DT SMARTI - pierwsza część.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 14:00 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Marzenia11 pisze:smarti ma zepsutego laptopa i , niestety, nie będzie mogła byc często na forum.

Szkoda, bo nie sądzę żebyś Ty akurat mogła udzielić odpowiedzi, mam nadzieję jednak, że doczekam się odpowiedzi od smarti.

Marzenia11 pisze:Ja zacznę od pytania: po co pytasz?

Marzenia11 pisze:niestety podobnie odebrałam pytania zadane, ale postarałam się zignorowac moje wrażenia i odpowiedzieć. mam nadzieję, ze sie jednak myliłam i że to tylko zwykłe pytania.

To są normalne pytania, czy macie z nimi jakiś problem? Nie zamierzam kłócić się z Tobą albo Bibułkową, zadałam konkretne pytania, liczę na konkretne odpowiedzi od osoby opiekującej się kotem, a nie od kibiców.
Nie musisz też pisać kolorową czcionką, widzę tekst.
Marzenia11 pisze:Myślisz, że musiał je mieć robione? Trzeba było powtórzyć? Chyba nie ma sensu robienie badań krwi kotu codziennie, no chyba ze z jakiegoś powodu badania zrobione u Was sa niewiarygodne i trzeba było je powtórzyć.

Czy ja cos takiego napisałam – myślę, że Carlito powinien mieć zrobione badania? Zapytałam czy miał robione badania. Czy widzisz coś niestosownego w takim pytaniu? Coś dziwnego? Coś sugerującego, że badania łódzkie są niewiarygodne?
Marzenia11 pisze:Nikt go nie chce wyadoptowac jako zdrowego kota. To nieporozumienie.

No nie wiem skoro sama tak napisałaś
Marzenia11 pisze:Carlito- kochany Carlito, słodziak wtulający głaskany łepek w dłoń - już jest bardzo dobrze! :piwa: :piwa: :piwa: teraz jeszcze dwa tygodnie na renalu suchym i mokrym, morfologia i szukamy chłopakowi domu!!! Sz. Kocie - ruszaj juz do dzieła! :wink:

A poprawa niestety nie oznacza, że „już jest bardzo dobrze”. To właśnie mnie niepokoi.
Marzenia11 pisze: Choć za jego wynikami krwi weci podejrzewają nie pnn tylko ostrą niewydolność nerek związaną ze stanem zapalnym w pysiu i spróchniałymi zębami plus narkozą. Dlatego leczenie oraz dieta przez jakiś czas (i to sa chyba te dwa tygodnie) powinny dac efekt w postaci wytleczenia i powrotu parametrów nerkowych do normy.

Niestety onn często przechodzi w pnn.
Podejrzenie to zbyt mało, żeby wyrokować jak to jest. Jeśli to faktycznie onn, to leczenie może potrwać znacznie dłużej niż 2 tygodnie. Onn to nie jest pryszcz na nosie i źle leczona albo nie doleczona może mieć fatalne skutki.
Dlatego pytam jak on jest leczony:
- czemu nie dostaje już kroplówek (bo jak rozumiem już nie dostaje)
- jakie dostaje leki
- jakie badania będą robione w ramach kontroli – morfologia, biochemia, jonogram, mocz ewentualnie USG, żeby sprawdzić jak te nerki wyglądają?
Marzenia11 pisze: poza tym można znaleźć ds kotu nawet choremu na nerki, więc myślę, ze warto szukać.

Owszem, ale nie jest to proste, bo właściwe prowadzenie kota z pnn jest kosztowne i czasochłonne, z czego przyszły właściciel musi bezwzględnie zdawać sobie sprawę. Sama dieta stanowczo zbyt mało.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 14:01 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

czytam i nadal się dziwię
dla mnie priorytetem byłoby zdiagnozowanie kota a nie szukanie mu domu w takiej sytuacji

no i nadal nie wiem jak leczony jest Carlito? Jakie leki dostaje? I co wyszło z jonogramu?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sty 27, 2011 14:06 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

casica - skoro widzisz kolorowy tekst to jeszcze go przeczytaj.

mam Kacpra z pnn i dobrze wiem na czym polega opieka i jak jest kosztowna.
Rozmawiałam ze smarti i bezpośrednio pisałam to co mowiła, ale oczywiście możesz poczekac jeszcze na jej odpowiedź.

Z mojej strony EOT.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 27, 2011 14:07 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

mokkunia pisze:czytam i nadal się dziwię
dla mnie priorytetem byłoby zdiagnozowanie kota a nie szukanie mu domu w takiej sytuacji

no i nadal nie wiem jak leczony jest Carlito? Jakie leki dostaje? I co wyszło z jonogramu?


mokkunia - czy w schronie w Łodzi był robiony jonogram?????? Tam się dowiedz.
Czy ty możesz przeczytać to co napisałam? Carlito u smarti nie miał jeszcze robionych badan dlatego że miał je robione w schronie. Badania będą robione za 2 tygodnie. jak mam Ci to napisać abyś w końcu to przeczytała i przywsoiła informację?

