MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

[Barbara Horz]

Jak by kłopotów było mało to jeszcze rozchorowało mi się kocięstwo. Grenada kaszle, Piernik kicha, Brutus kicha, a u reszty to pewnie kwestia czasu. Niedawno leczyłam zakichanego Burusa, pewnie sprzedał katar reszcie. Najbardziej martwi mnie Grenada, bo ona boi się bezpośrednich kontaktów i każde leczenie, odrobaczanie itp. tylko w niej wzmaga nieufność do człowieka. Będę musiała jej jakoś przemycić tabletki, a to znowu wymaga czasu i odrębnego karmienia. Halina niebawem jedzie do Anglii i zostanę sama z tym problemem.
Do końca miesiąca musimy uregulować rachunki u weta, oraz zapłacić za bilans i nie ukrywam, że bardzo pomocne były by w tym bazarki o których pisała już Ada. Fanty mamy, tylko rąk do pracy brak

[Adria]

To ja uderzę z innej baczki

Jak zobaczyłam ten szeroki uśmiech to sobie pomyślałam, że aassiiaa napisze:
- "z wielką radością przyjmę fanty na bazarki"


Basia, ja mam jeszcze scanomune to Ci podrzuce dla kociastych

Wczoraj odebrałam jeszcze fakture z lecznicy na 708 zł za sterylizację 3 kotek i 4 kocurów (Pepa, Chloe, Sarah, Piotruś, Pipin,Yard i Sharpie) do tego doszczepienie Wowika, Koko i Sody + tabsy na odrobaczenie + badanie qpy ...i się nazbierało
Mam wrażenie, że z każdym miesiącem wszystko droższe jest.

[Jusia_P]

Mamy sporo rzeczy na bazarki, ale potrzebna jest do tego osoba. My niestety czasowo nie wyrabiamy

ada, ja was cały czas podczytuje, ale cicho siedzę...
i mogę się zgłosić na ochotnika bazarkowego... tylko byście mi musiały podrzucić te rzeczy... co prawda nie wiem ile mi czasu to zajmie bo moja młoda rządzi i mnie do kompa prawie nie dopuszcza ale czasami babcia ją przyjmuje na kilka godzin więc wiesz...

[Adria]

Mamy sporo rzeczy na bazarki, ale potrzebna jest do tego osoba. My niestety czasowo nie wyrabiamy

ada, ja was cały czas podczytuje, ale cicho siedzę...
i mogę się zgłosić na ochotnika bazarkowego... tylko byście mi musiały podrzucić te rzeczy... co prawda nie wiem ile mi czasu to zajmie bo moja młoda rządzi i mnie do kompa prawie nie dopuszcza ale czasami babcia ją przyjmuje na kilka godzin więc wiesz...

zgłoszenie na ochotnika bazarkowego przyjęte Jusia_P
Fanty Ci oczywiście podrzuce kiedy Ci będzie pasowało. Chociaż Ty i tak jeszcze wisisz Folkowi odwiedziny

[aassiiaa]

To ja uderzę z innej baczki

Jak zobaczyłam ten szeroki uśmiech to sobie pomyślałam, że aassiiaa napisze:
- "z wielką radością przyjmę fanty na bazarki"

Czyżbyś Aduś sugerowała, że ja jeszcze i na to czas mam mieć

[Barbara Horz]

Mamy sporo rzeczy na bazarki, ale potrzebna jest do tego osoba. My niestety czasowo nie wyrabiamy

ada, ja was cały czas podczytuje, ale cicho siedzę...
i mogę się zgłosić na ochotnika bazarkowego... tylko byście mi musiały podrzucić te rzeczy... co prawda nie wiem ile mi czasu to zajmie bo moja młoda rządzi i mnie do kompa prawie nie dopuszcza ale czasami babcia ją przyjmuje na kilka godzin więc wiesz...

zgłoszenie na ochotnika bazarkowego przyjęte Jusia_P
Fanty Ci oczywiście podrzuce kiedy Ci będzie pasowało. Chociaż Ty i tak jeszcze wisisz Folkowi odwiedziny

Jusia_P bardzo Ci dziękujemy
Przy okazji odciążymy Cię od zbioru kołderek i posłanek dla kotów, bo jak chyba już w tym tysiącleciu nie znajdę czasu na spotkanie
Niekiedy się zastanawiam czy życie na zasadzie praca, kuwety, kuwety, praca ma wogóle sens
W tym tygodniu wychodzę do pracy przed 12.oo, a wracam o 21,3o. Straszne marnotrawstwo czasu Co by mnie tylko Bóg nie wysłuchał

[Jusia_P]

ada, wiem wiem... chętnie bym wymiziała folka i pozostałe pluszaki ale nastąpi to chyba dopiero na wiosnę... aktualna pogoda zdecydowanie mnie odstrasza od wszelkich eskapad z młodą... za dużo ubrań ale marzec / kwiecień jak tylko się z zimowej kurtki na płaszczyk przerzucimy to masz nas jak w banku

basia, kołderki, kocyki i inne szmatki zamieszkały bezpiecznie na stryszku...
wiem co znaczy praca na drugą zmianę bo mój k. tak też pracuje... pierwsze pół dnia się marnuje bo nic nie zaczniesz robić bo praca zaraz czeka...

