Ja jestem z siebie dumna:-). Generalnie to ja jestem dość porywcza i co tu kryć czarno - biała. W tym przypadku postanowiłam być otwarta.
Poza tym udało się doprowadzić do sytuacji, w której wyszłam z dwoma kotami z przekonaniem wszystkich, że tak jest lepiej. Chciałam sprawdzić.......
Pani nie robiłam awantury - bo ja naprawdę chciałam WIEDZIEĆ - a diabli wiedzą, moze któryś ma przeziębiony pęcherz, dziwne nawyki.......
Inna sprawa, ze wiecie doskonale, ze sprawdzić to sobie można ogólnie. To, że u pani było tak, nie znaczy, ze u mnie będzie tak samo.
A potem to mi się już nie chciało....
Ja oceniam te koty na:
- bardzo zżyte ze sobą. Wczoraj im Zuzka zrobiła zdjęcie jak śpią stanowiąc jeden wielki kłębuch....
- Bager zdecydowanie dobrze wpływa na Heksę, która jest z natury niejadek ( on zaczyna jeśc to ona też)
- ona go w żadnym razie nie dominuje, tylko jest zwyczajnie odważniejsza
- Bager jak sie wchodzi do pokoju to się chowa........bo czym wyłazi.............aaaa to ty.......
- oba są idealnie kuwetkowe.
- Bager ma niebywałą wrecz zdolność zwalania wszystkiego co się tłucze:-) na czele z doniczkami z kaktusami. JA to uważam za normalne. Ale cholera wie.......moze dlatego był "niegrzeczny"
W końcu żeby nie było - ja nie wierzę ludziom.
I tak jak pani przez tel powiedziałam - to nie jest problem w kotach, tylko u pani w domu.
Cudem by było, gdyby jednak poszły razem. Dobrze im własne towarzystwo robi. Zresztą one od lat żyły w stadzie......myślę, ze nie byłoby fajnie, gdyby były jedynym kotem.
Nemi - wielkie dzięki za ogłoszenie.

Mysza skrócone wersje ( wielkie dzięki za wstawiennictwo):
Heksa - pięknie umaszczona, sterylizowana, odrobaczona, szczepiona. Typ miziaka, nakolankowa, proludzka. Świetnie radzi sobie w towarzystwie innych kotów. Stosunek do psów nieznany ( na razie

Bager - idealnie czarny kot. Kastrat, większy od Heksy. Baaardzo proporcjonalny. Kuwetkowy, kastrowany, szczepiony, odrobaczony. Świetnie dogaduje się z innymi kotami. Chętnie jako drugi kot. W podobnym wieku. Nie jest bardzo przebojowy. Wysokopienny - lubi sobie wskoczyć na szafę;-)
Dziś będą miały wizytę zapoznawczą Gerarda.....fajnie by było gdyby się polubiły, bo na tydzień ferii bedą we Trójkę u Aganez. Moja Mama się 6 kotami nie zajmie.
Poza tym MUSZĘ zrobić jakiś bazarek, zbiórkę, coś........bo utrzymywanie od poł roku (noo od września ) 3- 4 tymczasów na raz......finansowo mnie dobija.