Rownież EOT.

casica, mokkunia - przenieście się z klotniami na inne wątki.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 27, 2011 14:11 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Marzenia11 pisze:casica, mokkunia - przenieście się z klotniami na inne wątki.

8O 8O 8O ja tu żadnej kłótni nie widzę, tylko zywkłe pytania......
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 14:11 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Skoro już przyjęłaś na siebie rolę rzecznika prasowego:
Marzenia11 pisze:1. Carlito w schronie dostał dwie kroplowki dożylne i dwie podskórne. Dlatego wetka smarti zdecydowała o dodaniu mu jeszcze 4 podskórnych kroplówek.

Przy takim wysokim moczniku jaki miał Carlito, to raczej mało.
Marzenia11 pisze:2. Oprócz kroplowek ma leki oraz karmę suchą i mokrą Renal.

Kroplówki się właśnie skończyły, jakie leki dostaje?
Marzenia11 pisze:3. Badania krwi będą powtarzane po 2 tygodniach leczenia.

Jakie badania, czy możesz napisać dokładnie
Marzenia11 pisze:4. Skąd macie pewność że to pnn? Jesli to jest podejrzenie to tak samo prawdopodobne jak podejrzenie ostrej niewydolności nerek wskutek leczenia w schronie i narkozy.

Nie ma takiej pewności. Ani co do onn, ani co do pnn. Właśnie to należy dobrze sprawdzić, a jeśli to podejrzenie onnn, to bardzo uważnie ją doleczyć (a nie zawsze się to udaje). I stąd pytania.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 14:14 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Marzenia11 pisze:
mokkunia pisze:czytam i nadal się dziwię
dla mnie priorytetem byłoby zdiagnozowanie kota a nie szukanie mu domu w takiej sytuacji

no i nadal nie wiem jak leczony jest Carlito? Jakie leki dostaje? I co wyszło z jonogramu?


mokkunia - czy w schronie w Łodzi był robiony jonogram?????? Tam się dowiedz.
Czy ty możesz przeczytać to co napisałam? Carlito u smarti nie miał jeszcze robionych badan dlatego że miał je robione w schronie. Badania będą robione za 2 tygodnie. jak mam Ci to napisać abyś w końcu to przeczytała i przywsoiła informację?

Rownież EOT.

casica, mokkunia - przenieście się z klotniami na inne wątki.

Marzenia11 dziwi mnie Twoja reakcja na proste pytania. Tym bardziej, że jesteś opiekunem kota nerkowego.
I o jakich kłótniach Ty piszesz. Zadaję normalne pytania, na spokojnie, a Ty reagujesz nieco dziwnie :roll:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sty 27, 2011 14:15 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Marzenia11 pisze:mokkunia - czy w schronie w Łodzi był robiony jonogram?????? Tam się dowiedz.
Czy ty możesz przeczytać to co napisałam? Carlito u smarti nie miał jeszcze robionych badan dlatego że miał je robione w schronie. Badania będą robione za 2 tygodnie. jak mam Ci to napisać abyś w końcu to przeczytała i przywsoiła informację?

Rownież EOT.

casica, mokkunia - przenieście się z klotniami na inne wątki.


Po pierwsze przestań nas pouczać i przenosić, nie musisz być również agresywna i niegrzeczna, żadna z nas nie jest. Poza tym odpowieadasz na pytania, na które być może nie znasz odpowiedzi, czy nie lepiej więc dać szanse smarti, zamiast udzielać odpowiedzi w czyimś imieniu i być może wprowadzać w błąd?

Ja nie wiem czy Carlito miał w schronisku robiony jonogram, ale może smarti wie. Jeśli nie miał, to być może miał robiony już na miejscu - twierdzisz, że nie miał. Jako opiekunka kota nerkowego zapewne wiesz jak ważne jest to badanie, więc dziwi mnie Twoja reakcja.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 14:19 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

no dobra to było nie na miejscu przy świeczce dla Szreka :oops:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 14:40 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Z innych wiesci bo zapomnialam napisac-Fiona i Devi z kazdym dniem czuja sie lepiej. Rokowania juz lekko optymistyczne sa ale ciagle ostrozne.
Dzis wykapany i czysciutki Babel zamieszka z Edisia! PRosimy o kciuki za dogadanie sie!

