Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 05, 2011 16:07 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Szybko minęło co? :D to czekamy na foty :P
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 16:35 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Wypraszamy sobie podejrzenia o niezaglądanie do rozbójników. Oczywiście, że tu zaglądamy :kotek:


A co do podjadania i obgryzania to..
kicia mojej mamy kiedyś dorwała sie do rozmrażanego kurczaka. Mama włożyła go do gara i do wody żeby szybciej rozmarzł ale jedna noga wystawałą nad wodę więc :kotek: się poczęstowała. Mama długo myślała, że kupiła takiego uszkodzonego a ta małpa udawała, że wcale jej w kuchni nie było.
Pies sobie myśli: człowiek mnie karmi, głaszcze, dba o mnie - chyba jest bogiem.
Kot sobie myśli: człowiek mnie karmi, głaszcze, dba o mnie - CHYBA JESTEM BOGIEM!


Moje kudłacze: viewtopic.php?f=1&t=121952

tadira

 
Posty: 81
Od: Śro gru 01, 2010 17:22
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 05, 2011 17:26 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

tadira pisze:
A co do podjadania i obgryzania to..
kicia mojej mamy kiedyś dorwała sie do rozmrażanego kurczaka. Mama włożyła go do gara i do wody żeby szybciej rozmarzł ale jedna noga wystawałą nad wodę więc :kotek: się poczęstowała. Mama długo myślała, że kupiła takiego uszkodzonego a ta małpa udawała, że wcale jej w kuchni nie było.

:ryk: przecież nikt tego nie widział :roll:

zauważyłam że z czasem jednak koty uczą się cierpliwości i potrafią spokojnie :mrgreen:
poczekać aż dostaną smakołyk.
Pozwalam im czasami w kuchni siedzieć obok jak kroję mięso lub wędlinę
bo bardzo lubią przyglądać się i dopóki Oskar lub Karmel nie usiłują wkładać łapek pod nóż
to jest OK.
Ale czasem łapki tak im chodzą,żeby choć dotknąć i oblizać :lol:
i wiem że jak tylko odwrócę się to nic ich nie powstrzyma :) złodziejaszki :roll:
A Orion choć ma problem żeby wskoczyć na swoich krótkich łapkach na szafki
uczy się od nich bardzo szybko i ostatnio jest nawet pierwszy na posterunku :lol:

Moja pierwsza kotka Balbinka nigdy nie kradła naszego jedzenia ,ją można było zostawić
przy zastawionym stole i nigdy nic nie ruszyła 8O wtedy myślałam że to normalne :)
i że wszystkie koty tak się zachowują .
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 17:52 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Szukałam zdjęć jak chłopaki kradną mięso , ale znalazłam fotki Oskarka jeszcze małego
jak delektował się ziemniakami w mundurkach 8O
Obrazek

i znalazłam fotki naszego chomiczka :) Ptysi
to było śliczne zwierzątko niestety już jej nie ma :(

Obrazek
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 17:57 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

jaka śliczna Ptysia :1luvu:
no niestety chomiczki króciutko żyją :(

my mamy świnki morskie, ale 2 już też pochowaliśmy :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 17:58 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Jakie śliczne foteczki :1luvu:
My mieliśmy kiedyś w rodzinnym domu chomika Kubę. Nasz pies, Filip, był najlepszą niańką dla chomika. Pilnował go, wylizywał. A gdy Kuba zwiał, to Filip zawsze nam pokazał gdzie się ukrywa uciekinier; wystarczyło zawołać: Filip, gdzie Kuba?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:03 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Jaki śliczny chomiś :D miałam kiedys dwa, wyglądały tak samo ale jeden był aniołkiem i był mądry praktycznie jak kot,taki poziom, a drugi był diabłem, gryzł i był dziki, ostatecznie przegryzł dziurę w książce i uciekł, do dziś dzień nie wiadomo gdzie :roll:

Moje kotuchy też się już nauczyły, ze jak chcą dostać coś z tego co tam sobie kroję, to muszą usiąść i grzecznie czekać. Takie mają mądre minki jak się przyglądają :P
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:11 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

magdaradek pisze:
my mamy świnki morskie, ale 2 już też pochowaliśmy :(

jak moje dzieci były małe to poza Balbiną w domu ciągle były jeszcze jakieś małe zwierzaki
świnki morskie też :) i chomiki i myszki :roll: i króliczek
jak uda mi się zeskanować fotki to pokażę wam cudne myszki :mrgreen: były naprawdę świetne.
sunshine pisze:Jakie śliczne foteczki :1luvu:
My mieliśmy kiedyś w rodzinnym domu chomika Kubę. Nasz pies, Filip, był najlepszą niańką dla chomika. Pilnował go, wylizywał. A gdy Kuba zwiał, to Filip zawsze nam pokazał gdzie się ukrywa uciekinier; wystarczyło zawołać: Filip, gdzie Kuba?

nigdy bym się nie spodziewała że pies może być bezpieczny dla chomika 8O
to zaskakujące.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:17 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Nasz Filip miał baaardzo rozwinięty instynkt macierzyński( 8O ). Białe myszki lizał i pilnował by nie zwiały z kanapy. Kiedyś zabrałyśmy chomika do piaskownicy, to nawet jego ukochana sunia nie mogła się zbliżyć na ok.100m. Gdy ktoś do nas przychodził to za samą próbę wejścia do pokoju z myszkami/chomikiem mógł zostać dotkliwie pogryziony. A Filip to był malutki skundlony pudelek. Filip był nieustraszonym naszym obrońcą- nikt nie mógł w jego obecności podnieść na nas ręki czy głosu.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:34 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Że pies broni i pilnuje dzieci to mnie nie dziwi ,ale myszki czy chomika to szok 8O :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:38 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

My też byliśmy zadziwieni. Z czasem się przyzwyczailiśmy :ok: Gdy kiedyś znajomy ojca ze strachu przed Filipem cofnął się do pokoju, gdzie były myszki, Filip uwiesił mu się na "klejnotach" i nie puszczał dopóki go nie zwolniliśmy.
Filipek był cudnym psem, niezwykle mądrym i opiekuńczym. Zmarł na raka. A dokładniej- skróciliśmy jego cierpienia. Cała rodzina po nim płakała...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 19:01 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Annaa pisze:Nikt do nas nie zagląda ,ale to nic i tak się pochwalę :) :oops:

dzisiaj mija pół roku jak Karmelek jest u mnie :)


a teraz ładuję baterie do aparatu i będę polować na koty :wink:

Karmelku, żeby takich półroczy jak miałeś do tej pory było przed Tobą przynajmniej 40 :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 19:06 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

kiche_wilczyca pisze:Karmelku, żeby takich półroczy jak miałeś do tej pory było przed Tobą przynajmniej 40 :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Bardzo dziękuję w imieniu Karmelka :)
i swoim też bo byłoby cudnie mieć tego wspaniałego kota tak długo przy sobie :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 19:11 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

wiem, że zrobisz wszystko, żeby tak było :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 21:51 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Ależ zaglądam tutaj z ogromną przyjemnością. :mrgreen:
Już myślałam, że wizja mojej zalewajki zniesmaczyła czytelników. :wink:
Moje koty owszem kradną. Noisik kradnie kotlety schabowe, Miodek surowe ziemniaki, Silence ciasta, wafelki /koniecznie przekładane/ i batoniki. Żarcia u mnie trzeba pilnować. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 179 gości