
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:No to jeszcze jedna dobra wiadomość na dzisiaj - właśnie wróciłyśmy z Niusią od pana doktora i przez tydzień mamy się nie pokazywać![]()
Mała dostała jeszcze jedną dawkę odrobaczacza i zastrzyk przeciwzapalny i jużZa tydzień do 10 dni koniec z żabcią i zaczynamy naukę chodzenia
Brzuszek już zagojony z zewnątrz i nie jest dzisiaj opuchnięty, wszystko wskazuje na to, że powiększony brzuszek i wątroba to był efekt robali (cztery dni z niej wyłaziły dziady).
Rany na nóżkach goją się w oczach, a same nóżki coraz mocniejsze. Robimy szczypanki według waszych instrukcji![]()
![]()
![]()
Mała najchętniej zaczęłaby chodzenie już dziś, ale musi jeszcze trochę wytrzymać z unieruchomionymi nóżynami.
Niusia będzie wielkim puchatkiem, sierść jest już śliczna, mała wygląda już jak typowy kociak.
Jaka to ulga
Lidka pisze:kamari pisze:No to jeszcze jedna dobra wiadomość na dzisiaj - właśnie wróciłyśmy z Niusią od pana doktora i przez tydzień mamy się nie pokazywać![]()
Mała dostała jeszcze jedną dawkę odrobaczacza i zastrzyk przeciwzapalny i już![]()
Za tydzień do 10 dni koniec z żabcią i zaczynamy naukę chodzenia
Brzuszek już zagojony z zewnątrz i nie jest dzisiaj opuchnięty, wszystko wskazuje na to, że powiększony brzuszek i wątroba to był efekt robali (cztery dni z niej wyłaziły dziady).
Rany na nóżkach goją się w oczach, a same nóżki coraz mocniejsze. Robimy szczypanki według waszych instrukcji![]()
![]()
![]()
Mała najchętniej zaczęłaby chodzenie już dziś, ale musi jeszcze trochę wytrzymać z unieruchomionymi nóżynami.
Niusia będzie wielkim puchatkiem, sierść jest już śliczna, mała wygląda już jak typowy kociak.
Jaka to ulga
No! jak mówił Dyzma:))
I zeby wszystkie watki byly tak pelne optymizmu.
Paluszki tez masuj i ugniataj miedzy paluszkami, żeby je rozcapirzała.
Bedzie dobrze:))
Za niecałe 5 miesięcy minie 2 lata odkad znalazlam sparalizowanego Milutka.
Tył zupełnie był bezwładny z małym czuciem.
A teraz brachu smiga, że aż milo. Czasem Pupka mu się zawieruszy w biegu i gdzieś klapnie.
A niektórzy radzili, żeby uspic bo po co ma sie męczyć:(
Lidka pisze: No! jak mówił Dyzma:))
I zeby wszystkie watki byly tak pelne optymizmu.
Paluszki tez masuj i ugniataj miedzy paluszkami, żeby je rozcapirzała.
Bedzie dobrze:))
Za niecałe 5 miesięcy minie 2 lata odkad znalazlam sparalizowanego Milutka. Tył zupełnie był bezwładny z małym czuciem.
A teraz brachu smiga, że aż milo. Czasem Pupka mu się zawieruszy w biegu i gdzieś klapnie.
A niektórzy radzili, żeby uspic bo po co ma sie męczyć:(
Carmen201 pisze:No, fajnie!
Żeby tak wszędzie!
emkamara pisze:Jak poważnie zachoruję, to siądę na wycieraczce u Kamari i będę miauczeć
emkamara pisze:Jak poważnie zachoruję, to siądę na wycieraczce u Kamari i będę miauczeć
emkamara pisze:Jak poważnie zachoruję, to siądę na wycieraczce u Kamari i będę miauczeć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, PanPawel i 168 gości