[Adria]

Justyna, daj znać kiedy bedziesz miała chwilke wolną to przywioze Ci fanty i moge zabrać co tam CI zalega na strychu

ZGłosiłam MiauKota do głosowania w Krakvecie. Bardzo by sie nam taka pomoc w chwili obecnej przydała.

[Jusia_P]

ada, jeśli ci pasuje to może być środa - czwartek bo teraz jestem w opolu...

[Barbara Horz]

Justyna, daj znać kiedy bedziesz miała chwilke wolną to przywioze Ci fanty i moge zabrać co tam CI zalega na strychu

ZGłosiłam MiauKota do głosowania w Krakvecie. Bardzo by sie nam taka pomoc w chwili obecnej przydała.

Kobity trza się sprężyć, może tym razem uda nam się wygrać Prosimy też osoby zaglądające tu o głosy dla nas. Bardzo prosimy

Bardzo też przydał by się nam banerek

[EwKo]

Optymistki, normalnie
Basiu, zdrowia dla stadka życzę

U nas luzik: KokoDylek znowu wylazł z kubraczka. Nie wiedzę, żeby gmerała przy cięciu na brzuchu, wiec mam ją w nosie. Kubrak leży teraz na transporterze, sznureczki dyndają w środku - koć ma superowską zabawę Zrobię fotkę wdzianka... Koko jako kreatorka mody kociej - lato 2011...

Soda generalnie w transporterku czuje się zajefajnie : kot, który zwiewał przede mną, cierpliwie czeka, aż wstawię kuwetę czy miski, wącha dłoń, bawi się , leży odprężona, no szok. Chyba siostry są ze sobą mocno zżyte: przed paroma dniami ustawiłam transporter z Koko na fotelu, przy łóżku - chciałam mieć na nią oko, bo majstrowała przy wdzianku. Rany! Ale Soda podniosła alarm

Obie są megaciekawskie: kiedy Junior wiózł wczoraj całą czwórkę do weta, Koko wisiała na kratce z przodu transporterka i patrzyła, co sie dzieje W gabinecie weta, kiedy się już z nimi skończy, nie siedzą skulone w kącie, tylko rozglądają się z uwagą po gabinecie

Wowek po kastracji był biiiiiedny Taki smutny i w ogóle. Pomiaukiwał sobie i oczywiście jeszcze na pół przytomny szukał czegoś pod ogonem. By odsunąć tragiczny moment odkrycia prawdy , odziałam kawalera w kołnierz. Dzisiaj w nim je, pije, skacze, bawi się. To taki przesympatyczny bezproblemowy kociak

[Myszka.xww]

Justyna, daj znać kiedy bedziesz miała chwilke wolną to przywioze Ci fanty i moge zabrać co tam CI zalega na strychu

ZGłosiłam MiauKota do głosowania w Krakvecie. Bardzo by sie nam taka pomoc w chwili obecnej przydała.

Kobity trza się sprężyć, może tym razem uda nam się wygrać Prosimy też osoby zaglądające tu o głosy dla nas. Bardzo prosimy

Bardzo też przydał by się nam banerek

Przypomnę - czy ktoś byłby uprzejmy zrobić nam banerek?

[Barbara Horz]

Ewciu, no właśnie, że nie optymistki, tylko zdesperowane

Ja dziś pracowałam i jak wylazłam z domu, oczywiście po obrobieniu kociego stada i wyprowadzeniu psa, o godz. 5,40 to wróciłam o 17,30. Po drodze do pracy nakarmiłam podwórkowce, a po powrocie do domu musiałam dla się i mamy obiad zrobić, bo mamcia nie zdążyła Po obiedzie się mi przyspało i spałam bym do rana, gdyby nie to, że musiałam psa wyprowadzić, koty w domu i w kocięstwie nakarmić, kuwety posprzatać i żeby się dobić wykąpałam psa Teraz siedzę mokra przed kompem, ale się cieszę, że Filip jest znowu w kolorze biszkopta, a nie herbatnika korzennego

W kocięstwie Piernik na antybiotyku, Dyngos też. Grenada jakby lepiej, nie kaszle, ale mi dziś kichnęła. Na razie jej oszczędziłam terapii antybiotykowej.

[barba50]

Bardzo też przydał by się nam banerek

Uprzejmie proszę

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/hc22w][img]http://wstaw.org/m/2011/02/05/banermiaukot.png[/img][/url]

[Myszka.xww]

Dziękujemy