Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

[Betaka]

Kciuki mocne za DS dla Zakapiorka
W razie nagłej niespodziewanej, to służę transportem

A jeśli Zakapcio pojedzie do DS, to inny kopalniany szczęśliwiec ma szansę na DT u Caldien, że tak nieśmiało zapytam?

Kasiu, a kiedy ta akcja w realu (?) jest planowana i jak mozna Wam pomóc?

[kaja555]

akcja w Realu jest chyba w drugi weekend lutego

można nam pomóc oczywiście logistycznie, tzn. kotki z dt do Reala podrzucić (a to bliziutko) na 10.00, koniec jest o 20.00

[Betaka]

akcja w Realu jest chyba w drugi weekend lutego

można nam pomóc oczywiście logistycznie, tzn. kotki z dt do Reala podrzucić (a to bliziutko) na 10.00, koniec jest o 20.00

To jesli tylko wyjechana nie będę, to chętnie powożę ogony. I mam nadzieje, że to będzie kurs tylko w jedną stronę

[kaja555]

[quote="Betaka"]Kciuki mocne za DS dla Zakapiorka
W razie nagłej niespodziewanej, to służę transportem

A jeśli Zakapcio pojedzie do DS, to inny kopalniany szczęśliwiec ma szansę na DT u Caldien, że tak nieśmiało zapytam? [quote]

nie tak szybko ja już dzisiaj Caldien poprzeszkadzałam w pracy telefonem , ale tak z drugiej strony to za bardzo nie ma drugiego zgodnego kota do DT, bo pamiętajmy że Badyl jest dość delikatnym kotem i nie może być zdominowany przez drugiego

do dt nadają się te koty z drugiej strony kopalni i piękna Bengalska, a resztę znam i nie polecam

[caldien]

ja niby online jestem i wszystko czytam, ale w pracy więc od razu nie odpowiem;)

co do wzięcia innego kotka - na razie spokojnie, poczekajmy jak będzie z Zakapiorkiem. Chętnie wezmę inną bidę do siebie, ale chcę być w miarę pewna, że kotek nie będzie dominujący - Badylek jest dość wycofanym kotem, u mnie się bardzo dobrze zaaklimatyzował i boję się, że przy nieodpowiednim kocie znowu się wycofa

[kaja555]

zdrowie Badylka jest priorytetem

a na razie Zakapiorcio jeszcze domu nie ma
właśnie wracam z hali, znowu wygłaskany, on wtedy ugniata ziemię łapkami, i jeszcze się przewraca kołami do góry

na koniec wparował do kuwety - i niestety jedna rzecz, to taka że ja mam miskę, nie klasyczną kuwete - i on się w niej nie mieści... kupa wylądowała na krawędzi, torchę w kuwecie, trochę poza... ale zakopywał starannie

i tak sobie wszerz zamiast wzdłuż włazi do tej kuwety a tylne nogi na krawędzi - jedyne rozwiązanie, to większa kuweta, bo kotki się mieściły, ale kocury już są dłuższe

[caldien]

świetne wieści dla Zakapiorka jak co, moja oferta cały czas aktualna:) ale trzymam mocno kciuki za domek stały, bo w końcu stały jest lepszy niż tymczas:)

dokładnie, poczekamy czy odpiszą, bo szkoda go tak tarmosić z miejsca w miejsce, jeżeli się zdecydują, to pojedzie od razu do ds

wszystko się okaże, może nic z tego nie wyjdzie..., a ja dzisiaj Caldien prze telefon postarzyłam trochę, odebrała takim poważnym głosem, ale to pewnie ton jeszcze z egzaminu

A tak apropos naszej rozmowy o jedzeniu, co Twój kawaler lubi jeść? Bo na zdjęciu na dogo wygląda na wypasionego

Poważny głos? Bo ja wiem;) Jak nie jestem pewna kto dzwoni to trzeba zachowywać pozory:D I nie trzymam obrazy za postarzenie;)

