Podnoszę, bo potrzebuję porady, jak odżywiać bardzo chudego kota.
Wczoraj sąsiadka przyniosła do mnie koteczkę, która przyszła jeść na jej balkon (gdzie dokarmiamy dziczki) i okazała się być bardzo proludzka.
Koteczka zaliczyła pierwszą wizytę u weta i poza świerzbem, jej stan jest w porządku. Tosia (bo tak dostała na imię) została odrobaczona (w pierwszej kupce nie stwierdziłam obcych) i odpchlona. Wzięliśmy też lek na świerzba. Tosia tymczasuje w mojej łazience.
Koteczkę czeka szczepienie, a potem sterylka. Zanim będzie miała zabieg, przydałoby się ją troszeczkę podtuczyć, bo straszna z niej chudzina

Ma około 8 miesięcy i waży 2,35 kg. Jakie jedzenie będzie dla niej najlepsze? Teraz daję jej suchego Hill's Sensitive Stomach oraz mokre: tacki Animondy i saszetki Iams oraz gotowany filet z indyka.