MOJA KOCIA PRZYGODA.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 23, 2011 17:16 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

nieeeee, mamy oddzielne łącza :evil:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 17:21 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

ja mam internet osiedlowy, a Daniel z UPC. Z UPC dostaliśmy w promocji za 27,00 PLN. Od momentu podłączenia 2 sieci skończyły się awantury :twisted: Wiecznie było, "bo ja nie mogę grać!!!" Router ograniczał maleństwu prędkość :twisted:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 17:38 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

Dzisiaj miałam smutny dzień :( Dowiedziałam się, że odeszła kotka mojej koleżanki. Zawsze jak u niej byłam, to Czarna mnie nie odstępowała. Była to olbrzymia kicia, gdy była jeszcze zdrowa to ważyła z 10 kg!!! Miziasta niesamowicie. Niestety choroba nerek jest straszna. Przykro.....

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 17:44 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

Wiolaww pisze:Dzisiaj miałam smutny dzień :( Dowiedziałam się, że odeszła kotka mojej koleżanki. Zawsze jak u niej byłam, to Czarna mnie nie odstępowała. Była to olbrzymia kicia, gdy była jeszcze zdrowa to ważyła z 10 kg!!! Miziasta niesamowicie. Niestety choroba nerek jest straszna. Przykro.....


fakt straszna - jak każda inna, która odbiera nam bliskich czy ludzi czy zwierzęta też jest straszna
pewnie miała super dom - skoro taka urosła :-)

to mało delikatne - ale umarł król niech żyje król - tak wspaniały dom mam nadzieję długo nie pozostanie bez tupotu kocich nóżek
śpieszmy się kochać ... tak szybko odchodzą

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 24, 2011 19:39 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

Już mam internet.
Domek jeszcze rok temu był dokocony na maksa. Było tam 9 kotów. Po przeprowadzce koty zaczęły bardzo chorować.
Krystyna wydała kilka tysięcy ( z powodu braku środków do życia,zamieniła 3 pokojowe mieszkanie na 1 pokojowe z dopłatą)
na leczenie kotów. Niestety dzisiaj zostały już tylko 3 koty. Nie były to młode koty (ok 10 letnie)i w dodatku ratowane z działek, ale przecież mogłyby jeszcze pożyć. Kubuś miał FIV, Paniusia miała słabe serduszko, a Czarna, Czester i jeszcze 2 miały chore nerki.

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 24, 2011 19:43 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

jasdor pisze:Ja kiedyś też tak miałam :roll: Teraz mieszkam w bloku i działeczki nie posiadam. I to jest to, czego brakuje mi najbardziej. Tak strasznie lubiłam się zmęczyć przy motyce. A w ogródku miałam same kwiatki. Nigdy nie siałam marchewek i pietruszek, no - koperek tak :wink: Oddałabym wszystko oprócz kotów żeby móc powrócić do natury.

To wiadomo: wszystko, a nie "wszystkich" :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 24, 2011 19:46 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

Wpadam na chwilkę zapytać, co tam u Was słychać. Bo u nas jakiś pomór. Koty śpią już drugi tydzień bez przerwy :roll: Zamieniają sie tylko miejscami. Jak jeden z budy wylezie na fotel, to drugi z fotela do budy się właduje :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sty 24, 2011 19:57 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

jasdor pisze:Wpadam na chwilkę zapytać, co tam u Was słychać. Bo u nas jakiś pomór. Koty śpią już drugi tydzień bez przerwy :roll: Zamieniają sie tylko miejscami. Jak jeden z budy wylezie na fotel, to drugi z fotela do budy się właduje :mrgreen:

No pomór, pomór Jasdorku, bo Twój wątek to już tak zakurzony, że... :evil:
:ryk:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon sty 24, 2011 20:06 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

Szejbal pisze:
jasdor pisze:Wpadam na chwilkę zapytać, co tam u Was słychać. Bo u nas jakiś pomór. Koty śpią już drugi tydzień bez przerwy :roll: Zamieniają sie tylko miejscami. Jak jeden z budy wylezie na fotel, to drugi z fotela do budy się właduje :mrgreen:

No pomór, pomór Jasdorku, bo Twój wątek to już tak zakurzony, że... :evil:
:ryk:

Ty mi tu mojego nie wygaduj, tylko sie na swój popatrz :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sty 24, 2011 20:14 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

jasdor pisze:
Szejbal pisze:
jasdor pisze:Wpadam na chwilkę zapytać, co tam u Was słychać. Bo u nas jakiś pomór. Koty śpią już drugi tydzień bez przerwy :roll: Zamieniają sie tylko miejscami. Jak jeden z budy wylezie na fotel, to drugi z fotela do budy się właduje :mrgreen:

No pomór, pomór Jasdorku, bo Twój wątek to już tak zakurzony, że... :evil:
:ryk:

Ty mi tu mojego nie wygaduj, tylko sie na swój popatrz :mrgreen:

Bo mnie nie odwiedzacie... :placz: Tylko całe życie u Ciebie głównie się toczy... :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon sty 24, 2011 20:32 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

No pomór, pomór Jasdorku, bo Twój wątek to już tak zakurzony, że... :evil:
:ryk:[/quote]
Ty mi tu mojego nie wygaduj, tylko sie na swój popatrz :mrgreen:[/quote]
Bo mnie nie odwiedzacie... :placz: Tylko całe życie u Ciebie głównie się toczy... :oops:[/quote]


ups, to witam serdecznie u mnie :ryk: ,
ja u Was, byłam dzisiaj, tylko nic nie napisałam jeszcze :( Marny mam dzisiaj dzień :cry: Smutno mi i źle.
Moje koteCki to czują, miziają się na zmianę. Co chwilę to któryś siedzi mi na klawiaturze laptopa :twisted:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 24, 2011 20:39 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

MalgWroclaw pisze:
jasdor pisze:Ja kiedyś też tak miałam :roll: Teraz mieszkam w bloku i działeczki nie posiadam. I to jest to, czego brakuje mi najbardziej. Tak strasznie lubiłam się zmęczyć przy motyce. A w ogródku miałam same kwiatki. Nigdy nie siałam marchewek i pietruszek, no - koperek tak :wink: Oddałabym wszystko oprócz kotów żeby móc powrócić do natury.

To wiadomo: wszystko, a nie "wszystkich" :wink:



Nie trzeba oddawać, ani niczego, ani nikogo!!! Zapraszam na moją działeczkę. Będzie gdzie spać, umyć się i ugotować!!!

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 24, 2011 21:10 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

A czy ja mogę mieć do wyboru tylko się umyć i spać :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sty 24, 2011 21:11 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

ups, troszkę próżności. Pochwalę się swoim wymarzonym domkiem :ryk: I nawet więcej. Domek z panią na włościach :ryk:
Tylko proszę się nie przestraszyć.Zdjęcie troszkę drastyczne :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 24, 2011 21:12 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA

jasdor pisze:A czy ja mogę mieć do wyboru tylko się umyć i spać :mrgreen:


jeść też musisz :!: Trzeba Ciebie podtuczyć :twisted:, a co tylko ja mam tak wyglądać??
a gotować mogę ja :twisted:
Ostatnio edytowano Pon sty 24, 2011 21:14 przez Wiolaww, łącznie edytowano 2 razy

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości

cron