PAKT CZAROWNIC XXI - oczko ;) WITAMY!!

[AniHili]

Jak lubicie dość lekkie horrory, to warto przejść się do kina na "Polowanie na czarownice" Przed chwilą wróciłam z tegoż filmu, na odmóżdżenie po tygodniu pracy idealny

[kotka doroty]

Mietły śpicie

Wstańcie już,cooo
W Pyrlandii piżdzi jak w Kieleckim ,bura szmata wisi na niebie a miało byc ciepło tak czy nie

Z dobrych wieści -Dzisiaj sobota!!,wieczorkiem idę do pubu na piwko,takie spokojne bez szaleństw z racji żałoby,ale piwko mogę se wypić prawda a jutro ....nie dostałam kartki adresowanej jego ręką i już nigdy nie dostanę

Jak smuuutno

[solangelica]

Wiecie co? Ja jestem walnięta
Polazłam dziś szukać eleganckiej sukienki, jak zwykle załamałam się (jest pełno kiec, ale dla lasek z fajnymi, wąskimi biodrami, a nie dupskiem jak szafa trzydrzwiowa), więc co? Ano udałam się do zoologa i w geście pocieszenia kupiłam zabawki kotu

Miałam podobnie - chciałam obejrzeć (zakupić ) pierwsze ubranko dla dziecka albo dla siebie jakiś ciuch ciążowy (bo już się nie mieszczę w żadne spodnie ), a wróciłam z 5 nowymi myszami, gournet gold razy pięć (dla każdego kociaka inne ) i nową obróżką dla Fuksika (ale ma za mały łepek i zsuwa mu się od razu )

Skad ja to znam!!! Najwidoczniej jestesmy typowe Matki-Polki-Kociary: sobie pozaluja ale kotku, nigdy

Moja Pippi dostala od swojej wirtualnej mamy prezent - wedke 100cm z biala mysza na koncu i paste z witaminami. Co sie tutaj dzialo, nie macie pojecia... Glus pokazal talent godny Malysza, zamieniajac parapet i scianke meblowa w skocznie Pippi pokazala ze ma pazur i umie walnac lapa w poscigu za mysza Fiona jak to ona, elegancka puchata kocia dama zmienila sie w skocznego lowce, Felek z naprezonymi pufkami i wasami sterczacymi jak druty telegrafu szalal nie gorzej niz Kubica. Fumik probowal za nimi nadazyc a potem wymyslil ze bedzie skakac z szafy, po czym spadl, zrezygnowal i probowal za towarzystwem nadazyc. Ale mielismy ubaw I NA CO MI TELEWIZJA??

[solangelica]

Mietły śpicie

Wstańcie już,cooo
W Pyrlandii piżdzi jak w Kieleckim ,bura szmata wisi na niebie a miało byc ciepło tak czy nie

Z dobrych wieści -Dzisiaj sobota!!,wieczorkiem idę do pubu na piwko,takie spokojne bez szaleństw z racji żałoby,ale piwko mogę se wypić prawda a jutro ....nie dostałam kartki adresowanej jego ręką i już nigdy nie dostanę

Jak smuuutno

Czuj sie mocno przytulona przeze mnie. I ogarnieta ciepla, zyczliwa mysla........
I wypij prosze lyk toastu za moja prace. Zaczyna mnie ogarniac bezsilnosc wyslalam juz z 200 cv od tamtego tygodnia. Sle wszedzie... i nie mam juz sily slac dalej. Chyba sfalszuje dowod osobisty i ujme sobie lat, bo ZUS srus *******ny ustala limit wieku, po ktorym jestes nieatrakcyjny i radz sobie sam. Kuzwa jak w obozie koncentracyjnym

[Trinity36]

Chcialabym poinformowac ze u nas pizdzi jak w kieleckim...

.. W Pyrlandii piżdzi jak w Kieleckim..

Ponieważ mój region został tu wywołany już 2 x chciałam uprzejmie donieść, ze u nas w kieleckim dzis NIE piździ

No, ale żeby u nas nie piździło - musi piździć gdzieś.. Taka filozoficzna refleksja

[Anda]

U nas na targu czasami przyjeżdżaja z takimi mietłami z wierzbiny. Chce która??

[kotka doroty]

Może u Ciebie nie piżdzi ale u mnie piżdzi jaku Ciebie hymmm....czy ktoś rozumie co ja napisałam

[kotka doroty]

U nas na targu czasami przyjeżdżaja z takimi mietłami z wierzbiny. Chce która??

Ja bym zanabyła takową dla Prezeski ale one w Lublinie
Paczką drogo wyjdzie,w Pyrlandii zapoluję ,może sięuda

[AniHili]

Ja bym mogła mietłę załatwić

[kotka doroty]

Dzieki mietełki za chec pomocy,narazie to takie luzne plany,jak cóś więcej będzie wiadomo to siem zgłoszę
A teraz czas do garów uchchchch....jak ja tego nie znoszę

[Trinity36]

A ja lubię gotować - oczywiście jak mam z czego
Na dodatek jeszcze lubię prasować.
Czy ja jestem jakaś dziwna??

[kotka doroty]

A ja lubię gotować - oczywiście jak mam z czego
Na dodatek jeszcze lubię prasować.
Czy ja jestem jakaś dziwna??

Hymmmm...chyba tak
Nie znoszę gotowania a już prasowanie to prawdziwa droga przez mękę

[pomponmama]

Rozumiem gotowanie - też lubię, nawet jak nie mam z czego, byle bym miała dla kogo. Dla siebie samej mi się nie chce Moje dziecię nie jest bynajmniej wdzięcznym obiektem do karmienia, ale uwielbiam gotować dla mojego taty. Natomiast prasowanie to jest dla mnie kara

[solangelica]

Rozumiem gotowanie - też lubię, nawet jak nie mam z czego, byle bym miała dla kogo. Dla siebie samej mi się nie chce Moje dziecię nie jest bynajmniej wdzięcznym obiektem do karmienia, ale uwielbiam gotować dla mojego taty. Natomiast prasowanie to jest dla mnie kara

dzieci przewaznie nie sa wdziecznymi obiektami do karmienia. natomiast ja bardzo lubie gotowac jak mam z czego (tak samo jak Siostry ) prasowac lubie choc musze miec na to faze, nie znosze myc naczyn. Reszta ujdzie w tlumie

Trinity wszystko jasne U nas pizdzi jak u was to u was nie moze pizdzic.
Czyli doszlam do podobnego wniosku co Siostra kotka doroty

[AniHili]

A ja lubię gotować - oczywiście jak mam z czego
Na dodatek jeszcze lubię prasować.
Czy ja jestem jakaś dziwna??

Ja lubię prasować i myć okna.
Nienawidzę gotowania i robienia zakupów