Viveron pisze:Wracając do meritum sprawy.
Czy jest możliwość zawiadomienia dziennikarzy TVNu że "expert" od kotów wypowiadający się w ich Uwadze nie jest osobą obiektywną i godną zaufania?
Przytoczę tu jeden wpis Kociej Mamy
Kocia mama, 2011-01-19
Wolno żyjących kotów w aglomeracjach miejskich w żadnym przypadku nie należy kastrować bo większość szybko rozszarpana będzie przez psy z którymi wychodzą na spacery właściciele iispuszczają je ze smyczy - to jest ulubiona zabawa młodych chłopców, którzu obstawiają zrobioną przez lokatorów budkę i siedżący w niej kot wykastrowany nie ma żadnych szans. Nie wykastrowany kot taką szanse ma bo broniąc się kot psa zaatakuje.
Jeśli osoby mające taki światopogląd mają reprezentować nasze środowisko to obawiam się wymowy takiej serii reportaży.
Boję się że będzie więcej szkód niż pożytku.
Oczywiście zakładając że ten "expert" zostanie poproszony do współpracy (wszystko na to wskazuje skoro odzywają się do wszystkich którzy w Uwadze brali jakoś udział)

wierzyć się nie chce!!..
czytałam tu na forum historie związane z tą babą, i w ogóle nie mogę pojąć, dlaczego ona funkcjonuje jako expert od czegokolwiek!!
o właśnie, a propos tego nieszczęsnego reportażu w tvn uwaga: dwie rzeczy przykuły moją uwagę szczególnie, jeśli chodzi o tę osobę: pierwsza, to stan tego Kota, którego miała w programie - powiedzcie mi, że to normalne, że chory na porażenie mózgowe Kot ma tak pomerdaną i zmierzwioną sierść?.. bo według mnie, to on po prostu jest nieczesany i tyle..
dwa - ta rozkoszna "pogaduszka" Milińskiej z 15letnim draniem - od razu przypomniały mi się filmy o tematyce sądowej, gdzie obrońca sugerował w pytaniach, jak ma odpowiadać oskarżony - "jak się czułeś, ratując zwierzątka? dobrze, prawda? czułeś się dobry?" - podsuwała mu na tacy te określenia..
a po trzecie, to pardon, ale ta pańcia mi wygląda na osobę ze sporym zamiłowaniem do nadużywania alko. ale to już takie moje stricte subiektywne odczucie. ze względu na wizaż, zachowanie i sposób wysławiania się..