Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 9:45 Re: Lola choruje. Trzeci potrącony [*] Żegnaj koteczku:(

Dziękuje wam za rady :) już sobie pozapisywałam wszystko, i w sobotę pogadam z wetka :)

Wczorajszy dzień był spokojny, dzisiejsza noc też 8O wstała o 7.00 połaziła, charczała pojadła i poszła spać. Teraz zaczepia inne koty i chce się z nimi bawić.
Narazie muszę jej podawać tabletki aż do soboty.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 03, 2011 23:18 Re: Lola choruje. Trzeci potrącony [*] Żegnaj koteczku:(

Uff, no to chyba jej lepiej! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70412
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 03, 2011 23:55 Re: Lola choruje. Trzeci potrącony [*] Żegnaj koteczku:(

Też tak myślałam, ale jest lepiej tylko wtedy gdy ma podaną tabletkę, potem znów nawrót :?
No nic w sobotę kontrola, prześwietlenie i zobaczymy :?

Zdjęcia z wczoraj

Taka jestem ładna
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A takie mam fajne łapki
Obrazek

Zdjęcia z dzisiaj

Obrazek

śpimy

Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 04, 2011 14:01 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

..no piękna jestem ... i wszyscy troje jesteśmy przepiękni.. :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek: :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lut 04, 2011 19:05 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

Śliczna ta Lola :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt lut 04, 2011 22:43 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

Małgosiu, przeleciałam wsio na szybko.Nie jestem wetem ale na moje oko tymczasowego domu to jest kaliciwiroza.Nie wyleczysz jej szybko,jesli przebieg jest ciężki.Nadzerki i inne objawy jak drut do tego pasują. Dwupak chorował u mnie na to.Inne koty też.Zelda mało co nie odeszła.To ciężka choroba.
Nie wiem czy przydadza sie moje rady.Ale rady poparte wetowskimi zaleceniami. Po podstawowych lekach (zastrzyki i takie tam) podaje się doustnie antybiotyk nawet do 6 tygodniW fazie koncowej wkracza sie z odpornościowymi preparatami. Dobre jedzenie, nawadnianie ,ciepło i spokój.Jesli nie je to dokarmiasz i napajasz na siłe.Dziąsła powinny być smarowane lub pecane ziołami.
Moje brały 10 dni zastrzyki+14 antybiotyk doustnie. Potem 30 dni scanomune.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob lut 05, 2011 0:32 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

Cholera pasta podana około trzy tyg temu na odrobaczenie nie zadziałała :evil: :evil: i dzisiaj widziałam robaki u Loli. Czyli czeka mnie jutro(już dzisiaj) zakup dla całej piątki tabletek na robaki :(

Poprawa jest tylko jak jej podaję 1/2 tabletki przepisanej od weta(ale zastanawiam się czy ta poprawa jest spowodowana tym, że ona na tej tabletce właśnie jest) a i jak się wystraszy to strasznie charczy(bo dzikus nadal z niej niesamowity, od kiedy jest u mnie w ogóle nie dała się pogłaskać, ani wziąść na ręce) Moge ją dotknać tylko w tedy jak leży na "swoim" fotelu tam czuje się bezpiecznie.

Asiu tylko, że właśnie ona je, ma apetyt, bawi się, zaczepia inne koty, wszystko jest normalnie. Tylko charczy, ale nie tak jak pare dni wcześniej, że wytrzymać się nie dało, teraz to chociaż w nocy w juz śpi.

Jutro(dzisiaj już) mam przyjechać na kontrolę. Ostatnia wizyta była 01.02 i w ciagu tych 3-4dni jest poprawa, i mam nadzieję, że się nie pogorszy.

Mam pytanie czy robić jej prześwietlenie koszt to 50zł :( czy te pieniądze może lepiej na leki wydać. Mam przeczucie, że prześwietlenie nic nie da :(

Teraz śpi i nie słychać jej.


Edit: To na niebiesko miała w dniu kiedy ją znalazłam i jeszcze pare dni po. Teraz ma tylko nadżerki i charczy.

Kaliciwiroza
wysoka goraczka, najsilniej zaznaczone są zmiany w obrębie jamy ustnej i dziąseł. Dochodzi do powstania nadżerek i owrzodzeń na języku i podniebieniu, zmiany są bolesne, co znacznie utrudnia jedzenie. Kot ślini się obficie. Z jamy ustnej wydobywa się silny, nieprzyjemny zapach. Kaliciwiroza ma zazwyczaj krótkotrwały i łagodny przebieg. Często jednak, w wyniku nadkażeń bakteryjnych, dochodzi do powikłań i wydłużenia czasu trwania choroby.
Objawy: wysoka temperatura około 40C, brak apetytu, nadżerki i owrzodzenia w jamie ustnej, wypływ z nosa i z worków spojówkowych.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 05, 2011 0:42 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

moja kicia miała nadzerki i charczala miala kalciwirusa -ostre zapalenie pluc
ciezko bylo -dopiero trzeci antybiotyk jej pomogl
nic nie jadla wpychalam jej conwa na sile,kroplowki zastrzyki i tak w kolko
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lut 05, 2011 15:25 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

Ja nie jestem wetem, ale wydaje mi się, że robaki też osłabiają działanie leków, więc może dlatego one nie zadziałały od razu
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob lut 05, 2011 19:56 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

może warto podać leki w zastrzyku :roll:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 06, 2011 9:55 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa :)

Edit: wczoraj u weta jedni państwo dostali opiernicz od weta, że wypuszczają niesterylizowaną persice na dwór 8O i przyszli po tabletki (że muszą jej podać bo zaraz będzie mieć ruje a już koty się u niech schodzą) (kota miała ostatnio małe, jak to właściciel powiedział taaaaaaaaakie śliczne rude w prążki :evil: (kota dymna jest)

Nigdy nie zrozumię ludzi :?

Killatha pisze:może warto podać leki w zastrzyku :roll:

Ona dostawała zastrzyki cały czas (jak ją znalazłam i po tym jak miała nawrót) czyli przez 4ry dni od 29-01. teraz dostała to samo tylko w tabletkach(żeby jej tak nie stresować codzienną podróżą)

Wczoraj była zbadana(temp, oskrzela-jedno nadal źle) dostała tabletki na wczoraj i dzisiaj i jeszcze tabletki na odrobaczenie. Jutro na zastrzyk jedziemy. Wetka mówi, że jeżeli to by było przez robaki to dobrze :D

Wczoraj sobie przypomniałam, że ona była odrobaczana dzień później jak ją znalazłam i wtedy także dostawała zastrzyk przez trzy dni. I jej to charczenie, duszenie się przeszło. Wydaję mi sie, że skoro pojawiły się robaki to pasta nie zadziałała odpowiednio i przy okazji nawrót choroby wrócił.
Więc jak teraz znów ją odrobaczę(ma dostać przez trzy dni wczoraj-dzisiaj-jutro) to mam przeczucie, że to charczenie zniknie.

Poprawa jest taka, że nie charczy tak jak na początku, tylko jak się czymś zestresuje(czy to zabawa z innymi kotami, czy zabawa myszką)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 06, 2011 11:13 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa:)kocurka brak:(

Zdjecia z wczoraj :D :D :D Ciężko będzie ją oswoić, dzikus z niej takiiiii. :(

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 06, 2011 11:22 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa:)kocurka brak:(

A tam dzikus to by sie chowal w czarne dziury i nie wylanial z nich tygodniami :wink: a Lola biega po domu, spi w widocznych miejscach, nie ma tragedii Gosiu :wink:
Moj kocurro tez taki dzikuskowaty i czesto sie ploszy i musze ostrozne ruchy wykonywac bo czasem w poploch wpada, ale przy delikatnym opiekunie kazdy kot sie przywiazuje predzej czy pozniej ;) nie kazdy marzy o miziaku ;)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 06, 2011 11:28 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa:)kocurka brak:(

Tabletki to ja jej musze podawać tak, że czekam czasmi dłuuugo aż pójdzie spać potem znienacka za kark i szybko otwieram pyszczek i przytrzymuje aby zjadła.
Ale wtedy to mnie nienawidzi tyleeeeeeeeee czasu :) , że się do niej nie zbliżam przez cały dzień. Tż-ta to się nie boi, a mnie tak. Ale ja cierpliwa poczekam ile trzeba. :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 06, 2011 11:57 Re: Lola choruje. Łapanka kocurka bezogonka trwa:)kocurka brak:(

U Seji byla na tymczasie ponad pol roku koteczka Kala, zgarnelam ja z podworka jak byla malutka z 2.5 miecha miala, a tez cos przy niej zrobic to trzeba bylo ja ganiac po calym domu, no ale jak juz sie zlapalo to zero agresji, o tyle dobrze, ale do czlowieka sama podejsc, zapomnij, no czasem spala z Seja w lozku, po kilku miesiacach kilka razy na kolana przyszla, i w WC na kolana sie nauczyla przychodzic, podlapala od kotki rezydentki ktora jej guru byla...przyszli ludzie ja ogladac, Seja ja zlapala, pomiziali i zwiala przy pierwszej nadazajacej sie okazji, przesiadziala cala wizyte za pralka, ale oni pod koniec stwierdzili ze i owszem Kale chca :lol: i co? w domu jak zostala jedynym kotem miziak sie zrobil :) przychodzi na glaski...
Moj kocur tez pierwszy miesiac uciekal przedemna, pod wanna glownie bytowal, teraz jak czuje ze chce cos mu zrobic, typu tablete podac to zwiewa :)
Nie doluj sie i nie nastawiaj negatywnie, bedzie dobrze :ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anna1402, MaartaQ i 242 gości