Mohito-ten kocurek od babki u ktorej sika-bez problemv korzysta z kuwetki. WYglada na to ze mamy kota jedynaka poprostu..podobno jest oblednie piekny..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 27, 2011 14:48 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Mohito to ten 10-letni, prawda?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 14:51 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

Nie! BABka w koncu oddala jednego z tych mlodszych, bo tak chciala rodzina..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 27, 2011 15:02 Re: DT SMARTI- SZREKUŚ ZASNĄŁ..[']...

casica i mokkunia-już odpowiadam skoro sobie tego życzycie :D
Nie piszę ostatnio prawie wcale bo laptop mam nieczynny a poza tym skupiam się na opiece nad kotami które mam obecnie-wymagają zbyt wiele uwagi i wizyt u weta abym mogła pozwolić sobie na pisanie z komputerów do których mam daleko.
dopóki nie będę miała swojego laptopa to się nie zmieni.
Dlatego na moją prośbę, o ważnych sprawach, pisze Marzenia i to chyba lepiej że pisze skoro ja nie mogę-bp gdyby nie ona nie byłoby żadnych informacji z mojego DT..

Co do dania ogłoszeń dla Carlita-dobry domek poczeka tyle ile będzie trzeba wiem to z dośw niejednego mojego kota.A żeby dobry domek znależć nie wystarczy zazwyczaj jeden pakiet ogłoszeń niestety.
Żaden kot nie opuścił dotąd mojego DT bez końcowego "przeglądu" i kompletu potrzebnych badań/szczepień(oraz końcowego odrobaczenia).Wszystkie które idą do DS są przeze mnie doprowadzone do idealnego stanu zdrowia i nie inaczej będzie z Carlitem.

Carlita wzięłam do swojego DT w tzw."dobrej wierze."
Oznacza to że-
Carlito jest pod opieką dwu najlepszych lecznic jakie ja znam (każda skupiająca po 6-ciu wetów różnych specjalności) i jest robione dla niego wszystko to, co w danej chwili jest potrzebne,zupełnie niezależnie od kosztów-nie ma dla mnie górnej granicy finansowej leczenia kota, jeśli jego powrót do zdrowie by tego wymagał.
Ja nie jestem wetem i nie uzurpuję sobie prawa do bycia mądrzejszą od wetów.
Postępuję wg.ich zaleceń i czy Wam się to podoba czy nie tak pozostanie, a z zaleceń wetów doprawdy nie jestem w stanie się tłumaczyć.

Moim zdaniem również, ton Waszych pytań jest napastliwy,ale mogę się oooczywiście mylić-ze wzgl.czasowych,nie mam możl.prześledzić wypowiedzi,które byłyście uprzejme zamieścić,choć oczywiście bardzo bym chciała.
Bardzo mi miło że tak jesteście zainteresowane Carlitem i zapewne Wasze intencje są zbożne,ale rzeczywiście- nie pamiętam Was z wątku schronu wtedy kiedy Carlito był w największej potrzebie ani potem,(choć przyznaję że nie analizuje gdzie kto pisze)...

W zw. z powyższym,aby zapobiec wszelkim sporom i spekulacjom-
mam zamiar nadal postępować idealnie zgodnie z zaleceniami moich wetów,
a o stanie zdrowia Carlita, poza tym co jest pisane na wątku ( i ze swej natury nie zawsze jest w pełni wyczerpujące) będę informować (i konsultować się) szczegółowo tylko Duszka i Ruru jako osoby od których kicia dostałam, a także Anka22-jako jedyną dotąd osobę która wsparła finansowo leczenie Carlita.


To wszystko co mogę na ten temat napisać i proszę Was abyście nie podważały na moim wątku decyzji lekarzy prowadzących Carlita.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 16:08 Re: DT SMARTI- Shrekuniu['].. życie musi toczyć się dalej...

z tego co wiem to o 16-tej wizyta pa u sunshine.

no i jeszcze dwa bardzo sensownie wyglądające domki z Wawy okazały się być chętne na mój dwupaczek 8O -podobno w ogóle nie ma kociaczków teraz-zresztą nie dziwne-przecież to mądre zwierzątka są..
ale nie spodziewałam się takiej konkurencji :piwa: :kotek: :kotek: :piwa:

tak czy inaczej muszę i w tych domkach wizyty przeprowadzić, bo zgodnie ze świętą zasadą Miau ciąży na mnie odpowiedzialność, wybrania tego najlepszego.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 16:25 Re: DT SMARTI- Shrekuniu['].. życie musi toczyć się dalej...

już po wizycie przez Gosia.B :) dzięki wielkie :D
także teraz zostaje mi chyba czekanie na kocurki :) (?)
tak już bym chciała aby Tom i Jerry były już w domku bo wiem że będą moimi dwoma oczkami w głowie zupełnie tak samo jak była dla mnie Zuzia..
smarti - pw
Ostatnio edytowano Czw sty 27, 2011 16:34 przez Sunshine307, łącznie edytowano 1 raz

Sunshine307

 
Posty: 287
Od: Pon sty 24, 2011 13:44
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], HerbertPrade, smoki1960 i 39 gości