TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 05, 2011 23:16 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Justa&Zwierzaki pisze:Ozzinek jak na swoje dolegliwości czuje sie dobrze , nawet dzis nie protestował przy czesaniu :):):)

8O 8O on tak dawno nie chcial sie czesac 8O 8O Kochany :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lut 05, 2011 23:19 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Kociara82 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Ozzinek jak na swoje dolegliwości czuje sie dobrze , nawet dzis nie protestował przy czesaniu :):):)

8O 8O on tak dawno nie chcial sie czesac 8O 8O Kochany :1luvu: :1luvu:

Dokładnie ,a dzis to widziały az dwe osoby , Dagmara i Celina :lol: we wtorek mogą ci to potwierdzic na zebraniu z For Animals :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 05, 2011 23:48 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

a jak tam miłość Królewny i Czorta? :) nadal kwitnie?

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Sob lut 05, 2011 23:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

peate pisze:a jak tam miłość Królewny i Czorta? :) nadal kwitnie?

Ba , jeszcze jeszcze wieksza , jak Czort nie ma ochoty na leki , kapiele lecznicze itp to prawie od razu zmyka do Bony i to niezaleznie gdzie siedzi , czy w wersalce czy w swej ulubionej klatecze a jak bym tylko chciała go wyciagnąć to tak dostane po łapach ze odpuszczam :ryk:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 06, 2011 0:32 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

miaudobranoc pyszczki :*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lut 06, 2011 11:21 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

witamy niedzielnie :mrgreen:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 06, 2011 11:57 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Pozdrowienia od Rudzika :ok:
(nie będziemy reanimować jego wątku i pozwolimy sobie na wstawienie news'ów tutaj. Bądź co bądź Rudzik to jeden z Tyskich Mruczków :wink: )

Rudzik zdrów, nawrotów choroby nie było. Komitywa z rezydentem pełna, rudzielec jest mocno nakolankowy. Apetyt mu dopisuje, ale dba o linię i zachował smukłą sylwetkę. Rudzik to straszny czyścioch, urobek w kuwetce zagrzebuje i swój i rezydenta, który nie ma takiego zwyczaju :lol: Ma niesamowicie długie łapki i ogon 8O Wyluzowany na maxa - cały czas drzemał i obecność obcych mu zwisała :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 06, 2011 14:44 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Słodziaczek rudziasty :) i właśnie takich domków życzymy wszystkim Tyskim Mrusiom :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lut 06, 2011 15:56 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Rudzik super trafił m lepiej nie mógł :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dzieki Betaka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A ja dzis dostałam kosza od osoby która sie ze mna umówiła na godz 14.15 - 14.20 pod pocztą na os ''F'' a to jest dość kawałek ode mnie i czekałam ale sie nie doczekałam :roll: . Ponoć ten ktoś meszka w którymś z tych wieżowców , w rozmowie jaka miła pani była , ze chciała by adoptować kotka , ale jeszcze nie wie czy Kikunie czy Ediego i czy ogóle , to ja jej ze możemy sie spotkać i pogadać i też by mogła je sobie zobaczyć ..... ale mogła mieć na tyle odwagi aby zadzwonić że nie przyjdzie lub ze rezygnuje , szlag mnie trafia na takich ludzi :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 06, 2011 16:00 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

najbardziej mnie z wiadomosci o Rudziku ucieszylo to, ze nie ma juz nawrotow choroby :1luvu: :1luvu: o cala reszte jestem spokojna :) Znakomicie trafiles, przyjacielu :) Ciesze sie, ze masz taki domek i ze wszystko u Ciebie w jak najlepszym porzadku :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lut 06, 2011 23:42 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Cześć Mrusie :)

Ciocie na chwilę odcięło od netu, ale już jest gites :mrgreen:

I tak wieczorową porą podgląda co u was słychać :D
Obrazek ObrazekObrazek

-kropeczka-

 
Posty: 696
Od: Czw cze 10, 2010 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 07, 2011 0:00 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

hmmm... co slychac?

Eustaszek sie troszke zatrzymal wieczorkiem, ale oczywiscie natychmiast zostaly podane odpowiednie leki, zostal wymasowany... Mysle, ze w koncu to podziala :) Juscie da sie masowac bez problemu, mruczy przy tym rozkosznie, ale jak ja probowalam, to sie odwracal do mnie plecami :roll:
Ale pomizialismy sie troszke, poprzytulalismy... :1luvu:

Ozzi dal sie mi dzis wyczesac :1luvu: No i jak to on... bez traktorka nie moglo sie obejsc :1luvu: Wymiziany, wycalowany, wyprzytulany.... :1luvu:
Ech... Kocham go coraz bardziej i bardziej... ciagle bez granic :1luvu:

Mizialismy sie tez troszke z Tygryskiem, troszenke dal sie poczesac... :ok:

Zuzinek.... caly wycalowany i wyglaskany :1luvu:

Rysiu rosnie, to widac, uroslo sie chlopakowi nieco od ostatniej mojej wizyty. Juz taki malutki nie jest. Zrobil sie tez nieco ciezszy, czuc juz ten ciezar na rekach, natomiast nadal jest chudy. Czuc odstajace nieco lopateczki... :roll: Moze poprostu taka jego uroda, albo to przez te jego nadmierna energie, wciaz biega, szaleje, wiec moze szybko spala kalorie?...
Pyszczek nabiera juz powazniejszych rysow, juz nie ma takiego wyrazu malenkiego kociatka :ok: Cos czuje, ze zbliza sie wielkimi krokami "uszlachetnienie" :wink:

Miki troszke pomarudzil, moze znow zaczyna mu dokuczac syndrom, albo poprostu mial nieco gorszy dzien... Ale miziania sobie nie odmowil :ok:

Manius przyszedl sie pomiziac na sam koniec, na 5 min przed moim wyjsciem, caly czas spal w budce w drapaku. Jest slodki tak samo jak wtedy, kiedy spotkalam go pod tamta kwiaciarnia :1luvu: Reaguje na swoje imie :ok: Kiedy wystawil z budki lepek i go zawolalam po imieniu, on odwrocil sie w moja strone, spojrzal na mnie... i przyszedl z ogonkiem podniesionym do gory z zadowolonym wyrazem pysia sie miziac :1luvu: Widac porzadnie sie wyspalo slonko kochane :1luvu:

Pedro jak zawsze zazdrosny, chce byc w centrum uwagi... :roll: Za to na spacerze nie bylo z nim wiekszych problemow :) Grzeczny byl bardzo jak na niego :) Troszke ciagnal na schodach, jak to on, pod tym wzgledem chyba juz sie nie zmieni :wink: ale na komende: stoj, zaczekaj, grzecznie przystanal :) I to juz za pierwsza komenda :ok: Fibiemu bylo malo, bo na koniec spojrzal na mnie takim wzrokiem, jakby mowil: co juz? Co tak krotko?... :roll: Ale ja musialam isc na autobus... :roll: Mysia tez spokojnie :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lut 07, 2011 11:10 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Oj, sama też bym chciała wygłaskać wszystkie koteczki.
Kociara jak będziesz następnym razem głaskać mruczki to proszę wygłaskaj o jeden raz więcej ode mnie Czorta. :1luvu: :1luvu:
I Ozziego. :1luvu: :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 07, 2011 11:40 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Pozwolę sobie w tym wątku, gdyż nie wiem czy -kropeczka- ma swój.


-kropeczka- wszystkiego najlepszego.
Dużo zdrowia, spełnienia marzeń.

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 07, 2011 13:32 Re: TYSKIE MRUCZKI VII - czekają i czekają , domki potrzebne!!

Kropeczko dużo Zdrowia , Szczęścia z okazji urodzin :torte: :surprise: :piwa:

Przed chwilką byłam z Matyldzia u weta i jest o wiele lepiej , dostała też antybiotyk i ma go jeszcze dostawać do czwartku i w piątek na kontrol :D
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 820 gości