Tola i Boluś,piękny dwupak.W domu!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 11:03 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Podejścia dzieci do kotów uczą rodzice.
Zelda pojawiła się u nas jak mały miał jakieś 4 lata. Długo mu tłumaczyłam i pokazywałam jak nosić kotkę. Czasami go ofuczała jak przesadził, bywało, że i drapnęła.
Wtedy zwracałam uwagę dziecku, a nie kotu :evil: :roll:

Jak przychodzą do młodego (już 11 lat młodzieniec) koledzy, Zelda znika, no, chyba, że do któregoś zapała nagłym uczuciem, wtedy nawet pogłaskać się daje, ale bez przesady ;)

Nadal :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw sty 27, 2011 11:05 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Myszeńk@ pisze:Podejścia dzieci do kotów uczą rodzice.
Zelda pojawiła się u nas jak mały miał jakieś 4 lata. Długo mu tłumaczyłam i pokazywałam jak nosić kotkę. Czasami go ofuczała jak przesadził, bywało, że i drapnęła.
Wtedy zwracałam uwagę dziecku, a nie kotu :evil: :roll:




Własnie tak :!:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 11:10 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Jak słyszę w telefonie jak kot zachowuje sie do dzieci ,czy nie drapie to zawsze pytam jak dziecko do kota.Czy nie ścisnie,uderzy...Jak się nie oburzą albo oburza,że to przeciez rodzice powinni pilnowac a oni głupawo zadali pytanie to rozmawiamy dalej.Inna wersja nie wchodzi w gre.To,ze w domu kiedyś był kot nie jest dla mnie gwarancja,ze dobrze będzie.Bo jak przychodza dzieci na świat spojrzenie zmienia sie.
Wydaje koty do domu z dziećmi. Mam nadzieję,ze nie popełniam błedu.Ale jak zycie pokazuje wróciły zwierzaki gdzie dzieci nie ma.A wróciły nieszczęśliwe i spaczone psychicznie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 27, 2011 13:17 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Ja lubię dzieci.Wiele moich kotów jest w domu z dziećmi, w paru domkach dzidziuś się pojawi wkrótce i nie boję się.
ASK@, były odrobaczane przed wyjazdem.Potem już nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 27, 2011 13:23 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

a ja ostatnio usłuszałam (od 2 forumowiczek, które poznały Olę) komplement odnośnie mojej córki - "kocaiara następna rośnie " :D
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 13:31 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

EdytaB_a pisze:a ja ostatnio usłuszałam (od 2 forumowiczek, które poznały Olę) komplement odnośnie mojej córki - "kocaiara następna rośnie " :D

Moja też znosi.I ma rekę do "trudnych" przypadków.

ewar ja lubie takze domy z dziećmi.Są koty,którym rozgardiasz i zamieszanie pansuje jak ulał i potrafią sobie dac radę. Dla nich spokojny dom to nieszczęście.Teraz "mojemu" Benusiowi urodziła sie mała Pani i przy cycuniu śpią razem.
Drugiemu zaraz przybędzie dziewunia.


Jak dziś kociaste?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 27, 2011 13:42 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

O, poproszę o zapisanie Chrapka do Klubu Czarnych Kotów Dobrze Komponujących się w Wannie ;)
Nie mam wiele doświadczeń w temacie dzieci - koty, od kiedy moje koty ze mną mieszkają, żadne dzieci nas nie odwiedzały. Choć pewnie kiedy się zrobi cieplej, przyjdzie do nas pierwszy raz w odwiedziny obecnie 9,5-miesięczny Mateusz. Bardzo jestem ciekawa, jak Chrapek i Niunia zareagują na takiego malucha. I jaka będzie jego reakcja, on zna psa, kotów nie.
Natomiast Kota, która mieszka z rodzicami, miała już bliskie spotkanie trzeciego stopnia z kilkunastomiesięcznym synem sąsiadki, ja po fakcie dowiedziałam się, że ciagnął ja za ogon i rzucał piłeczką, moja siostra za późno zobaczyła. A dziwne, bo dziecko wychowuje się z kotką. Natomiast byłam świadkiem, kiedy kilkuletnie (mogło mieć 8, 9 lat) dziecko mojego kuzyna zareagowało przerażeniem, kiedy Kota podeszła się z nim "przywitać", okazało się, że chłopaczek nie widział wcześniej kota "na żywo".
Ewa, będzie dobrze!
A Boluś jest przepiękny, czarny dostojny kocurek, dużo przystojniejszy od mojego Chrapka ;)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12767
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 27, 2011 13:44 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Koty mają się nieźle.Katia80, dziękuję, Boluś jest piękny, naprawdę.
Boluś coś atakuje (?) Melę.Możliwe,że chce się z nią bawić,ale Mela taka raczej niedotykalska.
Aha, wiem, co robić,aby koty nie drapały kanapy, czy fotela.Nakleić taśmę klejącą. Na kilka dni, wygląda koszmarnie,ale jest skuteczne!
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 27, 2011 13:55 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

ooo! na to bym nie wpadła!!!

chociaż moja kanapa już tak podrapana, że przestalam zwracac uwagę chyba ;)
Obrazek Obrazek

Maria.S

 
Posty: 181
Od: Pon maja 24, 2010 10:25
Lokalizacja: W-wa Nowodwory

Post » Czw sty 27, 2011 13:56 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Nie ja wpadłam, ale skorzystałam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 27, 2011 14:20 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

w takim razie ja tez poprosze o zapisanie mojego Juniora do Klubu Czarnych Kotów Pieknie Prezentujących sie w: umywalce, brodziku, zlewie i probujacych napic sie wody z toalety - to juz obsesja;)

Ewuś nie martw się napewno Tolcia dojdzie do siebie tylko jak mawalam moja babcia: cierpliwości, cierpliwości moja panno :)

Gdy ja przygarnełam mojego Hakerka z ulicy (oczywiscie na chwile ;)) - myślałam, że biorę kociątko a to był już 7 miesieczny kocurek taka bida była :(, to przez 3 tygodnie nie wychodził zza kanapy, ja musiala go jeszcze dodatkowa stresować podawanem leków :(
I dopiero po tych 3 tyg zaczą nieśmiało pojawiać sie na otwartych przestrzeniach mieszkania w ciągu dnia i potem już z dnia na dzień było coraz lepiej ;) dziś po 3 wspołnych latach ten kot jest tak miziazty, ze az czasem do przesady :roll: Czasem nawet niektórzy obcy mogą dostąpić zaszczytu dotkniecia kota:)

Bedzie dobrze kociałko zawsze czuje, gdy ktoś ma dla niego ciepłe serce :) A u Ciebie znajdzie je napewno i z czasem zapomni nie miłe chwile :) Trzymam kciuki za Ciebie za kociaste :) Dlaciebie pozdrowionka dla Kociastych głaski głaski
Ostatnio edytowano Czw sty 27, 2011 14:24 przez ogonia, łącznie edytowano 1 raz
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 14:23 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Dziękuję. Miałam w domu na tymczasie około 30 kotów i nie chowały się, nie miałam takiego problemu, nie jestem przyzwyczajona.Myślę, że jest już o niebo lepiej.Ogonia, masz rację i Szanowna Babcia również-czas, czas,czas...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 27, 2011 14:25 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

:ok: :ok: :ok:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 14:30 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

Maria.S pisze:ooo! na to bym nie wpadła!!!

chociaż moja kanapa już tak podrapana, że przestalam zwracac uwagę chyba ;)



Ja też bym na to nie wpadła
ale........niezmiernie wdzięczna jestem mojej Lali za niszczenie kanapy :) może wreszcie ją wymienimy :mrgreen:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 15:20 Re: Tola i Boluś, zwrot z adopcji.Wiem, co się stało.

To wtedy pokrycie z alcantary.Pazuroodporna, ale droga. Moja ma niewiele ponad rok,a wygląda koszmarnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1096 gości