TVN UWAGA- JAK POLACY TRAKTUJĄ ZWIERZĘTA

Jakby się komuś przydało, to ja służę info, na tematy psie. A i o innych zwierzakach też (małe zwierzęta, gryzonie, ptaki). Zarówno na te negatywne (jestem wolontariuszką wrocławską, prowadzę DT dla ciężkich przypadków i trochę się i do cholery naoglądałam) jak i tych pozytywnych (wakacje z psami, szkolenia, pozytywne zmiany w stosunku otoczenia do zwierzaków itd) Tylko proszę w razie czego o kontakt na PW.

Fragment ogłoszenia jakie wisi w przychodni u nas pod Hutą:
w skrócie:
"dzikie koty są nosicielami wielu groźnych chorób, nie należy ich karmić, a kto będzie to robił będzie ukarany i sprawa skierowana do sądu grodzkiego"
Podpisał to lekarz, kierownik przychodni.Podobno rozwieszono je również w innych.Pan doktor nie był pewno na TYCH zajęciach.To Podkarpacie.Na Helu spotkałam się z opinią,że jedyną metodą antykoncepcji wśród kotów jest nie dawanie im jedzenia.

matko, może jakieś zdjęcia? może do rozpowszechnienia?
to jest normalnie średniowiecze...

KotkaWodna pisze:mnie to pachnie kompleksami, ale naprawdę nie chciałabym zmieniać tego wątku w spekulacje nt czyjejś kondycji mentalnej...

Nie rozpędzasz się za bardzo?

Ewar, zakradnij się ciemną nocą i dopisz "to też tyczy się ludzi". Ciemnogród :evil:

ewar pisze:Fragment ogłoszenia jakie wisi w przychodni u nas pod Hutą:
w skrócie:
"dzikie koty są nosicielami wielu groźnych chorób, nie należy ich karmić, a kto będzie to robił będzie ukarany i sprawa skierowana do sądu grodzkiego"
Podpisał to lekarz, kierownik przychodni.Podobno rozwieszono je również w innych.Pan doktor nie był pewno na TYCH zajęciach.To Podkarpacie.Na Helu spotkałam się z opinią,że jedyną metodą antykoncepcji wśród kotów jest nie dawanie im jedzenia.

.... ciemnogród, a pan doktor to ma chyba ze 100 lat i żyje bajkami , że dzieci przynoszą bociany, koniecznie pana doktora trzeba zaprosić za przymusowe szkolenie o rozwoju cywilizacji i jej postępach .... :cry:

brak słów - papiery doktorek to chyba kupił na targu, rynku, itp... i... szkoda zwierząt

Kumiko pisze:
KotkaWodna pisze:Kumi, daj spokój, niektórzy są niereformowalni...

wiesz, takie riposty po prostu obrzydzają pobyt na tym forum... jak widać niektórzy są nafaszerowani złośliwością i cynizmem. Jak myślisz Kotko Wodna, klikanie po wszystkich możliwych wątkach i zaczepki są dobrym sposobem na dowartościowanie się?

... nie przejmuj się :ok:

- Zofia&Sasza tak ma - wpaść , "wrzucić" komuś do pieca i już, nic konstruktywnego nie wnosi , tylko przytyki i wszystko podwarza , więc trzeba się nauczyć pomijać zaczepki i robić swoje :ok:

Czytam,że Was to ogłoszenie rozśmieszyło, zdumiałao?Ono już dawno było na forum, włącznie ze zdjęciem tej "odezwy", czy jak to nazwać.Teraz zdjęcie się nie otwiera.
Na ul.Wojska Polskiego w Stalowej Woli wytępiono koty, bo śmierdzą, bo patrz, co pan doktor podpisuje..itd.Teraz jest inwazja szczurów, jest ich mnóstwo,nawet atakują ludzi.Trutki nie działają.To informacja z portalu stalowowolskiego.

Ale ja nie rozumiem, ta reporterka, dziennikarka, redaktorka, czy jak ją zwał zwróciła się do Kumiko i Catnaperki, bo one się przecież z TVNem kontaktowały przy okazji sprawy dręczenia Mariki. Czy źle kojarzę? Takiego zbiorowiska specjalistów od zwierząt w Polsce jak nasze forum i pewnie dogomania nigdzie się nie znajdzie. Więc nie rozumiem, o co szum. Ale też nie wnikam, nie mój interes.

