Hanelka,Ty nie strasz ludzi,bo pomyślą,że ja uskuteczniam tucz futrzaków.To prawda,że martwię się kiedy nie mają apetytu,bo to jest oznaką jakiegoś choróbska.Zdaję sobie sprawę,że niekiedy przesadzam,ale pracuję nad tym,nie martw się.Codziennie sobie obiecuję,że moje kocialki będą dostawały tylko dwa razy dziennie michę,ale kiedy chodzą za mną i wrzeszczą:"jeść,jeść,jeść....."serce mi się kraje i ulegam.Najgorszy łakomczuch to Nazar,ale on jest z tych przewalistych,żeby nie wiem ile jadł,zawsze będzie chudy.Gorzej z Rudziem.On może jeść raz dziennie - cały czas i dlatego tak wygląda jak wygląda.Waży wprawdzie 7 kg,także nie ma aż tak dużej nadwagi,ale przydało by się,aby trochę zrzucił.On jest z tych lwów kanapowych,co to tylko jedzą i wylegują się.Ma za mało ruchu.Ostatnio nawet Nazar nie jest w stanie sprowokować go do zabawy.Pusia jest damą i trzyma linię,rzadko kiedy podjada między głównymi posiłkami.Chmurka ma spory apetyt i wyrażnie się poprawiła.Toteż śpij spokojnie,Hanelka,nie będzie tak żle.
