Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 03, 2011 22:38 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

iza71koty pisze:Zatem Zulu :D i Ziva :D maja juz swojego Opiekuna Wirtualnego :D i jest nim Willow_. :1luvu:

Obrazek

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Czw lut 03, 2011 22:56 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Dziękujemy Willow_. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Bardzo, Bardzo sie cieszę. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 7:49 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Zulu i Ziva, takie kochae buraski. Buraski mają takie miłe pyszczki zawsze:-).
Obrazek

sennaewa

 
Posty: 202
Od: Czw sty 31, 2008 23:15
Lokalizacja: pod Kozienicami

Post » Pt lut 04, 2011 8:07 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

agiis-s pisze:
Sprawa nie dotyczy tu kotów, które karmi iza71 tylko domowych (dodatkowych, nigdzie nie wspominanych tak naprawdę)
od początku nasze zastrzeżenia co do izy71 są takie same:
- zbieractwo kotów Jeśli w roku 2008 kiedy u niej bywałam dość często miała ponad 60 zwierzaków w domu i od tego czasu nie oddała żadnego do adopcji, nie wystawiła ani jednego ogłoszenia adopcyjnego, nie szuka im po prostu domów (oprócz kotów zabranych przez TOZ) i cyklicznie w okresach wykoceń pisze o "podrzuconych" jej maleństwach (albo się u niej rodzą te małe - czego nie możemy udowodnić) to ilość kotów się u niej nie zmniejszyła, a inspektorki TOZu mówiły o jeszcze większym nagromadzeniu zwierząt
Jak mamy to udowodnić? Pixia pisała wielokrotnie na ten temat, druga inspektorka też się wypowiadała. Nikt więcej z forumowiczów u niej nie był.
-fatalny stan zdrowia zwierzaków- oprócz zarobaczenia, wszołów, świerzba niestety również białaczka i grzyb
dowody? nie mamy wyników badań stada Izy bo nie ma takiej możliwości fizycznej (bo technicznie dalibyśmy pewnie radę) Mamy zdjęcia robione kotom zabranym od niej ( i tu zaraz usłyszę że to była kot już dawno chory, albo że zachorował w dt - nie gromadziliśmy dokumentacji ze szczegółowymi opisami bo wydawało nam się że znajdą się ludzie którzy będą chcieli sprawdzić sami dla dobra zwierzaków - nasz błąd ale przepadło)
mamy zdjęcia http://img263.imageshack.us/img263/9785/tom4h.jpg
http://pokazywarka.pl/t3xrag/
tego kota iza71 powinna poznać - tak wyglądał jej ukochany Kacperek --> http://img52.imageshack.us/img52/2341/sany0137j.jpg (tu na szczęście jest data)
na wątku pojawiła się też osoba, która ma kota od izy71 - kota chorego na białaczkę (skakanka)
i ostatnio pojawiający się - był on powodem naszych wpisów teraz
- pomysł wypuszczenie kotów z domu na działki
Ti zacytuję innego forumowicza
Zofia&Sasza pisze:Przepraszam, ale ja nadal nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie, czy Ty Izo71koty masz zamiar wypuścić na wolność koty o niejasnym statusie serologicznym?
I zapewniam - przeczytałam starsze wątki. Wszystkie. Bardzo wnikliwie.

bo na to pytanie nie dostała ona odpowiedzi.
ale ja znalazłam

Teraz są to dawno juz dorosłe koty.Mało adopcyjne. Dlatego też postanowiłam ze kilka z nich z nadejściem wiosny opuści moje mieszkanie i zamieszka na działce.

dlaczego zaś działamy w tak "dziwny" sposób?
na to odpowiem ci z mojego doświadczenia

Piszę tu z nadzieją że może komuś los tych kotów nie jest obojętny
że jakaś dobra koleżanka pomoże i napisze ogłoszenie adopcyjne
że coś się zmieni.
I jak widać każdy mój wpis na tym wątku, każdy argument jest natychmiast zbijany

Jeśli nie można inaczej próbuje się tutaj mnie przezywać, obrażać, ośmieszać
wypisuje głupoty mające zamulić wątek.


A Iza ma na dyskusję jeden sposób - stosuje go za każdym razem - obraża się "znika z wątku" ...do czasu aż sprawa przycichnie - potem pisze sobie pod innym nickiem czas jakiś (to znaczy "przesyła" wiadomości koleżankom), a potem...potem jest strona 100 i nowy wątek. Powtarzalny schemat.

Zauważ że nie odzywamy się jeśli nie "jesteśmy wywoływani" (tym razem był to fakt przytoczenia izy71 jako świetlanej osoby zajmującej się kotami) bo wiemy jak to się skończy.
Najczęściej wtedy gdy iza71 zapomni o nas i zaczyna "ubarwiać" za bardzo swoje opowieści
i to na tyle gwoli wyjaśnień
pozdrawiam




agiis-s pisze:bardzo ci dziękuję panikota za wypowiedź

Ja tylko dodam, że jeśli jestem "oszołomem" ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) to zauważ że dotyczy to tylko tego konkretnego wątku.
A co do męża Iwety? Jeśli naprawdę był u Izy w tym pomieszczeniu gdzie ona przechowuje koty (za moich czasów to były pierwsze drzwi na wprost schodów) a nie w dawnym mieszkaniu taty Izy (drzwi następne) i widział zwierzaki ( w tym też te w klatkach wystawowych w pomieszczeniu za pokojem) i stwierdza że wszytko jest ok to faktycznie - nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Mój mąż swego czasu był po takiej wizycie ciężko przerażony i chory, ale to było jakiś czas temu - trudno porównywać wrażliwość dwóch facetów.

Dodam, że zdjęcia prezentowanych kotów to koty, które zostały wyadoptowane przy ogromnym wysiłku moim, e-dity i kya. Czy są zdrowe? Nie wiem, nie wyślę maila do ludzi z żądaniem by zrobili testy białaczkowe. Wszystko wyjdzie z czasem. Moja Fryta po półrocznej kuracji antygrzybiczej czuje się dobrze.
Po tych adopcjach z domu izy71 nie został wyadoptowany żaden kot (bo oddanie kota koleżance na działki trudno nazwać adopcją)

pozdrawiam
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 9:11 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Wpłaciłam na moje Adoptusie
DINĘ
HONORATKĘ
ZEZOLCIĘ
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pt lut 04, 2011 9:36 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Jak cytować, to cytować:

agiis-s pisze:
Dodam, że zdjęcia prezentowanych kotów to koty, które zostały wyadoptowane przy ogromnym wysiłku moim, e-dity i kya. Czy są zdrowe? Nie wiem, nie wyślę maila do ludzi z żądaniem by zrobili testy białaczkowe. Wszystko wyjdzie z czasem.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 04, 2011 9:51 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Agiis-s , co to znaczy, czy był? Uwazasz, że mój Mąż bedzie przed Toba udowadniał czy to prawda? Weź sie kobieto opanuj, bo juz nie mozna tego czytać. Nie wiem czy sa jeszcze osoby, które nie straciły cierpliwosci czytajac te bzdury.
Poczytaj sobie watki, szczególnie gdy był pierwszy raz, bo zawoził tyle róznych rzeczy, że zastanawiać się czy był u Izy mając w samochodzie zamrażalke i "milion" innych rzeczy, które trzeba było wtaszczyc do mieszkania to jakas paranoja!!!

Czy moderator nie może ukrócić tego zaśmiecania wątku ?

Czy my nie mamy prawa spokojnie wymieniać informacji na temat POMOCY DLA KOTÓW KTÓRYMI OPIEKUJE SIĘ IZA?

Czy nam nie wolno miec swojego zdania o Izie? To nasza indywidualna sprawa komu pomagamy i w jaki sposób, nie życzę sobie negowania tego.

Moze Moderator, wypowie sie na tym wątku, bo mamy juz tego dość!
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt lut 04, 2011 9:56 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Iweta pisze:Czy moderator nie może ukrócić tego zaśmiecania wątku ?

Czy my nie mamy prawa spokojnie wymieniać informacji na temat POMOCY DLA KOTÓW KTÓRYMI OPIEKUJE SIĘ IZA?

Czy nam nie wolno miec swojego zdania o Izie? To nasza indywidualna sprawa komu pomagamy i w jaki sposób, nie życzę sobie negowania tego.

Moze Moderator, wypowie sie na tym wątku, bo mamy juz tego dość!


DOKŁADNIE
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 10:05 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Jeszcze cytacik:
agiis-s pisze:

Ja tylko dodam, że jeśli jestem "oszołomem" ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) (...)


Niestety, agiis-s, muszę Cię zmartwić - istnieją poważne obawy, że w Twoim przypadku nie chodzi o oszołomstwo w pozytywnym tego słowa znaczeniu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 04, 2011 10:10 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

saranna pisze:
Iweta pisze:Czy moderator nie może ukrócić tego zaśmiecania wątku ?

Czy my nie mamy prawa spokojnie wymieniać informacji na temat POMOCY DLA KOTÓW KTÓRYMI OPIEKUJE SIĘ IZA?

Czy nam nie wolno miec swojego zdania o Izie? To nasza indywidualna sprawa komu pomagamy i w jaki sposób, nie życzę sobie negowania tego.

Moze Moderator, wypowie sie na tym wątku, bo mamy juz tego dość!


DOKŁADNIE
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 10:17 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

serum pisze:Wpłaciłam na moje Adoptusie
DINĘ
HONORATKĘ
ZEZOLCIĘ


Dziękujemy Ci Kochana. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 10:20 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Też uważam, że najwyższy czas aby moderator zareagował, naprawdę szkoda stron na te bezsensowne cytaty. To jest zwyczajna złośliwość.
Obrazek

sennaewa

 
Posty: 202
Od: Czw sty 31, 2008 23:15
Lokalizacja: pod Kozienicami

Post » Pt lut 04, 2011 10:26 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Poczawszy od miesiąca lutego wszelkich rozliczeń z Opiekunami Wirtualnymi, i Darczyńcami, którzy Pomagaja i są przychylni temu wątkowi, będe dokonywać na pw robiąc zestawienie zbiorcze raz w miesiącu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 10:33 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

sennaewa pisze:Też uważam, że najwyższy czas aby moderator zareagował, naprawdę szkoda stron na te bezsensowne cytaty. To jest zwyczajna złośliwość.


Sprawa jest zgłoszona do Moderatora.Idz zobacz jakie bzdury wypisuja w swoim wątku. Zobacz stanowisko Pani Inspektor TOZu i jej kpiny w sprawie zagrożonych kotów mordowanych na Tęczy.Niewybredne żarciki .To nie wątek, tylko kpina. Obrażają na nim prywatne osoby publicznie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 04, 2011 10:36 Re: Widzę, Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Zima.

Willow_ pisze:
iza71koty pisze:Zatem Zulu :D i Ziva :D maja juz swojego Opiekuna Wirtualnego :D i jest nim Willow_. :1luvu:

Obrazek


:1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31735
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, kota_brytyjka i 91 gości