Już się melduję (miałam sesję i mało czasu

)
Kociaki super, Winyl coraz bardziej przyzwyczaja się też do nas i dostrzega zalety głaskania przez cżłowieka, a nie tylko przytulania się do Dejota

Przygotowujemy się do zmiany żwirku ze zwykłego na silikonowy... niedługo przyjedzie do nas kurierem i zobaczymy, mam nadzieję, że chłopaki zaakceptują zmiany
slapcio, jak tylko się dorwę do kabla od telefonu a później do kompa (teraz TŻ ma sesję i zajmuje komputer non stop) to wrzucę filmik

Edit: A tak w ogóle zastanawiamy się z Hubertem nad BARF em... Chłopaki lubią i surowe i gotowane mięsko z kurczaka, ale nie wiem jak będzie z resztą.. (np wątróbkę wcina tylko Winylek, Dejot obchodzi ją szerokim łukiem...), no i warzywa też nie bardzo Paniskom smakują
