
Zdrówko Bezusi






Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Pixia pisze:Kotka oczywiście słyszy, najchętniej brzęk otwieranej puszki z jej ulubionym pasztetem.![]()
Kula Bezula szybko dochodzi do siebie. W zasadzie nie widać nawet po niej, że przeszła tak poważny zabieg. Przynajmniej ja nie widzę, żeby ją to bolało czy było niekomfortowo za całym rusztowaniem na głowie. Troszkę drapie, ale poniżej szwów. Jutro idziemy na ściąganie szwów, więc proszę o wielkie kciuki żeby poszło to szybko i bezboleśnie!
Dziękuję śliczne za przesyłkę od gagga. Beza dostała lek homeopatyczny działający przeciwrakowo.
No i coś do brzusia też w paczce się znalazło, z czego biała była niezmiernie ucieszona.![]()
Dziękujemy.
Kula-Bezula pozdrawia z centrum dowodzenia:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości