
Edytko, przykro mi z powodu urlopu. Nie da sie coś z tym zrobić? W takim razie szef powinien Ci zwrócić za rezerwację.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Piotrek T pisze:Poczytałem, dzięki. Ale sprawa dotyczy niechcianych zwierząt. O chcianych nie wspomina.. Poza tym zgadzam się z Tobą, trzeba podchodzić ostrożnie. Zwłaszcza do psów w trakcie rozmnażania
. Zresztą kastrując na potęgę, skazujemy nasze wnuki na życie bez zwierząt. Czy to nie nazbyt samolubne? Taka zabawa w "kto ostatni pogłaszcze psa"?
Szalony Kot pisze:Powiedz Panu, że w schroniskach żyje ponad 100tys psów. Patrząc na to, ile z nich nie stać na kastrację czy zwyczajnie zaniedbują te sprawę - nie mamy się o co martwić...
A w Józefowie szczeniaków (z podrzutek!) jest tak dużo, że nie ma ich gdzie trzymać. Więc albo zamarzają, albo zostają pogryzione przez inne psy.
Piotrek T pisze:Mnie ten trend niepokoi z innego powodu. Liczbę psów w Polsce szacuje się na ok. 8-9 mln. W schroniskach według TONZ przebywało w 2009 roku 73 000 psów z czego połowa znalazła nowych opiekunów. Za 2010 jeszcze brak danych. Z nieznanych mi przyczyn proces ten nazwano "adopcją". Ilość psów w schroniskach to niespełna 1% ogólnej ich liczby. Jest raczej stały. Są to zwierzeta przez nikogo niechciane. Z tego powodu jest trend kastrowania i sterylizacji reszty.
W Polsce żyje ok 40 mln ludzi. W domach dziecka przebywa w obecnej chwili ok 17 500 dzieci, 1% z nich to sieroty, reszta ma rodziców. W rodzinnych domach dziecka jest ok 750 dzieci. Są to dzieci niechciane. Na ulicach i w schroniskach przebywa między 120 000 a 300 000 bezdomnych. Razem ca. 300 000 ludzi. Przez nikogo niechcianych ludzi. Jest to niespełna 1% ogólnej liczby ludzi w Polsce. Procent ten jest raczej stały.
Jeśli trend kastrowania i sterylizacji się przyjmie, a dojdzie do tego jeszcze strach przed nowotworem............nie , to nie jest dobre rozwiązanie.
Czy już powinienem zacząc się bać ? ;:224
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości