Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
1969ak pisze:
Kontrola odbyła się dzisiaj a wczoraj została zapowiedziana![]()
Wg ludzi, którzy tam byli dzisiaj (ale nie inspektorzy weterynaryjni) schronisko było "odpicowane" i nie ma się tam do niczego wielkiego przyczepić. Pytali o konkretnego psa (taki rudy, bardzo wychudzony) ale dowiedzieli się, że nikt nie wie o którym mowa, nikt nic nie kojarzy. Po południu przyjechał samochód z mięsem czyli dzisiaj psy były nakarmione, pracownicy uwijali się jak w ukropie, jest nowa słoma.
Zofia&Sasza pisze:naline pisze:Jak już pisałyście wcześniej schronisko - to organizacja, "firma". Zarządzanie, Marketing, PR, to podstawa. Do tego potrzeba masę wolontariuszy, którzy pomogą. Samo zarządzanie to jedno, ale podstawą prężnej działalności schronisk są wolontariusze, którzy znają zwierzęta lepiej niż pracownicy, których często jest za mało. Wolontariusze mogą dobrać zwierzę do charakterku, preferencji przyszłego domu!
A materiał straszny... Ogromny żal zwierząt!
Dodam - odpowiednio "zmenedżerowani" wolontariuszeBo jak tak działają na zasadzie "każdy sobie", to więcej szkody niż pożytku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 59 gości