MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lut 01, 2011 15:29 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

jej :( to się narobiło. U nas ostatnio też był grany rezonans u kotki wyciągniętej ze schronu- rónież z zaburzeniami neuro. Kotka ma drżenie źrenić, w stanach ekscytacji (czyt. każda zmiana, stres, wizyta u weta, nowe sytuacje) drży jej cała główka, a kota kręci się w jedną stronę na niskich nogach. W "normalnych" warunkach także robi kołowrotki w prawo tylko z mniejsza częstotliwością... Ale do sedna! Dowiem się jeszcze dokładnie o kwotę, ale z tego co pamiętam- rezonans Zosi kosztował około 600 zł, a robiony był w ludzkim szpitalu-tyle, że po godzinach jego pracy (też żałuję braku możliwości sfinansowanie diagnostyki w ramach swojego nfz :evil: ). Dopiero dzięki rezonansowi (wszystkie poprzednie badania wychodziły wzorcowo) okazało się, że Zosia ma "coś" w uchu środkowym. Dalsza diagnostyka wykazała, że najprawdopodobniej wskutek przebytej i nieleczonej infekcji powstały w uchu Zosi, w okolicach błędnika i móżdżku trwałe nacieki :(
Ja wiem, że niezależnie czy 600 czy 800 to bardzo dużo kasy, ale 200 zł też robi różnicę...może gdzieś w okolicy udałoby się zrobić ten rezonans odrobinę taniej.. :roll:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 15:38 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

jamkasica pisze:jej :( to się narobiło. U nas ostatnio też był grany rezonans u kotki wyciągniętej ze schronu- rónież z zaburzeniami neuro. Kotka ma drżenie źrenić, w stanach ekscytacji (czyt. każda zmiana, stres, wizyta u weta, nowe sytuacje) drży jej cała główka, a kota kręci się w jedną stronę na niskich nogach. W "normalnych" warunkach także robi kołowrotki w prawo tylko z mniejsza częstotliwością... Ale do sedna! Dowiem się jeszcze dokładnie o kwotę, ale z tego co pamiętam- rezonans Zosi kosztował około 600 zł, a robiony był w ludzkim szpitalu-tyle, że po godzinach jego pracy (też żałuję braku możliwości sfinansowanie diagnostyki w ramach swojego nfz :evil: ). Dopiero dzięki rezonansowi (wszystkie poprzednie badania wychodziły wzorcowo) okazało się, że Zosia ma "coś" w uchu środkowym. Dalsza diagnostyka wykazała, że najprawdopodobniej wskutek przebytej i nieleczonej infekcji powstały w uchu Zosi, w okolicach błędnika i móżdżku trwałe nacieki :(
Ja wiem, że niezależnie czy 600 czy 800 to bardzo dużo kasy, ale 200 zł też robi różnicę...może gdzieś w okolicy udałoby się zrobić ten rezonans odrobinę taniej.. :roll:



Napisz proszę czy zdiagnozowanie kotki dało szansę na leczenie objawów neurologicznych?
Czy już nic nie da się z tym zrobić?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lut 01, 2011 15:43 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

i jeszcze w jakim wieku była kicia w trakcie diagnozy, to też ważne, Lulu jest młodziutka i nie dopuszczono u niej do tragicznej infekcji bo cały czas jest leczona (objawowo, ale jest)
Popytam co z tym rezonansem w ludzkim szpitalu, ale szczerze mówiąc marnie to widzę... ja na swój rezonans kręgosłupa szyjnego we Wrocku czekałam ponad 3 miesiące, a pacjentów ustawiają już nawet na soboty... poza tym musi być też wet, który się zgodzi być przy tym i spremedykować Lulu przed zdjęciami.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 15:49 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Pytaj pytaj może gdzieś prywatnie rezonans można zrobić?! Wiem, że ja miałam na wiśniowej robiony i było szybko, ale to było dobre 4 lata temu...

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 15:50 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

jamkasica pisze:Dopiero dzięki rezonansowi (wszystkie poprzednie badania wychodziły wzorcowo) okazało się, że Zosia ma "coś" w uchu środkowym. Dalsza diagnostyka wykazała, że najprawdopodobniej wskutek przebytej i nieleczonej infekcji powstały w uchu Zosi, w okolicach błędnika i móżdżku trwałe nacieki :(
Ja wiem, że niezależnie czy 600 czy 800 to bardzo dużo kasy, ale 200 zł też robi różnicę...może gdzieś w okolicy udałoby się zrobić ten rezonans odrobinę taniej.. :roll:


O proszę mam kocią imienniczkę :)

Nie wiem jak to będzie z tym ludzkim szpitalem, bo przepisy zabraniają wprowadzania doń zwierząt.. no chyba, że ktoś ma znajomości wsród ludzi, którzy ten rezonans obsługują... czarno to widzę niestety... bez znajomości nie ma raczej szans.

Dzisiaj poszperam w domu i pomyślimy coś jutro razem o bazarku dla Lulinki.
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 15:51 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Prywatnie można wszędzie :D ja miałam na Kamieńskiego, wiem że na Borowskiej w AM też mają... ale kolejki są jak stąd do Krk :roll:

słuszna uwaga Zołzik... może być ciężko, tym bardziej, że wszyscy będą się powoływać na to, że we Wrocu jest źwierzowy rezonans i że mamy tam spadać :roll:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 16:09 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

a może w warszawie będzie taniej?? Czy w ogóle w jakimkolwiek innym mieście?
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Wto lut 01, 2011 16:29 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Jeśli różnica będzie rzędu 100-150 zł tak jak pisze jamkasica, to skórka za wyprawke, bo jeszcze trzeba liczyć transport i opiekę weta na miejscu... do badania rezonansem trzeba zwierzę ululać... :(

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 17:34 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:Jeśli różnica będzie rzędu 100-150 zł tak jak pisze jamkasica, to skórka za wyprawke, bo jeszcze trzeba liczyć transport i opiekę weta na miejscu... do badania rezonansem trzeba zwierzę ululać... :(


dokładnie, dlatego napisałam, że trzeba poszukać w okolicy- inaczej faktycznie przestaje miec to znaczenie.
Zosia jest starsza od Luleńki, w schronie oceniono ją na około 2 lata, ale z tym szacowaniem może być różnie :roll:
W jej przypadku teoretycznie możliwa jest próba zoperowania tych nacieków, ale nikt nie da gwarancji, że objawy ustąpią- rokowania nie są pomyślne. Inna sprawa, że Zocha w warunkach domowych funkcjonuje w miarę normalnie. Żyje obecnie w sporym stadku kocio- psim, ale radzi sobie dobrze. Zawsze trafia do kuwetki, nauczyła się chodzić po schodach o co naprawde się bałyśmy 8O Oczywiście najlepiej byłoby gdyby mogła zostac jedynaczką i najlepiej w mieszkaniu bez schodów, ale grunt, że dzielnie sobie radzi.
Dopytam jeszcze o szczegóły diagnozowania Zosi i dam Wam znać. To, że zdiagnozowanie objawów nie dało u Zosi rezultatu w postaci powrotu do pełnej sprawności nie oznacza, że nie dałoby u Lulu...a z kolei nie byłoby diagnozy gdyby nie rezonans.. :roll:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 18:15 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

jamkasica pisze:Dopytam jeszcze o szczegóły diagnozowania Zosi i dam Wam znać. To, że zdiagnozowanie objawów nie dało u Zosi rezultatu w postaci powrotu do pełnej sprawności nie oznacza, że nie dałoby u Lulu...a z kolei nie byłoby diagnozy gdyby nie rezonans.. :roll:

i koło się zamyka :roll:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 9:28 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

3mam kciuki za koteczkę.. :ok:
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Pt lut 04, 2011 9:37 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Czy Luleńka nadal chrumpie?
Tak sobie myślę, że po Zylexisie to powinny infekcje zmaleć do minimum.

Agatka (przyrodnia siostra Lulu) nadal zawalona.
Kicha z krwią -masakryczny widok, gdy krew rozpryskuje sie po pokoju.
Większość czasu śpi, jeszcze jest słaba.
Obrazek

Na szczęście na Agatkę czeka już domek :D .
Będzie rozpieszczaną jedynaczką, towarzyszką młodej emerytowanej Pani.
Ostatnio edytowano Pt lut 04, 2011 13:27 przez honda11, łącznie edytowano 1 raz

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lut 04, 2011 10:00 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

biedne maleństwa

:ok: za zdrowie
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Sob lut 05, 2011 14:00 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

jejku Agacia jest strasznie podobna do Luleńki <3 pięknisie :)
mam wieści... otóż rozmawiałam ze swoją wetką długo na temat Lulinki (byłam z nią zresztą na przeglądzie uszu) i razem podjęłyśmy decyzję, żeby się wstrzymać z rezonansem... tzn. gdyby to był wydatek rzędu 200-300 zł to w te pędy byśmy robiły, ale 800 zł to już lekkie przegięcie. No i mamy nowy plan działania. Wyskrobaliśmy z ucha to co tam siedziało i dopasowaliśmy antybiotyk do zakrapiania. Po 2 dniach już troche lepiej. Oprócz tego zastosowaliśmy lek homeopatyczny o nazwie Cerebrum. Dziś zaczynam stosować, zobaczymy, czy napady będą się powtarzać. Wstrzymamy się natomiast z antybiotykoterapią i sterydami. Zobaczymy, jak mała zareaguje na to leczenie.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 18:25 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

młoda emerytowana pani... DOBRE :D

Lulinka na pewno poczuje się lepiej po tych wsyztskich specyfikach. To jest naprawdę wulkan energii. Jeszcze takeigo kota nie widziałam :)
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości