Cieszę się, zę Silvio już bezpieczny i wyniki Marchewki też dobre... Pewnie za chwilkę czas na zmianę tytułu... Gerwazy, Lukier...macie więcej informacji o kotkach?
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Gerwazy...nie wiadomo skąd... dzwoniłyśmy do Pana, który 3 miesiące temu szukał bardzo podobnego buraska 12 letniego, Pan miał być w schronisku, dzisiaj się okaże czy był i czy rozpoznał w Gerwazym swojego Franka.. wiadomo, że kastrat, na oko zdrowy, zadbany, nawet troszkę grubasek na poczatku wystraszony, po jakimś czasie głaskania ładnie zaczął jeść- bardzo miły miziak
potrzebuje DT bardzo Belfast- ma prawdopodobnie złamaną przednia łapkę (dzisiaj będzie RTG) bardzo miły młody krówek...