Zaglądam w biegu, slepaczki paluchowe po odrobaczaniu, zbieramy kupe do badania. Jak bedzie ok, chlopak dolaczy do Bąbelka... Jak nie, nie mam pojęcia co się wydarzy.... gdzie go upchnąc... on od początku stycznia mieszka w lazience...
DS dla slapaczka nie wyrazil zainteresowania testami - postawilam sprawe wprost: przy obecnym dlugi nie jestem w stanie go zroboc na nasz koszt... Za to siostra slepaczka bedzie miala testy, wiec pewnie jesli wyjda ujemne brat tez bedzie zdrowy..
Wielbładzio, bede wystawiac bazarek, zabieram moje fanty w weekend i foce je, uplynąl juz rok pd czasu, jak je przekazalam do wystawienia i nic nie wyszło z tego....

Wiec zajme sie tym. Tylko ze teraz musze je rozdysponowac takze na inne kotki, nie tylko z Palucha.
Byłam w weekend w lecznicy i dług wynosil 700 zł. potrzebne jest jeszcze usg dla slepaczka, ale poczekam z tym do badania kup, moze nie bedzie to konieczne....
Poniewaz wreszcie stac mnie bedzie na przejazdy

a przynajmniej w najblizszym czasie, bede dawac znac ktore koty sa najpilniejsze. Co nie zmienia faktu, ze do czasu spłacenia dlugu nie za bardzo moge umieszczac kolejne koty w lecznicy...
Nie dalam rady w nd byc w schronie - wypadla mi pilna lapanka, kotka miala byc tuz przed porodem, okazala sie kotka wysterylizowana 3 miesiace temu podczas lapani z Efcią1.... Szlag mnie o malo nie trafil....
Szalony, pisze ostrzegawcze pw w sprawie osoby, o ktorej wspominasz...