

Moderator: Estraven
tadira pisze:
A co do podjadania i obgryzania to..
kicia mojej mamy kiedyś dorwała sie do rozmrażanego kurczaka. Mama włożyła go do gara i do wody żeby szybciej rozmarzł ale jedna noga wystawałą nad wodę więcsię poczęstowała. Mama długo myślała, że kupiła takiego uszkodzonego a ta małpa udawała, że wcale jej w kuchni nie było.
magdaradek pisze:
my mamy świnki morskie, ale 2 już też pochowaliśmy
sunshine pisze:Jakie śliczne foteczki![]()
My mieliśmy kiedyś w rodzinnym domu chomika Kubę. Nasz pies, Filip, był najlepszą niańką dla chomika. Pilnował go, wylizywał. A gdy Kuba zwiał, to Filip zawsze nam pokazał gdzie się ukrywa uciekinier; wystarczyło zawołać: Filip, gdzie Kuba?
Annaa pisze:Nikt do nas nie zagląda ,ale to nic i tak się pochwalę![]()
![]()
dzisiaj mija pół roku jak Karmelek jest u mnie![]()
a teraz ładuję baterie do aparatu i będę polować na koty
kiche_wilczyca pisze:Karmelku, żeby takich półroczy jak miałeś do tej pory było przed Tobą przynajmniej 40![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 169 gości