Mój kawaler? on głównie suche... i wcale jakiś specjalnie gruby nie jest;) W tej chwili na hipoalergicznej RC(wczesniej na diabetic RC- sucha, uwielbiał) ale mu nie odpowiada, trzeba z puszkami mieszać to zje;) Niestety, muszę go dosyć ostrożnie żywić, żeby mu cukier nie skakał w górę... Domowego jedzenia nie jada, bo wegetarianką jestem i gotowania mięsa się nie tykam;)

[kaja555]

aaa, rozumiem, ja też poważnym głosem odbieram w pracy

a domek jest na Zakapiorka zdecydowany, mają dwa łągodne młode koty, jeden ze schroniska, wiec raczej się dogadają
muszę go tylko wziąć na przegląd i ewentualnie podleczyć, zadzwonie, może weci zgodzą się go wziać na kilka dni na stacjonarne leczenie

domek ma dzwonić to obgadamy szczegóły

no i nic z DT nie wyszło ale jestem bardzo wdzięczna za ofertę bo myślę że odczarowałaś los Zakapiorka, wcześniej go ogłaszałam i była głucha cisza

no więc Zakapiorek będzie jechał do Opola, domek niewychodzący

[caldien]

Świetne wieści!
Mam nadzieję, że Zakapiorcio świetnie się odnajdzie w nowym domku
Jak będzie wiadomo coś więcej o innych kopalnianych bidach to chętnie DT zaoferuję;) Ze Zdzicha piekny kot ale nie chce miec sterroryzowanego Badylka pod kanapa;)

[kaja555]

nie, Zdzichu jest póki co mój!

w lecznicy by Zakapiorka wzieli, ale jest problem w tym, ze na weekend wyjeżdżają

oko może być tylko zatkane, to nie koniecznie przeziębienie, ale nie mam dzisiaj transporterka i nie mam jak go zabrać
może do soboty byłby już wyszykowany, ale najpierw poczekam, aż domek zadzwoni do mnie i obgadamy szczegóły

[Iburg]

pytanie - może macie gdzieś wśród znajomych jakieś koty cukrzycowe? Mam pół worka 1,5kg Royal Canin Diabetic do oddania, mój kocur musi zmienić karmę na hipoalergiczną... Chetnie oddam za darmo, co ma u mnie leżeć;)

popytam, jedynym cukrzykiem jakiego znałam była Kaśka [*]

Może ogłosić na watku kotów cukrzycowych

viewtopic.php?f=1&t=114244&p=6974666&hilit=koty+cukrzycowe#p6974666


Powinni byc chętni

[caldien]

pytanie - może macie gdzieś wśród znajomych jakieś koty cukrzycowe? Mam pół worka 1,5kg Royal Canin Diabetic do oddania, mój kocur musi zmienić karmę na hipoalergiczną... Chetnie oddam za darmo, co ma u mnie leżeć;)

popytam, jedynym cukrzykiem jakiego znałam była Kaśka [*]

Może ogłosić na watku kotów cukrzycowych

viewtopic.php?f=1&t=114244&p=6974666&hilit=koty+cukrzycowe#p6974666


Powinni byc chętni

Już oddałam Kociej Przystani z Sosnowca;)

[Betaka]

(...) oko może być tylko zatkane, to nie koniecznie przeziębienie, ale nie mam dzisiaj transporterka i nie mam jak go zabrać
może do soboty byłby już wyszykowany, ale najpierw poczekam, aż domek zadzwoni do mnie i obgadamy szczegóły

Jeśli jest taka potrzeba, to mogę uzyczyć swój transporter i podjechać z Wami do weta.

[kaja555]

właśnie się muszę zastanowić jak to zrobić

jeszcze TZ nie wie, że do Opola trzeba jechać

[Betaka]

właśnie się muszę zastanowić jak to zrobić

jeszcze TZ nie wie, że do Opola trzeba jechać :D

Tak jak deklarowałam wcześniej, mogę służyć swoją furmanką i robić za woźnicę Wszystko zależy od terminu.