>>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

[Iburg]

Dziękuje juz dostałam nr konta

[IzkaSz]

Proszę numer konta na PW

[Zakocona]

Jak tam kotki? Czy coś jadły? Jak się czują?

[Szalony Kot]

W wątku Smarti będziemy pisać na bieżąco:
viewtopic.php?f=1&t=121985&start=885

Jedzą aż się kurzy, Shrek chciałby jeszcze i jeszcze Oczywiście dawkujemy, żeby teraz mu na wątrobę się nie rzuciło...

[Iburg]

Byłam dzisiaj zrobić zdjęcia 2-m kotko które wyciągałyśmy z Bettą ze schroniska. Są na DT jedna - trzykolorka Deisy ma domek zaklepany, ale druga krówka czarno biała szuka domu. Miała tez zaklepany, ale domek się rozmyslił. Może i dobrze że teraz a nie potem.

Krówka, jest śliczna, milusia i zabawowa





Deisy - ma już zaklepany DS

[Marzenia11]

A ile macie aktualnie kotów w tym schronie?
Super, że tym dwóm się udało opuścic to niezbyt fajne miejsce.. za domek dla krówki

[Iburg]

Nie wiem ile jest teraz jak brałyśmy te trzy bidule to zostało 4 + długowłosy ale jakieś koty były na sterylkach tylko nie wiem ile ich było.

[Betta]

8 kotów...

[Marzenia11]

8 kotów...

To nie jest jakaś straszna ilość... i tego wet nie może ogarnąć?? Przecież w dt smarti jest 13 tymczasów i 6 rezydentow i jakoś daje radę.
O co w tym wszystkim chodzi? Wiesz coś?

[Iburg]

Z tego co zauważyłam to wet tam nie leczy. Bywa tam nie wiem ile razy w miesiącu. Koty wożą na sterylkę do lecznicy. Ale tam na pewno ich nie leczy. A Pracownicy chyba tez nie specjalnie starają się sprawdzać który chory o interweniować u weta. Dla nich wszystkie są zdrowe.

[Marzenia11]

Wiesz, ale to co piszesz wskazuje, może dawac podejrzenia naruszenia Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt..

[Szalony Kot]

Trzeba chociaż tyle, ile się da wzmacniać odporność kociastym w takim razie, jeśli nie można zrobić wiele więcej - czyli dorzucajcie wit C w kroplach do wody, syrop z betaglukanem lub tran do żarcia...

[IzkaSz]

Iburg czy krówka ma osobny wątek tak by podlinkować gdzieś indziej?

[zerduszko]

To nie jest jakaś straszna ilość... i tego wet nie może ogarnąć?? Przecież w dt smarti jest 13 tymczasów i 6 rezydentow i jakoś daje radę.
O co w tym wszystkim chodzi? Wiesz coś?

Ja swojego czasu rozmawiałam z jednym wetem i on mi jasno powiedział: schronisko leczy na ile mają kasy. Tam nie ma weta na etacie (a przynajmniej do tej pory nie było). Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie współpracują, czy to jest zlecenie czy inna umowa, ale podejrzewam, że jeśli schronisko nie wezwie/zgłosi wetowi chorego zwierzaka, to oni jako prywatna firma zewnętrzna nie mogą się wtrącać. Jedynie powiatowy może reagować na zły stan zwierząt, ale to by trzeba było mu zgłosić.
Ps. Kotów jest może mało, ale psów prawie 300.

[smarti]

Szrek walczy o życie w lecznicy.
wszelkie aktualne wieżci viewtopic.php?f=1&t=121985&start=1005 od str.68