
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jasdor pisze:
Za placek po węgiersku umyję okna dwa razy, dojadę na własny koszt, pozmywam po obiedzie i koty wygłaskam
Przybywaj - może być placek po węgierskuNie musisz zmywać mam Marysię
A na wygłaskanie kotów to sobie trzeba zasłużyć, bo one się nie każdemu dają wygłaskać. To znaczy Frędzel owszem, on jest puszczalski i wlezie na każdego, kto na to pozwoli, albo kto zdierży jego aromat powalający
. Ale Cizia robi znikota na widok obcych, a Pompon obserwuje z bezpiecznej odległości. Nie ma lekko...
pomponmama pisze: Ale za to robię świetne lody(Mam tu na myśli w tym wypadku, zamrożoną masę z jajek, mleka itd
)
jasdor pisze:No to ja za to potrafię PIECNawet dość nieźle mi to podobno wychodzi. Chyba dlatego, gdyż robię to tak rzadko, że jak już robię to wkładam całe serce i umiejętności.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 782 gości