Dodam jeszcze coś.Wieś Jamnica, ok 10 km za Stalową Wolą w kierunku Tarnobrzega.Dwa lata walczyłam o psa w klatce 2X2 m, oprócz tego na łańcuchu, takim metrowym.Duży, wyżłowaty.Nikt nie chciał się tym zająć, ani policja, ani sołtys, żadna fundacja.W końcu p.Derwisz zadziałała.Pies żył 8 lat w takich warunkach.Sprawa u prokuratora.
Temu psu zawiozłyśmy budę.Kochany, łagodny, dostaje głównie żur.Nazywa się Maksio.To ta sama wieś.Materiału starczyłoby na kilka seriali.Wystarczy przejść przez wieś, zajrzeć do obory.

animalon pisze:
Kumiko pisze:
KotkaWodna pisze:Kumi, daj spokój, niektórzy są niereformowalni...

wiesz, takie riposty po prostu obrzydzają pobyt na tym forum... jak widać niektórzy są nafaszerowani złośliwością i cynizmem. Jak myślisz Kotko Wodna, klikanie po wszystkich możliwych wątkach i zaczepki są dobrym sposobem na dowartościowanie się?

... nie przejmuj się - Zofia&Sasza tak ma - wpaść , "wrzucić" komuś do pieca i już, nic konstruktywnego nie wnosi , tylko przytyki i wszystko podwarza , więc trzeba się nauczyć pomijać zaczepki i robić swoje

ale ile trzeba miec czasu aby grać w takie,zeby nie powiedziec "dziecinne" podchody... :roll:

Katia80 pisze:Ale ja nie rozumiem, ta reporterka, dziennikarka, redaktorka, czy jak ją zwał zwróciła się do Kumiko i Catnaperki, bo one się przecież z TVNem kontaktowały przy okazji sprawy dręczenia Mariki. Czy źle kojarzę? Takiego zbiorowiska specjalistów od zwierząt w Polsce jak nasze forum i pewnie dogomania nigdzie się nie znajdzie. Więc nie rozumiem, o co szum. Ale też nie wnikam, nie mój interes.

tak jak piszesz, nie inaczej. Dziennikarka tvn uwaga, kontaktowala sie najpierw z Catnaperką,kiedy ta pisala do niej w sprawie reportazu. Po emisji reportazu z Mariką poprosilam Catnaperkę o jej nr tel zeby powiedziec jej co myslę na temat wyemitowanego programu i stad miala moj numer. A jeśli nie pomożemy jej my, to kto? no ale chyba niektorym przeszkadza ze staramy sie na ile mozemy, zeby w jakikolwiek sposob pomoc. Trudno, wracamy do sprawy

dostałam info ze tematy sie podobaja calej ekipie i wybieraja jeden z nich na poczatek :ok:

Super ! Nieważne który, ważne,że w ogóle i coś się dzieje.Może inne stacje zobaczą,że oglądalność jest duża i też będą programy o tym, jak jest, a jak być powinno. :ryk:

karolinah pisze:
KotkaWodna pisze:mnie to pachnie kompleksami, ale naprawdę nie chciałabym zmieniać tego wątku w spekulacje nt czyjejś kondycji mentalnej...

Nie rozpędzasz się za bardzo?

JA????

ewar pisze:Fragment ogłoszenia jakie wisi w przychodni u nas pod Hutą:
w skrócie:
"dzikie koty są nosicielami wielu groźnych chorób, nie należy ich karmić, a kto będzie to robił będzie ukarany i sprawa skierowana do sądu grodzkiego"
Podpisał to lekarz, kierownik przychodni.Podobno rozwieszono je również w innych.Pan doktor nie był pewno na TYCH zajęciach.To Podkarpacie.Na Helu spotkałam się z opinią,że jedyną metodą antykoncepcji wśród kotów jest nie dawanie im jedzenia.

dziewczyny macie jakies obszerniejsze info o tym?

TVN UWAGA- JAK POLACY TRAKTUJĄ ZWIERZĘTA

Kto przegląda forum