Gliwice. Moje trzy futra i Tota która Nas pokochała :)

[Sunshine307]

ok to pw

[Gosia B]

Amando, ja mogę zrobić wizytę - to moje "sąsiedztwo" Już się zgadałyśmy wstępnie

[Amanda_0net]

Ok

[Gosiara]

Szczególne buziaki dla Gutka bo dał mi się pogłaskać:)A dla Psoci głaski na odległość;)

[sisay]

Widziałam dzisiaj Małe Czarne jakie śliczne!!!
Myślę na oko, że to dziewczynka... ale to bez znaczenia, jest przesliczne naprawdę
Siedziało sobie przy okienku piwnicznym i robiło taaaakie oczy

[Amanda_0net]

Jest prześliczne to prawda, żeby tak jakiś DT się znalazł. To moje marzenie
Chętny DS też szybko by zauważył

[Amanda_0net]

Szczególne buziaki dla Gutka bo dał mi się pogłaskać:)A dla Psoci głaski na odległość;)

Gustaw wybuziakowany, Psotka wygłaskana

[sisay]

Pomóż mi się pozbyć Szarego, to pogadamy

[Amanda_0net]

Musisz ogłaszać kochana, wszędzie.
Ma Mrozik allegro?

[Gosiara]

Właśnie odszedł w cierpieniach mój piwniczny kocurek [*]

[Gosia B]

Amando, odzyskałam moją klatkę-łapkę. Dziś idę z nią na łapankę, ale jak się nic nie złapie - zabieram ją do domu, bo tam, gdzie idę (koło pl. Inwalidów) nie ma gdzie zostawić łapki na dłużej. Kiedy łapemiy Twoje futra z piwnicy? Jeśli czarne to dziewczynka, to trzeba by zdążyć przed wiosną, zanim urodzi.Nie wiesz czy była już jakaś rujka? Najlepiej byłoby ciąć po jej zakończeniu.... No i Buraka wyciąć - niech nie rozsiewa...

Daj znać.

Pozdrawiam

[Amanda_0net]

Gosiu dzisiaj przyniosę klatkę dla królika z piwnicy i w najbliższych dniach będę próbowała ją złapać i przetrzymać w domu. Nie wiem czy miała już rujkę, ale widziałam przedwczoraj, że kocur w nocy za nią chodził, więc najwyższy czas byłby na sterylizację. Nawet jeśli nie miała, bo mogę tegpo momentu nie uchwycić. Jak ją złapię to dam znać.
Burasa znowu nie widzę, pewnie lata za kotkami
Nie przychodzi od kilku dni, jedzenie nietknięte.

[Amanda_0net]

Właśnie odszedł w cierpieniach mój piwniczny kocurek [*]

Dlaczego w cierpieniach? Co się stało?

[Amanda_0net]

Gosiu ciachamy Buraska?
Zaczyna mi śmierdzieć kocurem w piwnicy, zaraz mnie sąsiedzi zjedzą

[Gosia B]

No ja Ci już dawno mówiłam, że jestem za Tylko musimy się umówić na jakiś pasujący nam wszystkim termin Chyba najłatwiej będzie w jakiś dzień po Twojej pracy, żeby go zabrać i wyciąć, a potem od razu odwieźć. Ja mogę w najbliższym tygodniu w środę albo w piątek (wtedy moja wetka ma gabinet popołudniu otwarty). Mogę podjechać, zabrać go, wyciacham i odwiozę. Pasuje taki układ?