carmenco pisze:W kwocie skarbonkowej są pieniądze na sterylizację Balbinki, czy i kiedy dojdzie do tej sterylizacji wciąż nie wiadomo.
A w czym jest problem?

carmenco pisze:W kwocie skarbonkowej są pieniądze na sterylizację Balbinki, czy i kiedy dojdzie do tej sterylizacji wciąż nie wiadomo.
GreenEvil pisze:A w czym jest problem?
carmenco pisze:GreenEvil pisze:A w czym jest problem?
Miała być w styczniu i nic.
carmenco pisze:To znaczy, że wycofuje się z poprzedniej postawy.
carmenco pisze:niestety, nie miałam racji.
Pętelka pisze:I co teraz?
Antares pisze:Pętelka pisze:I co teraz?
Może to zabrzmieć okrutnie, ale prawda jest taka, że jeśli się takiej osoby nie odetnie od pomocy finansowej, rzeczowej, jakiejkolwiek, to nie dotrze do niej że ma problem, że sobie nie radzi i musi dążyć do rozwiązania problemu (czyt. pozwolić ludziom działać w sprawie adopcji).
Niestety![]()
Brzmi jak szantaż? Tak to jest szantaż - dla dobra kotów.
carmenco pisze:Sytuacja nieco się zmieniła, bo otrzymałam wymówienieWczoraj po dłuższej przerwie udało mi się porozmawiać z panią Elżbietą. Dowiedziałam się, że teraz adopcjami będzie się zajmować pani, która przez lata zwoziła koty do kawalerki.
Ostatnio panie były skłócone, bo pani Elżbieta domagała się jedzenia dla kotów. Teraz się pogodziły i ponawiają współpracę. Pani, która teraz ma się zajmować adopcjami, sama nie używa komputera, ale jest na bierząco w forumowych sprawach za pośrednictwem swojej przyjaciółki przyjaciel_koni. I tak się sprawy mająNie ukrywam, że trochę mi z tym dziwnie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 49 gości