,a qupki nie są ładne.Nie ma biegunek,ale ścisłe też nie są.

Pasty używam Gimpeta i służy oby dwóm.Zuzia jadła sama,teraz nie chce,ale smaruję jej łapkę.
Megusi też smaruję łapcię i na razie nie ma odruchów "kłaczkowych",a miewała.
Choć i tak myślę o zmianie pasty,bo ta przestała smakować,otworzyłam inną z innej partii i to samo,więc coś się po prostu popsuło,bo maja Zuzka wyczuje wszystko.
Bezo Pet nie próbowaliśmy,ale chętnie spróbujemy,bo może faktycznie oczyści ją bardziej.
Teraz czekamy na wyniki FIV,FeLV,które miały być dziś,a jednak postanowili wysłać do Niemiec i mam lekki zawał w związku z tym :wink:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 18:06 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

I jak tam dziewczyny po wizycie u weta się miewają?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon lut 07, 2011 18:14 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Beatko kochana,a my nadal przed wizytą,bo luby jeszcze nie wrócił,ale dzwonił i będzie lada moment pewnie.
Także zaraz będę pakowała dziewczyny do transportera.
Te wyniki Zuzi nie dawały mi spokoju,a że pozakładałam moim pannom teczki to i tak musiałam ich poszukać.
No i patrzę na datę,a to nie było 3 miesiące temu.
Ostatnie wyniki ma z 24 sierpnia :oops:
To moje życie przez ten okres tak szybko przeleciało,że głowę bym dała sobie uciąć,że to 3 miesiące ,a nie prawie 6.
Wstyd mi normalnie.

Z wetem muszę pogadać o tej Intestinal,bo Meguś dziś praktycznie nic nie zjadła,a zawsze zjadła choć pół małej porcyjki rannej.Wet ją obada to zobaczymy czy coś nie zalega.Choć kupka była,ale raczej mizerna,bo znalazłam w kuwecie "placek" o dziwnym kształcie :?
Zuzka robi trochę gorsze niż robiła,ale jeszcze mają kształt.
No i może faktycznie zmienić pastę na Bezo-Pet?Ja się uchwycę wszystkiego,byle Meguś miała apetyt.

Obie teraz śpią i nie podejrzewają jeszcze co je czeka :twisted:

Myszko dziękujemy za wszystko,pomoc finansową,wsparcie,zainteresowanie :1luvu: .
Na wizycie wezmę rachunki i po powrocie zrobię kolejne rozliczenie.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 18:19 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Ach...no i zapomniałam.
Zapraszam na bazarek z kosmetykami Yves Rocher,które podarowała Dagmara2.
fajnie by było już go zamknąć,a nie ma chętnych na kremy:(

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=123538

Zostały 2 op.Serum Vegetal ( pod oczy i na powieki ).Ja nie zużyję,a ceny niższe o ponad 50% niż w sklepie.
Został też krem Cure Solution,też tańszy o 50%.

Przy zakupie wszystkich 3 kremów przesyłka gratis.

Sztuka:38 zł -tanioszka.

No moje panie,takie ceny,że w sklepie starczyło by wam na zaledwie półtorej produktu :wink:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 18:28 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

To czekam na wieści - maja być same dobre. :kotek:
I trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon lut 07, 2011 20:11 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Wróciliśmy z wizyty.
Oczywiście pobrać Zuzi krew to graniczy z cudem.Nie obyło się bez warczenia i ręcznik na głowie.
Po tym wszystkim najlepiej odreagować na TŻ-cie,bo dla niej on jest najniżej hierarchii w domu w związku z czym go ugryzła,gdy stała na ziemi,a wcale nie był najbliżej :lol:
Do mnie podeszła i nadstawiła główkę na buziaka,bo pokazał jaka jest dzielna.
Zbadaliśmy cukier od razu,w stresie miała 103.
Zuzek faktycznie podczas badania palpacyjnego miauknęła dziwnie,no ale jutro wyniki i zobaczymy co wykażą.
Jeśli będzie jakiś stan zapalny to zrobimy usg.

Megunia-badanie palpacyjne wykazał coś w jelitach,qupalka,ale jeszcze nie uformowanego zbyt dobrze i pewnie w takiej wersji zostanie wydalony.
Wet jest jak najbardziej za karmą Intestinal skoro qupki ma takie jakie ma.
Zaraz robimy zamówienie w animalii,bo tylko tam mają lecznicze karmy,a muszę też dla zuzki zamówić,a animalia ma obie.
Dostała kolejny zastrzyk Zylexisu,za tydzień ostatni.
Po dwóch tygodniach będziemy powtarzać morfologię z rozmazem,żeby sprawdzić stan leukocytów i limfocytów.

Oczywiście zabijcie mnie,ale tak się bałam,żeby nie zapomnieć spytać o cokolwiek,że zapomniałam o wydrukach rachunków.
No,bo jeszcze wspomniałam o jednej rzeczy i się rozgadaliśmy.
Zauważyłam,że często Megi stawia tylnie łapki na płasko,tzn.na całej stopie i wyczytałam o cukrzycy.Oczywiście może panikuję,bo nie robi tak ciągle,ale często i wzbudziło to mój mały niepokój.

Jutro luby po pracy będzie odbierał wyniki to weźmie rachunki,bo moja głowa nie od tego.
Niestety jak się płaci to serce krwawi,a dziś wydaliśmy 245 zł.

110zł dług z zeszłego tygodnia za FeLV laboklin
85 zł zuzia morfologia z rozmazem plus biochemia
50 zł Zylexis Meguni.

Pozdrawiamy w oczekiwaniu na jutrzejsze wyniki Zuzki i piątkowe wyniki Meguni.
Rozliczenie jutro-przepraszam.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 07, 2011 20:19 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

No to dalej trzymam kciuki za dziewczyny. A może by tak Zuzi mocz zbadać? Jeśli to problemy z pecherzem to od razu byłoby wiadomo co się dzieje.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pon lut 07, 2011 20:30 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Mocz postaram się złapać,już mówiłam wetowi.
mam pojemniczki w domu,bo zawsze przygotowana muszę być na taką ewentualność.
Niedaleko domu mam szpital dziecięcy i całodobowe laboratorium,więc jak tylko zrobi siooo i złapię to pobiegnę i zaniosę.

A kciuki jak zawsze rzecz przydatna,bo Zuzik jutro,ale do Megi wyników to ja odjadę.Miały już być i myślałam,że już się dowiem,a tu dooopa.
Z drugiej strony może i dobrze,bo jakby troszkę gorsze wieści miały być (oczywiście liczę na dobre,ale...bywa różnie) to przynajmniej nie od poniedziałku :wink:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Wto lut 08, 2011 10:30 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

Kotdoberki z rana. Jak się panny po nocy miewają?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1, włóczka i 13 gości