ryśka pisze:Chodzi o to, żeby Klunia dużo siurała
i dużo piła

Taki wymuszony obieg wody
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ryśka pisze:Chodzi o to, żeby Klunia dużo siurała
EwKo pisze:Optymistki, normalnie![]()
Basiu, zdrowia dla stadka życzę![]()
U nas luzik: KokoDylek znowu wylazł z kubraczka. Nie wiedzę, żeby gmerała przy cięciu na brzuchu, wiec mam ją w nosie. Kubrak leży teraz na transporterze, sznureczki dyndają w środku - koć ma superowską zabawęZrobię fotkę wdzianka... Koko jako kreatorka mody kociej - lato 2011...
![]()
Soda generalnie w transporterku czuje się zajefajnie: kot, który zwiewał przede mną, cierpliwie czeka, aż wstawię kuwetę czy miski, wącha dłoń, bawi się , leży odprężona, no szok. Chyba siostry są ze sobą mocno zżyte: przed paroma dniami ustawiłam transporter z Koko na fotelu, przy łóżku - chciałam mieć na nią oko, bo majstrowała przy wdzianku. Rany! Ale Soda podniosła alarm
![]()
Obie są megaciekawskie: kiedy Junior wiózł wczoraj całą czwórkę do weta, Koko wisiała na kratce z przodu transporterka i patrzyła, co sie dziejeW gabinecie weta, kiedy się już z nimi skończy, nie siedzą skulone w kącie, tylko rozglądają się z uwagą po gabinecie
![]()
Wowek po kastracji był biiiiiednyTaki smutny i w ogóle. Pomiaukiwał sobie i oczywiście jeszcze na pół przytomny szukał czegoś pod ogonem. By odsunąć tragiczny moment odkrycia prawdy
, odziałam kawalera w kołnierz. Dzisiaj w nim je, pije, skacze, bawi się. To taki przesympatyczny bezproblemowy kociak
EwKo pisze:[...] tak ją dopajam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości