POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ!"DT! W-WA/ okolice

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 30, 2011 22:46 POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ!"DT! W-WA/ okolice

DT natychmiast potrzebują dwie maltretowane buro- białe koteczki: matka (10 lat) i prawdopodobnie córka (około 6-8 lat).
Ich historia wygląda następująco:
Właścicielka kotek, starowinka utrzymująca 50-letniego syna lubiącego popić, zmarła przed wakacjami. Nasza znajoma karmicielka, sąsiadka zmarłej, zaoferowała synowi pomoc w kwestii sterylizacji kotek oraz ich wyżywienia. Miesiąc po śmierci staruszki, kotki zostały wysterylizowane, następnie obie zaszczepione.
Popijający syn był wówczas zadowolony z pomocy. Nie trwało to długo, gdyż brak pręgierza ze strony matki, zaowocował coraz bardziej intensywnym piciem. Degeneracja postępowała na tyle szybko, iż zaczął prześladować karmicielkę. Następnie wytworzył w głowie obraz kotek jako pupilek złej matki i zaczął kotki prześladować.
W tej chwili sytuacja jest na tyle tragiczna, iż pijak kotki maltretuje i wydziera się na całą ulicę. Karmicielka słyszała wczoraj, jak się darł "żryj, k....wo, albo cię zabiję". Niewątpliwie do kotek, które wyglądają jak szkielety, bo w stresie po prostu nie jedzą. Odmawiają jedzenia, przynoszonego pod ogrodzenie przez karmicielkę.
Ponadto pijak nie wpuszcza ich już do domu i kotki marzną na dworze. Gdy karmicielka zobaczyła, jak koteczka siedzi na parapecie i skrobie w szybę łapką, poszła do pijaka. Powiedział, że kot ma żyć na dworze. Zatem karmicielka włożyła do psiej budy na zewnątrz polary i umościła kotkom posłanie. Pijak wyrzucił kocyki polarowe na chodnik przed posesję i darł gębę na całą ulicę "koty mają sierść i nie marzną".

POMÓŻCIE IM! a jeśli w tym alkoholowym szale je zabije?
Ostatnio edytowano Czw lut 03, 2011 7:53 przez inaf, łącznie edytowano 2 razy

inaf

 
Posty: 233
Od: Czw paź 22, 2009 23:02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa

Post » Nie sty 30, 2011 22:51 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Jaka dzielnica,ulica?
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie sty 30, 2011 23:04 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Czy ktos z wa-wy nie moze pomoc?Na pewno dojdzie tam do tragedii :( Biedne koty

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Nie sty 30, 2011 23:28 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Boże :evil: Pilnie DT. Podrzucam niech ktoś z warszawy zauważy. Może jakąś fundację powiadomić.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie sty 30, 2011 23:32 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Warszawo,śpisz :!: :!:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie sty 30, 2011 23:49 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Biedne kotki, tylko podrzucić mogę i kibicować. Tragedia będzie niewątpliwie, to chyba tylko kwestia czasu. Dobrze, że chociaż karmicielka dogląda koteczek, przynajmniej wiadomo, czy jeszcze żyją :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sty 30, 2011 23:55 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Dziewczyny, tak na już natentychmiast, to mi tylko schron do głowy przychodzi.
Sorry, no ale one potrzebują pomocy rzeczywiście NATYCHMIAST, już, tej nocy - domowe Koty bez zimowego futerka na dworze!!!
Ze schronu, po znalezieniu dt, można próbować je wyciągnąć za pośrednictwem dziewczyn, które są wolontariuszkami Palucha.

Tej nocy nie znajdziemy dla nich tymczasu a jest na tyle zimno, że MUSZĄ mieć cieple miejsce do spania.
Inna ewentualność - telefon 986 do Eko Patrolu z informacją, że Kotki zostały wyrzucone na ulicę, są w złym stanie - na numer zgłoszenia można je odwieźć do lecznicy albo Eko Patrol to zrobi. W lecznicy będą jakiś czas i wtedy można szukać dla nich tymczasu.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 8:00 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

koteczki są z Mińska Mazowieckiego. Dowieziemy je na dt do Wawy, Siedlec, Łodzi.... wszystko jedno, by ktoś chciał pomóc. Jest BARDZO ŹLE!

inaf

 
Posty: 233
Od: Czw paź 22, 2009 23:02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 8:11 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

kto się zajmuje wyciąganiem ze schronu? czy jest możliwość już dogadać się z ta osobą, iż kotki przyjadą i będą wyciągane?

inaf

 
Posty: 233
Od: Czw paź 22, 2009 23:02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 9:14 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

:strach: Czy nic się nie da zrobić??
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 31, 2011 10:48 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

:!:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon sty 31, 2011 11:03 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

inaf pisze:kto się zajmuje wyciąganiem ze schronu? czy jest możliwość już dogadać się z ta osobą, iż kotki przyjadą i będą wyciągane?


Na to bym nie liczyła...
I nie wsadzałabym ich do schronu.
W czasie kwarantanny mogą rozchorować się i umrzeć... :evil:

Jeśli kotki są jego "własnością", czy je odda?
A może należy na interwencję wezwać przedstawicieli TOZ-u lub Straży.
A nie możesz ich zabrać sama do DT?

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 11:16 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

DT pilnie potrzebny :!:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon sty 31, 2011 11:30 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

ok, zatem schron odpada. Tak myślałam, raczej bym się nie zdecydowała.
Oczywiście, że mogę je zawieźć na dt. Tylko gdzie?
Ja nie tymczasuję, nie mam już możliwości.

inaf

 
Posty: 233
Od: Czw paź 22, 2009 23:02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 11:50 Re: POWIEDZIAŁ: "ŻRYJ, K..WO, ALBO CIĘ ZABIJĘ......" DT! W-WA

Warszawo zanim stanie się tragedia :!:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości